Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!not-for-mail
From: "molos" <m...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Pytania do dentystów
Date: Tue, 14 Nov 2006 20:19:53 +0100
Organization: Pro Futuro
Lines: 45
Message-ID: <ejd4rn$cu4$1@opal.futuro.pl>
References: <ejcr1d$5kf$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 81.219.64.123
X-Trace: opal.futuro.pl 1163531959 13252 81.219.64.123 (14 Nov 2006 19:19:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@f...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 14 Nov 2006 19:19:19 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:220275
Ukryj nagłówki
> Obecnie propaguje sie bezinwazyjne lub inwazyjne w minimalnym stopniu
> zabiegi stomatologiczne. Jesli tak to dlaczego dentysci tak niechetnie
> chca robic mosty kompozytowe lub marylandy?? U mnie w miescie jest trzech
> dentystów ktorzy robia rozne mosty i implanty i zaden NIE CHCE podjac sie
> zrobienia mostu gdzie brakujacym zebem jest "górna lewa jedynka" oraz
> "górna prawa trójka " opartym na kompozycie badz szkielecie maryland.
> Teoria mowi ze taki most powinien wytrzymac 4-6 lat a dentysci mi
> powiedzieli ze góra pol roku - rok. Skad te rozbieznosci? Sa niedouczeni?
taaaa....tylko ty pozjadałeś wszystkie rozumy
>
> Powiedziałem im ze most na koronach odpada bo ja nie bede szlifował
> zdrowych zebow czytaj: niszczył - tylko po to by zrobic jeden dobry i w
> dodatku sztuczny. Nie chce tez implantu bo to za duzo zachodu i za duzo
> kasy a o powikłaniach juz nie wspomne.
>
> Dentysci odmawiaja mi wykonania zabiegu takiego jakiego JA sobie zycze ?
> Czyzby rynek juz byl nasycony tyloma klientami ze moge sobie wybierac
> klientów ?
a nie wziąłeś pod uwage że dentysta może by od Ciebie mądrzejszy? jak mówią
że pół roku i to trzech niezależnych dentystów to chyba coś znaczy - a nie
chcą ci robic tak jak chcesz bo zapewne jestes upierdliwy ;-) i jak za pół
roku ci to poleci to bedziesz łaził i reklamował - a zapewne nie chce im sie
użerac z mądrzejszym od siebie ;-) - jakeś taki przestomatolog to sam se
zrób ;-)
> Czy powinienem sie obawiac ze skoro jest wiecej klientów niz moga ich
> obrobic to spadnie jakosc ich uslug?
pytanie jest któtko mówiąc głupawe - nie obraz sie....
>
> Gdzie w Polsce jest taki gabinet w ktorym przyjde: powiem - chce to i
> o - i dentysta zamiast dyskutowac ze mna co jest lepsze , wezmie
> narzedzia do reki i zrobi mi dokladnie TO o co prosilem. Przeciez i tak na
> nic mi gwarancji pisemnej nie da. A przeciez to ja place i JA ponosze
> wszelkie negatywne konsekwencje swojego wyboru.
wydaje mi sie że nie tylko ty - jak ktoś coś robi to tez bierze za to
odpowiedzialnośc
pzdr
|