Data: 2010-01-25 14:05:53
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: ".Redarrt." <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1rn47hdhf3wxe.dlg@trenerowa.karma...
>A był to 25-styczeń-10, gdy .Redarrt. wymamrotał:
>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:1ixzi85cxz1jh$.dlg@trenerowa.karma...
>>>A był to 25-styczeń-10, gdy Vilar wymamrotał:
>>>
>>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>>> news:czj5ijswawaw.dlg@trenerowa.karma...
>>>>>>
>>>>>> Postanowiłeś pojeździć mi przyjemnie po emocjach?
>>>>>> Poczekaj, jak się "jordnę".....
>>>>>
>>>>>
>>>>> aż takim poliglota to nie jestem. translejt silwuple :)
>>>>
>>>> Hmm, a myślałm, że to słówko znane, chociaż lokalnie.
>>>> Jordnąć się - zorientować się, załapać.
>>>
>>> ja jestem z radomskiego - jakżesz byłem zdziwiony, kiedy moja
>>> piotrkowska
>>> żona nie wiedziała co to takiego "ciapy" czy "balas".
>>> a w piekarni kiedyś zapytałem o "gryzkę" i pani spojrzała na mnie jak na
>>> konia.
>>> jordnąć = kapnąć.
>>> czaję :)
>> A wiesz co to bawić się papmerkami ? U mnie w tójmieście zawsze
>> wszyscy kwiczą, jak z tym wyskoczę ...
>
>
> nie wiem, ale brzmi obiecująco :)
pamperek / pamper to ludzik-zabawka. taki żołnierzyk, może dziś petshop
by podpadł. Wielkopolski ślad ;)
O, masz:
http://www.poznan.pl/mim/public/slownik/words.html?c
o=word&word=112|97|109|112|101|114|101|107
pajacyk.
|