Data: 2006-11-16 13:50:18
Temat: Re: Pytanie do internistow.
Od: "L'e-szczur" <l...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Bieniek napisał(a):
> On 16 Nov 2006 00:23:30 -0800, L'e-szczur wrote:
>
> > Twierdze, ze po obu stronach barykady sa jednostki przeginajace i
> > opisywanie postaw skrajnych nie sluzy dobremu wyciaganiu wnioskow.
>
> True.
>
> >> Fajnie, znamy już Twoją opinię na temat lekarzy.
> >
> > Marku - znacie moja opinie na temat co najwyzej _niektorych_ lekarzy,
> > ktorzy prezentuja taki a nie inny modus operandi. lekarze (tak jak i o
> > dziwo pacjenci) to zwykli ludzie i prezentuja pelna spektrum zachowan
> > charakterystycznych dla H.sapiens.
>
> Kolejny raz true:)
Bo ja juz taki "truo-mowny" jestem ;-)
> >> Ale pytanie było o co innego.
> > Twoja wypowiedz na temat pacjentow byla mocno spolaryzowana i odczulem
> > ogromna wewnetrzna potrzebe podania przykladu "z drugiej strony
> > stetoskopu" (mimo, ze nieco offtopicznie).
>
> Niestety tak juz jest, że w pamięci pozostają głównie skrajności.
> Ja swoim postem chciałem (między innymi i posrednio) zwrócić uwagę na
> to, że o ile plucie na lekarzy jest obecnie w dobrym tonie,
Przykre, ale prawdziwe. "Przekupne lapiduchy, sprzedajace swoje dusze
korporacjom farmaceutycznym w zamian za dlugopisy, kalendarze scienne i
gumke myszke". Nie wiem czy czytajac takie bzdury mam sie smiac czy
plakac.
Na to, ze czesc spoleczenstwa to kompletni idioci niestety nic sie nie
poradzi.
> a kogoś, kto o lekarzach mówi dobrze, omija się szerokim łukiem jako chorego
> psychicznie,
Mozna sie przywyczaic ;-)
Szkoda ze nie skopiowalem tu watku z pl.soc.polityka wlasnie o
lekarzach i o tym jakie kokosy zbijaja na dyzurach i w przychodniach.
najgorsze jest to, ze ludziowm nie wytlumaczysz - onie wiedza swoje i
koniec. O tempora o homines !
> to pokazanie w podobnym świetle pacjenta wywoła zapewne reakcje skrajne.
:-) Pacjenci napewno zaprotestuja.
Pozdro
L'e-szczur
|