Data: 2003-07-09 16:55:20
Temat: Re: Pułapka pojęć - Dziury w całym
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie winię Cię za brak 'rozumu', bo ostatnio nie masz na niego czasu.
:-)))
Ale w takim razie dlaczego chciałeś opisać niepojęte,
choćby i chwilowo?
> zamień słowa DOBRO/ZŁO na korzystne/niekorzystne
> pożyteczne/niepożyteczne, pozytywne/negatywne itd.
Pozornie
Poprzeklejałeś skojarzeniowe etykietki.
A nie dobrnąłeś do sedna.
> jeśli spadnie deszcz będzie on dobry czy zły?
> a jak będzie lało żabami 40 dni i nocy, rzeki wystąpią? co?
> chcesz go samorekompensować?
> sam się rekompensuje ;DDD
Czyli Ty niemasz wpływu na swoje otoczenie?
A innym się udaje rozproszyć chmurę.
To jak to jest? Nie dorosłeś do wyzwania?
Och! Pewnie dziury ozonowej, też przesunąć i zatkać, się nieda?
A niech pierze żabami. :-)
Deszcz jest efektem wizualnym ruchu, więc niema przełożenia
na d/z, ale właśnie korzystność, i przyrodniczą odczuwalność potrzeb.
Być może, to jeden z dobrych deszczy, który wytopił, zamieniając
DNA małpie na rybie, a następnie na roślinne.
Do rozróżnienia d/z potrzeba czegoś więcej niż korzyści.
> harmonia to równowaga, brak konfliktów i naprężeń
> odczuwasz ją jako zadowolenie :-)
To już bliższe. Ale i tak do kitu. Bo bez konfliktu,
nie masz myślenia. Chyba, że przez całe życie ssasz cycka.
Bez 'naprężenia' niema ruchu, a to nie ułatwia ssania.
:-))
> społeczeństwo jest potrzebne po to, żebyś nie musiał
> sam wszystkiego robić, żeby było z kim pogadać itd
> żebyś nie był sam. ;P
Znów punkt obserwatora.
Potrzebujesz siły najemnej?
> myślenie jest potrzebne po to, żeby zapobiegać nieszczęściom.
:-)))
Taaaaa....
> i na deser:
> "I jak się przegrzebać przez rzeczywistość?"
> nadawaj nazwy i ZNAKUJ ;)))
To Ty traper jesteś, fiu, fiu :-)))
ett
A co na to Teoria Czasu?
|