Data: 2020-07-12 11:37:46
Temat: Re: Pytanie do dziadków i ojców
Od: trybun <L...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 12.07.2020 o 10:21, FEniks pisze:
> W dniu 12.07.2020 o 09:49, trybun pisze:
>> W dniu 11.07.2020 o 12:47, FEniks pisze:
>>> W dniu 11.07.2020 o 12:19, trybun pisze:
>>>> W dniu 08.07.2020 o 18:05, FEniks pisze:
>>>>> W dniu 08.07.2020 o 11:06, trybun pisze:
>>>>>> W dniu 08.07.2020 o 10:29, FEniks pisze:
>>>>>>> W dniu 08.07.2020 o 09:13, trybun pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>> Co odpowiadacie jak dzieci i wnuki pytają Was o to co
>>>>>>>> zrobiliście/robicie dla Polski? Ja odpowiadam że nigdy nie
>>>>>>>> uczestniczyłem w spędach zwanych wyborami i tym samym nie
>>>>>>>> dokładałem ręki do propagacji i gruntowania prostytucji.
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Ja odpowiadam wręcz przeciwnie. Ale ja matką jestem.
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Ciesze się wobec tego że usłyszę Twoją odpowiedź na pytanie dla
>>>>>> dziecka - "mamo ale dlaczego Trzaskowski/Duda, co ty w nim
>>>>>> zobaczyłaś że aż pofatygowałaś się do lokalu i tym samym za
>>>>>> legitymizowałaś istniejący stan rzeczy"?
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ja nie wiem, jakie Ty masz względem siebie wymagania. Czasami może
>>>>> wystarczy przyczynić się do tego, by prezydentem nie był dureń. :)
>>>>>
>>>>> Ewa
>>>>>
>>>>
>>>> Ale wyszczekana, wyrachowana bladź może być czymś jeszcze gorszym
>>>> od pospolitego durnia.
>>>
>>>
>>> W takim razie zastanów się, czy chcesz mieć monopol na jedno.
>>>
>>> Ewa
>>>
>>>
>>
>> Problem w tym że nikt się nie pyta mnie co ja bym chciał. Zresztą jak
>> się głębiej zastanowisz to na 100% potwierdzisz moją opinię w
>> stosunku i do siebie.
>
>
> Nie na tym polega demokracja, żeby każdego z osobna pytać, czego
> konkretnie by chciał, bo to by wyszło tak, jak z ustalaniem terminu i
> destynacji wycieczki w grupie 30-osobowej - zawsze każdemu pasuje co
> innego.
>
> Ludzi w kraju jest ponad 30 milionów, są liderzy i konkretne
> propozycje, a Ty głosujesz za albo przeciw, a niektóre rozwiązania
> decydujesz się przyjmująć z "dobrodziejstwem inwentarza". A jeśli sam
> masz coś konkretnego do zaproponowania, to działasz, a nie narzekasz,
> że akurat nie pojawiła się propozycja, która Tobie pasuje.
>
> Ewa
>
>
Ale bez prawa do głosu na NIE dla obywatela nie sposób tego nazywać
demokracją. Jest to podręcznikowy obraz dyktatury. I nie wymyślaj
jakichś usprawiedliwiających to szambo argumentów że ono jednak pięknie
pachnie. Nie chodzi mi o jakieś przejmowanie władzy a możliwość
odrzucania mocno wątpliwych kandydatur.
|