Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne Pusiu, trzymaj się...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pusiu, trzymaj się...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 68


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2006-01-31 19:17:42

Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: T0SIA <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sinkag napisał(a):

> Kobito.. wyluzuj! może dla innych ten wątek ma sens!!!!!
>
>
> Pozdrawiam Pusię i wszystkie Panie 'za'


No i sie zaraz zacznie...
ja rowniez proponuje "kondolencje" skladac na priva i nie pisze tego
zlosliwie.
Po prostu moze dla szacunku dla kompletnie niezorientowanych, ktorych
przepychanki zniesmaczaja z lekka.
Albo pisze sie a a potem b albo nie pisze sie wcale, a z tego co ogolnie
wiadomo, forum to jest czytane przez setki osob, ktore niekoniecznie
musza nawet wiedziec kim jest Pusia a co dopiero snuc domysly jakie
nieszczescia ja spotkaly.
Troszke zrozumienia..tymbardziej, ze wielokrotnie strofuje sie tu
dziewczyny, ktore zdaniem wielu zasmiecaja grupe "niepotrzebnymi
postami" (np legendarne prosby o wysylki na priva tego i owego) - a to
co teraz sie dzieje w tym watku to takie samo generowanie smieci
(wybaczcie) jak to, ktore sie tu zwykle pietnuje.



--
Pozdrawiam - T0SIA
----------------------------------------------------
-----------
"Kobieta winna być na tyle wykształcona, by przyciągać głupich mężczyzn,
i na tyle wulgarna, by kusić inteligentnych." Jeane Moreau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2006-01-31 19:47:44

Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: "maria" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Tosia napisała:
>
> ja rowniez proponuje "kondolencje" skladac na priva i nie pisze tego
> zlosliwie.
> Po prostu moze dla szacunku dla kompletnie niezorientowanych, ktorych
> przepychanki zniesmaczaja z lekka.
> Albo pisze sie a a potem b albo nie pisze sie wcale, a z tego co ogolnie
> wiadomo, forum to jest czytane przez setki osob, ktore niekoniecznie
> musza nawet wiedziec kim jest Pusia a co dopiero snuc domysly jakie
> nieszczescia ja spotkaly.
> Troszke zrozumienia..tymbardziej, ze wielokrotnie strofuje sie tu
> dziewczyny, ktore zdaniem wielu zasmiecaja grupe "niepotrzebnymi
> postami" (np legendarne prosby o wysylki na priva tego i owego) - a to
> co teraz sie dzieje w tym watku to takie samo generowanie smieci
> (wybaczcie) jak to, ktore sie tu zwykle pietnuje.>
> >
> Pozdrawiam - T0SIA
>Witam i popieram Cię Tosiu w całej rosciągłości.Doznałam tu swego czasu nauk
jako osoba początkująca i było mi bardzo przykro. Okazuje się,że dalej są osoby
równe i równiejsze a tak przy okazji to może odezwą sie Te Panie,od których cała
awantura sie zaczęła pozdrawiam maria.
>
>
>
> --
>
> ------------------,
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2006-01-31 19:47:47

Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: "Kolbi" <k...@e...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja tez sie dolanczam do pozdrowien, ze to spotkalo osobe ktora dla wielu z
nas zrobila tyle milych rzeczy Ala



Użytkownik "skrzacik" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:drnu28$rlq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Maria Stewart" <k...@d...com.au> napisał w wiadomości
> news:drnsle$7no$1@news.onet.pl...
> > Gosewa wrote:
> >> Dziś dostałam list od Pusi z informacją, że spotkała ją bardzo duża
> >> przykrość od jednej z forumowiczek. Nie będę tu pisała, o co chodzi,
> >> ponieważ ten list był wysłany do większej liczby osób i przynajmniej
> >> część z nas wie o co chodzi.
> >> Publicznie wyrażam swoje oburzenie skierowane do tej osoby, która
> >> zwyczajnie i po ludzku mówiąc zawiodła zaufanie Pusi i przyczyniła się
do
> >> wielu problemów.
> >> Kobiety, to już naprawdę nie można nawzajem sobie wierzyć, ufać?
Dlaczego
> >> niektórym tak trudno jest dochować powierzonej tajemnicy? Dlaczego...
> >> dlaczego...
> >>
> >> Trzymaj sie Pusiu, jestem z Tobą.
> > Jezeli tak sie stalo to prosze o publiczne ujawniwnie tej osoby. Pusia
> > musi wiedziec kto to jest. Trzymaj sie Beatko. Pozdrowienia
> > Maria
>
> nie mam zielonego pojecia o co chodzi, ale wiedziona babska i robotkowa
> solidarnoscia przylaczam sie do napietnowania wiarolomnej osoby. chyba
> musimy sobie zrobc robotkowy pregierz bo co jakis czas wyskakuja
nieprzyjmne
> sprawy i tam je umieszczac ku przestrodze naszej i potomnych.
>
> pusiu, jestem z toba i mocno cie sciskam
>
> skrzacik
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2006-01-31 20:10:51

Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: "Iwa" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >Witam i popieram Cię  Tosiu w całej rosciągłości.Doznałam tu  swego czasu
nauk
> jako osoba początkująca  i było mi bardzo przykro. Okazuje się,że dalej są
osoby
> równe i równiejsze a tak przy okazji to może odezwą sie Te Panie,od których
cała
> awantura sie zaczęła  pozdrawiam  maria.

Chciałaś to się odzywam. Nie uważam że ten temat i kolejne posty które w równej
mierze mogą dotyczyć każdego z nas są takie same jak pisanie "ja też poproszę"
albo "mi też". W tym poście roztrzyga się czy jest sens pomagać komuś tu na
grupie, czy za dzień dwa ja niezostane oszkalowana. Po dzisiejszym dniu głeboko
się zastanowię czy komuś pomóc wysyłając jakiś schemat albo wstawiając jakiś
link bo mam wątpliwości czy nie trafię na osobę która za to mi "wbije nóż w
plecy" i czy przez nią nie będę miała kłopotów. Poza tym nie widzę tu żadnej
awantury, bo w takowej bierą udział dwie strony a drugiej strony tu nie ma i
pewnie nie będzie bo się nie odezwie, bo lepiej działać aninimowo. Nic więcej
nie mam do dodania, a jeśli się komuś niepodoba dany temat niech nieczyta.

Zbulwersowana Iwa

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2006-01-31 20:42:34

Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: "Beata Rz" <p...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czytam to forum od dość dawna i choć mało się odzywam to dziś muszę!! Nie
wiem o co dokładnie chodzi, ale po przeczytaniu całego wątku rozumiem że
Pusi dostało się za pomoc i to jak zwykle bezinteresowną!! Nie rozumiem
ludzi, którzy robią świadomie krzywdę innym i nie chcę ich rozumieć. Nie
znoszę toksycznych i trujących "typów". Sama wiele skorzystałam z tego co
Pusia tu doradza i zamieszcza i za to dziękuję. Trzymaj się Pusiu.
Ps. To zwykła ludzka solidarność, więc niech nie unoszą się Ci, którym wątek
się nie podoba. Ja też zostałam pouczona o niezaśmiecaniu forum ale ten
wątek to co innego (dla mnie oczywiście).
Pozdrawiam Pasjonatka1 :))

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2006-01-31 21:09:50

Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: "maria" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Chciałaś to się odzywam. Po dzisiejszym dniu głeboko
> się zastanowię czy komuś pomóc wysyłając jakiś schemat albo wstawiając jakiś
> link bo mam wątpliwości czy nie trafię na osobę która za to mi "wbije nóż w
> plecy" i czy przez nią nie będę miała kłopotów. Poza tym nie widzę tu żadnej
> awantury, bo w takowej bierą udział dwie strony a drugiej strony tu nie ma i
> pewnie nie będzie bo się nie odezwie, bo lepiej działać aninimowo.
> > Zbulwersowana Iwa
Dzieki za odzew ,nie odwołuję mojej wczesniejszej wypowiedzi a chodzi mi i o
to,żeby ujawnić ten list ,o którym mowa wyżej i moze to wyjaśni wiele ,ale to
muszą zrobić obie stony.Uważam,że trzeba mieć troche odwagi a nie ukrywać sie
pod postami popierających forumowiczek - powtarzam :jeśli sprawa trafiła już
tutaj i wywołuje tyle emocji to niech wszyscy wiedzą konkretnie o co chodzi. maria

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2006-01-31 21:15:40

Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: "Monika z Rybnika" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Tez jestem troszeczke wtajemniczona w sprawe ale nie mam za nic pojecia kto
mogł zrobic takie świnstwo Pusieńce, ktora zawsze pomaga wszystkim jak tylko
moze.

Powiem tylko tyle ze kiedy tu trafilam to PUSIA byla pierwsza osoba ktora mi
pomogla i nie nakrzyczala na mnie i to bylo troche czasu temu i tym bardziej
jest mi przykro ze przez kogos takiego jak ta anonimowa osoba - "czarna
owca" w naszej robotkowej rodzinie zostaje zniszczona więź miedzy Nami a
Pusią, no bo komu tu teraz zaufac?

Pusieńko Ty sie nie daj i trzymaj sie a ta czarna owce jakos dopadniemy!!!

Za wszelką pomoc od Ciebie serdecznie dziękuje.
P.S.
Reszta poleciała na priv, nie wszyscy musza o wszytskim wiedzieć, tym
bardziej niewtajemniczeni :o)


--

Pozdrawiam, zawsze ta sama
Monika z Rybnika + Mateuszek (ur. 25.10.2004 r.)
m.m.markowska malpka poczta.fm
( ' ""()
("( 'o', )
(")(")(,,)

http://m.m.markowska.fm.interia.pl/index.html
http://www.7ya.ru/photos/private.aspx?Rubrid=70832&o
b=0


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2006-01-31 21:17:09

Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2006-01-31 22:15:40 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Monika z Rybnika* skreślił te oto słowa:


> Reszta poleciała na priv, nie wszyscy musza o wszytskim wiedzieć, tym
> bardziej niewtajemniczeni :o)

No to fantastycznie.
Może sprawy Wtajemniczonych rozważajcie w miejscu dostępnym tylko dla
Wtajemniczonych, hm?

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2006-01-31 21:32:26

Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: "Dziunia" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

--
chodzi mi i o
> to,żeby ujawnić ten list ,o którym mowa wyżej



Listu ujawnic moze tylko autorka czyli Pusia. Była już tu kiedyś debata, bo
ktoś przesłał komus prywatną korespondencję. Nie było to mile przyjęte, wiec
sądzę, że nikt tutaj listu nie przytoczy.
Sądzę, że Gosewa napisała to co napisała, bo Pusi należy sie dodanie otuchy.
Konsekwencje czynu jednej z nas mogą być dla Pusi bardzo przykre.

No i chyba znowu nagadałam się, nagadałam a nic nie powiedziałam, dokładnie
jak moja Amelka. tylko że ona ma 3,5 miesiąca a ja... hmmm.

Dziunia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2006-01-31 21:42:57

Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: "Pusia" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mialam sie nie odzywac ale napisze.Zauwaz, ze o wtajemniczeniu Monika
napisala w tonie sarkastycznym...dlaczego poinformowalam o sprawie tylko
wybrane osoby-to juz (sorry)moja sprawa...

Albowiem:

Jedna Polka drugiej P.Polce se "machnela" dwie sprawy na raz.

Jezeli Polka innej P.Polce obrabia 4 litery na grupach zagranicznych to jest
to.......<ciach>
Jezeli jedna P.Polka dostaje haslo od cudzoziemek do nowosci i dzieli sie
tymi nowosciami z innymi Polkami a inna Polka-ktora dostaje te nowosci
donosi o tym cudzoziemkom (na wszelkich mozliwych grupach i mailach ) z
zaztrzezeniem po co daja P.Polce haslo do extra nowosci bo ona rozsyla i
dalej i dalej i calej masie Polek a jak ona -donosicielka dostanie haslo
to bedzie miala w d...inne Polki i zachowa tylko dla siebie,to jest
to...<ciach> Wiecej nie chce mi sie pisac :-(

Jest jedno prawo autorskie.,jesli ta sama Polka prosi o schemat a potem
donosi o tym wydawnictwom a te donosza do prokuratury na mnie ,to doniesie
i na Was.Na mnie padlo w pierwszej kolejnosci.Kto nastepny?Raz dwa trzy moze
TY?

Dobrej nocy
Pusia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sukienka
xxx - poszukuję
Spotkanie w Gdyni
[ot] dziś ja się chwalę
dla milosniczek patchworku

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »