Data: 2012-02-17 20:03:51
Temat: Re: Pytania?
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony napisał(a):
> W dniu 2012-02-17 17:11, Nemezis pisze:
> >
> >
> > za��cony napisa�(a):
> >> W dniu 2012-02-17 16:41, Nemezis pisze:
> >>
> >>> Genera� te� odgrywa pewn� rol�, jest niczym B�g i to od niego
zale�y
> >>> czy w imi� MITU wy�le ludzi na pewn� �mier�. Czy pomy�li o
�o�nierzach
> >>> jak potrzebnych jeszcze ludziach do bardziej sensownej walki. Ale u
> >>> nas genera�owie raczej nie maj� cech ludzkich co doskonale by�o wida�
> >>> w powstaniu warszawski, gdzie umierali za symbole a nie sensownďż˝
> >>> walk�, kt�ra mia�a przynie�� korzy�ci dla danej gromady. A oni
> >>> po�o�yli g�owy na tym o�tarzu i wystarczy� palec Boga-genera�a by
> >>> oddali najcenniesze co mieli w imiďż˝ jedynie gestu patryjotycznego.
> >>
> >> Strasznie upraszczasz.
> >> Jak jaki� du�y drapie�nik atakuje gniazdo os, to one si� nie
> >> zastanawiaj� nad tym, czy maj� szanse prze�y� - tylko atakuj�.
> >> tak� maj� strategi� i jest to ca�kiem dobra strategia.
> >> Nawet jak gniazdo zginie, to drapie�nik nast�pnego ju� nie ruszy,
> >> bo wie, �e to bardzo boli.
> >> Czasami strategia wymiany na zasadzie 'oddam �ycie za zadanie b�lu'
> >> jest sensowna, czy wr�cz jedyna mo�liwa wobec przeciwnika du�o
> >> silniejszego.
> >
> > To ty upraszczasz, bo ani jedno powstanie nie przep�dzi�o drapie�nika,
> > no bo zamiast walczyďż˝ , na oczach przeciwnika dokonywali zbiorowe
> > samob�jstwo. Ja te� bym teraz Polsk� zaatakowa� bo te g�upie polaczki
> > wy�l� co najlepsze na samob�jcz� �mier�, wi�c nie przyst�pi� do
walki.
>
> W powstaniu Warszawskim zgin�o co najmniej 2000 Niemc�w (niekt�rzy
> m�wi�, �e nawet do 10000) i 5x tylu rannych. Niby niedu�o, ale na pewno
> nie mo�na powiedzie�, �e jest to nic.
> Pami�taj, �e nar�d niemiecki pod koniec wojny Hitlera ju� nie kocha�.
> Za te ci�g�e ofiary na ka�dym kroku.
> Zawsze mo�emy si� te� pociesza�, �e nasze ofiary w czasie wojny i tak
> by�y wielokrotnie mniejsze ni� ofiary po stronie Rosji. Ci to dopiero
> dzia�ali 'bez sensu'. Ale ostatecznie wygrali, wpierw skutecznie
> pozbawiaj�c poczucia sensu �o�nierzy niemieckich na wschodzie.
Przegrali bo Hitler nie potrafił się cofnąć i przegrupować, śniąc na
jawie o mocy i potędze, a zwycięstwa go pozbawiły krytycyzmu i w tej
fazie armia miemiecka była jak bezmyślny taran, któremu odcinano
gałęzie i przecięto. Poza tym Stalin by nie wygrał gdyby niemcy
walczyli na jednym froncie i zapominasz że mamy tu system totalitarny
który również ma to do siebie że nie liczy się z ofiarami i dlatego
wojnę tak naprawdę wygrali alianci, bo u nich nie poświęcano żołnierzy
tylko podchodzili w taki sposób, że żołnierz walczy aby wygrać i
przeżyć. Taka strategia jest najlepsza, nawet jak niemiecki taran
obrażał ,,miękkich,,aliantów.
|