Data: 2010-01-27 11:07:37
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Medea tak przewartościowała mój odbiór postaw tutaj na grupie,
> że moje intencje nie maiły chyba najmniejszych szans realizacji,
> więc tym bardziej nie ma sensu ich teraz omawiać.
> Gdybym wtedy wiedział, to co wiem teraz, to moja reakcja na pewno nie
> miałaby miejsca i wszyscy nadal cieszyliby się kolorytem 'kurw'.
> Być może bez uświadomienia sobie ich cennych dla nich wartości w takim
> stopniu jak teraz, nie mniej pewnie nie wpłynęłoby to na rozmiar
> ogólnego zadowolenia.
> Także sorry, chciałem dobrze, ale mi nie wyszło ;-)
Powiem Ci tak - kiedy zwróciłeś uwagę na to, że ktoś nie powinien
przeklinać tutaj w obecności kobiet, to nawet automatycznie poczułam się
mile połechtana. Jednak po chwili pomyślałam sobie - jak to? i to
napisał facet, który nazwał mnie (i nie tylko mnie) kilkakrotnie
bezceremonialnie idiotką oraz zazwyczaj nie wykazuje najmniejszego
szacunku wobec czyichś poglądów, odmawiając komuś dojrzałości,
inteligencji itd.itp.?? I pomyślałam, że ta Twoja uwaga w gruncie rzeczy
znów ma na celu bardziej dokopanie komuś niż obrona czyjego dobra,
ponieważ dziwne byłoby, że tak cyniczny typ dba nagle o czyjeś samopoczucie.
Widzisz zatem, że kultura i poszanowanie drugiej osoby to nie tylko
ładne słówka, choć oczywiście fajnie jest, kiedy idą ze sobą w parze.
Ewa
|