« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-12-25 20:13:06
Temat: Re: Puk, puk...W wiadomości news:o2ardj08pe9h$.1bnn0kdbf58u1$.dlg@40tude.net Marta
Góra <m...@m...pl> napisał(a):
> Dnia Sat, 25 Dec 2004 20:53:30 +0100, Dirko napisał(a):
>
>
>> Hejka. Niech może starszyzna uzgodni stanowisko w sprawie, bo
>> nie wiem czego mam się trzymać - świerczków czy jabłonek? ;-)
>>
> A może lepiej trzymać się własnego zdania?
> Oczywiscie pod warunkiem, że się takowe ma.
>
Hejka. No, nie ma się takowego niestety. :-( Dlatego domagam się,
żeby starszyzna razem i każdy jej członek oddzielnie, wypowiadali się
jednym głosem i w razie czego żebym widział, co mam robić.
Pozdrawiam świątecznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-12-25 20:27:55
Temat: Re: Puk, puk...Marta Góra wrote:
> Akurat w miejscu skąd pochodzą zdjećia zabudowa jest bardzo gęsta, linie
> wysokiego napięcia są prawie wszędzie.
Moze to znaczyc, ze sa poprowadzone bez glowy. Tak dla formalnosci, zapewne
nie jest to wysokie napiecie, tylko zwykle 220V (miedzy fazami 380).
> Wystarczy też przejechać przez 'moją' wieś - podobne obrazki. Ale ludzie są
> albo głupi albo ślepi, wciąż przed nowymi domami widzę żywopłoty ze
> świerków, górą trakcje elektryczne.
Zywoplot ze swierkow nie ma sensu nawet bez trakcji.
> Ale w tej dyskusji jednak nadal będę się trzymać podstawowego argumentu -
> 300 metrów to zbyt mało by sadzić takie duże drzewo. No chyba, ze chce się
> mieć tylko to drzewo.
Problem w tym, ze nikt nie zabiera sie do sadzenia. To drzewo juz tam jest.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-12-25 20:30:19
Temat: Re: Puk, puk...Dirko wrote:
> Hejka. Niech może starszyzna uzgodni stanowisko w sprawie, bo nie
> wiem czego mam się trzymać - świerczków czy jabłonek? ;-)
To zalezy w jakim celu sie trzymasz. Jesli po to, zeby nie upasc,
to moim zdaniem wszystko jedno. Mozna sie tez trzymac jedna reka
swierka, a druga jabloni, to daje wieksza stabilnosc.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-12-25 20:42:58
Temat: Re: Puk, puk...On Sat, 25 Dec 2004 20:58:42 +0100, Marta Góra <m...@m...pl> wrote:
>>
>> Ale sprobuje sie nie dać. Mój w lecie (przed zakupem) wyglądał tak:
>> ftp://ftp.n-com.home.pl/ogrod.jpg
>>
>
>Po usilnych próbach niestety nie udało mi się ściagnąć Twoich zdjęć:(
Marto, nie wiem dlaczego nie możesz obejrzeć, może masz zablokowane
ftp w Twojej sieci. Zrobiłem więc na szybko www, zapraszam. Tak to
wygladało w lipcu (kupiłem w listopadzie dopiero).
http://www.n-com.home.pl/ogrod/
>Ale rób foty od wszesnej wiosny, mogą się przydać:)
>Do czego się mogą przydać dowiesz się niebawem:)
Zamierzam pstrykać do bólu :-)
--
G
www.guru.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-12-25 20:50:43
Temat: Re: Odp: Puk, puk...On Sat, 25 Dec 2004 00:02:02 +0100, "Janusz Czapski"
<j...@t...pl> wrote:
>> Zinwentaryzować to, co jest, nabyć literaturę, przeczytać i zacząć
>> planować:-)
>>
>A przede wszystkim porządnie zaplanować gdzie będą rosły winorośla. :-)
>Resztę da się jakoś upchać. :-))))
>Pozdrawiam ;-)
>Janusz
>
Winoroślami najchetniej obsadziłbym cały dom. Problem jest w tym, że
muszę go najpierw odkopac i zaizolować fundamenty i sadzić wokół domu
będę mógł dopiero po tej operacji. Tak wiec na razie mogę
zagospodarowywać " przy ogrodzeniu" , a " przy domu" dopiero za rok
;-(.
--
G
www.guru.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-12-25 20:59:58
Temat: Re: Puk, puk...Dnia Sat, 25 Dec 2004 21:42:58 +0100, Guru napisał(a):
> Marto, nie wiem dlaczego nie możesz obejrzeć, może masz zablokowane
> ftp w Twojej sieci. Zrobiłem więc na szybko www, zapraszam. Tak to
> wygladało w lipcu (kupiłem w listopadzie dopiero).
> http://www.n-com.home.pl/ogrod/
Dziękuję, zdjęcia w końcu obejrzałam:)
Często się zastanawiam co jest łatwiejsze - zaczynanie wszystkiwgo od nowa
czy próba zagospodarownia juz istniejącego ogrodu.
Myślę, że można tam zrobić naprawdę ładny ogród w oparciu o to co jest.
Jaki on będzie zależy od Ciebie, od twojego zaangażowania i włożonej pracy.
Jeszcze jedna uwaga - jak na lipiec to okropnie tam ponuro:( Jednak nawet w
cieniu można załozyć ogród bylinowy:)
No i nie ma ani jednej róży:(
Życzę sukcesów:)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-12-25 21:10:01
Temat: Re: Puk, puk...Dnia Sat, 25 Dec 2004 20:27:55 GMT, Michal Misiurewicz napisał(a):
>
>> Akurat w miejscu skąd pochodzą zdjećia zabudowa jest bardzo gęsta, linie
>> wysokiego napięcia są prawie wszędzie.
>
> Moze to znaczyc, ze sa poprowadzone bez glowy. Tak dla formalnosci, zapewne
> nie jest to wysokie napiecie, tylko zwykle 220V (miedzy fazami 380).
Możliwe że są poprowadzone bez głowy, ale to raczej ciężko będzie zmienić.
I nie mnie to oceniać, bo na tym się nie znam.
Oczywiscie nie powinnam pisać, że to wysokie napiecie, bo w gruncie rzeczy
nie wiem jakie tam jest faktycznie.
>
>> Wystarczy też przejechać przez 'moją' wieś - podobne obrazki. Ale ludzie są
>> albo głupi albo ślepi, wciąż przed nowymi domami widzę żywopłoty ze
>> świerków, górą trakcje elektryczne.
>
> Zywoplot ze swierkow nie ma sensu nawet bez trakcji.
Najmniejszego. Tak samo jak sadzenie ich na maleńkiej działce. Kiedyś
zrobię zdjęcia i powieszę ku przestrodze dla tych którzy chcą mieć ogród -
dom bliźniak na malutkiej działce. Po prawej stronie uroczy ogród kwiatowy,
który żyje od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Po lewej cztery świerki.
Ja wiem, który bardziej mi się podoba. No, ale o gustach się nie dyskutuje.
>
>> Ale w tej dyskusji jednak nadal będę się trzymać podstawowego argumentu -
>> 300 metrów to zbyt mało by sadzić takie duże drzewo. No chyba, ze chce się
>> mieć tylko to drzewo.
>
> Problem w tym, ze nikt nie zabiera sie do sadzenia. To drzewo juz tam jest.
>
To nie jest drzewo Michale, to są drzewa. Jak napisał Guru troche małych i
zaniedbanych świerków. Nie wiem ile to jest trochę - 5, 10, może 15 sztuk?
Obejrzyj jego zdjęcia i powiedz, że nadal uważasz iż zatrzymanie ich na
tej działce ma sens. Argument, że one juz tam są dla mnie jest nie do
przyjęcia, bo fakt iż ktoś je tam posadził może świadczyć jedynie o
bezmyślności i braku wyobraźni.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-12-25 21:20:12
Temat: Re: Puk, puk...On Sat, 25 Dec 2004 21:59:58 +0100, Marta Góra <m...@m...pl> wrote:
>Często się zastanawiam co jest łatwiejsze - zaczynanie wszystkiwgo od nowa
>czy próba zagospodarownia juz istniejącego ogrodu.
Myśle, ze łatwiejsze jest robienie wszystkiego od zera. Nie musi się
kombinować jak wpasować to co jest w we własną koncepcję (co zresztą
dotyczy nie tylko zakładania ogrodu, hehe..).
>Myślę, że można tam zrobić naprawdę ładny ogród w oparciu o to co jest.
>Jaki on będzie zależy od Ciebie, od twojego zaangażowania i włożonej pracy.
Wiem. Myślę, że będę sie temu poświęcał bez reszty od poniedziałku do
czwartku. Bo mam taką sytuację, że Guru-she z dziećmi sprowadza się
tam dopiero w lecie 2006, ja pracuję w stolicy, a mieszkam w Krakowie
i ten ogród to miejsce gdzie mieszkam od poniedziałku do piątku. Mam
nadzieję, że w 1,5 roku nie tylko wyremontuję dom, ale też zrobie z
tego ogrodu miejsce, której mojej rodzinie wynagrodzi stress związany
ze zmianą miejsca zamieszkania.
>Jeszcze jedna uwaga - jak na lipiec to okropnie tam ponuro:( Jednak nawet w
>cieniu można załozyć ogród bylinowy:)
To chyba aparat tak ustawił z automatu, jest tam raczej jasno, choć
przytulnie.
>No i nie ma ani jednej róży:(
>Życzę sukcesów:)
I chyba róż nie bedzie. To znaczy nie bedzie z tyłu domu, z przodu
dlaczego nie. Ten ogród z tyłu chciałbym raczej w takim bardziej
spokojnym stylu zrobic, może nawet z lekka w japońskim...
--
G
www.guru.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-12-25 21:26:39
Temat: Re: Puk, puk...On Sat, 25 Dec 2004 22:10:01 +0100, Marta Góra <m...@m...pl> wrote:
>Dnia Sat, 25 Dec 2004 20:27:55 GMT, Michal Misiurewicz napisał(a):
>>> Ale w tej dyskusji jednak nadal będę się trzymać podstawowego argumentu -
>>> 300 metrów to zbyt mało by sadzić takie duże drzewo. No chyba, ze chce się
>>> mieć tylko to drzewo.
>>
>> Problem w tym, ze nikt nie zabiera sie do sadzenia. To drzewo juz tam jest.
>>
>
>To nie jest drzewo Michale, to są drzewa. Jak napisał Guru troche małych i
>zaniedbanych świerków. Nie wiem ile to jest trochę - 5, 10, może 15 sztuk?
>Obejrzyj jego zdjęcia i powiedz, że nadal uważasz iż zatrzymanie ich na
>tej działce ma sens. Argument, że one juz tam są dla mnie jest nie do
>przyjęcia, bo fakt iż ktoś je tam posadził może świadczyć jedynie o
>bezmyślności i braku wyobraźni.
>
>
>Pozdrawiam
>Marta
Własnie jeszcze pooglądałem ogrody grupowiczów. Jestem pod wrażeniem.
Ale przemyślałem to i widzę, że jest milion mozliwych rozwiązań.
Można miec ogród po to, aby znac w nim każdą rośline i się nią
opiekowac.
Mozna miec ogród po to, aby aby miec co robic w wolnym czasie.
Ja chyba chce miec taki ogród, aby mi dał satysfakcję z tego ze
jest... I żebym się tam dobrze czuł ( moja rodzina i mój pies tez )
To chyba oznacza 5 lat upiornej pracy. Ale potem 5 lat napawania sie
tym co jest...
Może bredze lekko (nalewka działa), ale tak to widzę...
--
G
www.guru.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-12-25 21:36:46
Temat: Re: Puk, puk...W wiadomości news:v5kzd.123$qw2.80@fe1.columbus.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
> ... Mozna sie tez trzymac jedna reka
> swierka, a druga jabloni, to daje wieksza stabilnosc.
>
Hejka. Jabłoń niecałe dwa metry od świerka? Czy to nie za gęsto?
Coś mi się Michale, rozstawa tych drzew nie zgadza. :-)
Pozdrawiam świątecznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |