Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pytanie do kobiet
Date: Tue, 20 Nov 2001 15:37:49 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 129
Message-ID: <9te485$iv$2@news.tpi.pl>
References: <4...@n...onet.pl>
<4...@n...onet.pl>
<9t9is4$9hj$1@sunflower.man.poznan.pl> <9tbf0d$9v3$8@news.tpi.pl>
<9tbrgj$mau$1@sunflower.man.poznan.pl>
NNTP-Posting-Host: pc10.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1006277701 607 213.76.38.10 (20 Nov 2001 17:35:01 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 20 Nov 2001 17:35:01 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:113669
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Piotr Wołowik" <p...@p...com> napisał w wiadomości
news:9tbrgj$mau$1@sunflower.man.poznan.pl...
>
> => Ha! A skąd Ty wiesz Piotrze, czy to, co nazywasz zarozumiałością nie
było
> => przypadkiem całkowicie uprawnioną wysoką samooceną?
>
> ja widzialem ludzi ktorzy naprawde mieli wysoka samoocene i jak reagowali
na
> to gdy im ktos cos zarzucal,
Drobna uwaga - nie wszyscy ludzie w identycznych sytuacjach reagują
jednakowo.
> = Dlaczego kobietę dumną
> => ze swoich osiagnięć zawodowych, rodzinnych towarzyskich itp. upierasz
się
> => nazywać zakompleksioną?
>
> akurat o tych co pisalem wczesniej nie mialy jakis wiekszych osiagniec, no
> chyba ze o tym nie wiem
Myślałam, że pisałeś o feministkach w ogóle. To pewnie ten mój wieczny
pośpiech.
>
> =Czy ona nie ma prawa być ze siebie dumna?
>
> przeciez duma i pycha to sa wyjatkowo negatywne czyjes reakcje
Może religia chrześcijańska utożsamia te dwa pojęcia. Współczesne wychowanie
raczej je rozróżnia.
i z czego
> wlasciwie mozna byc dumnym,
Z własnych osiągnięć.
ja bylem moze 'dumny' kiedy udalo mi sie zrobic
> cos bezinteresownie dla kogos, to bylo dla mnie oznaka ze wyszedlem poza
> swoj egocentryzm i wlasnie z tego moglem byc 'dumny', a nie np z tego ze
> dostlem jakas najlepsza z calego roku ocene z egzanimu bo to tylko
> wystarczylo sie troche dluzej pouczyc i coz to za wielkie osiagniecie
A nigdy nie słyszałeś powiedzenia, że aby szanować i kochać innych, trzeba
przede wszystkim mieć szacunek dla siebie. Duma ze swoich osiagnięć jest
właśnie taką formą szacunku.
> => Że pyskowały? A może po prostu miały lepszą od Ciebie zdolność
> => werbalizowania swoich mysli?
>
> no nie watpie ze pyskowanie ma cos z analizy wypowiedzi w czasie
> terazniejszym, przeciez jak czlowiek w afekcie pyskuje to przeciez nie
mysli
> i nie ma czasu zastanawiac sie nad tym co powie
Albo ma już dawno problem przemyślany, dlatego argumenty przychodzą mu
łatwiej i szybciej. Zresztą o czym Ty właściwie mówisz, o kłótni czy o
dyskusji?
>
> => Niegrzeczne? A może tylko zdecydowane i stanowcze, może trochę
> dominujące?
> =>
>
> ja tam tego nie rozwazalem, napisalem to jak to wygladalo,
Deprecjonując przy okazji feministki :(.
>
> .
> => jako fajna ciekawostke powiem ze w swojej "magicznej karierze",
> spotkalem
> => sie z przejawami hermafrodyzmu psychicznego
> =>
> => Kurcze, a cóż to takiego? Sugerujesz, że istnieje myślenie kobiece i
> => myślenie męskie? A czym one sie różnią?
> =>
>
> vide prace Junga na temat funkcji percepcyjnych czlowieka
Cóż, jeśli swoje poglądy dot. procesów poznawczych utożsamiasz ze
stanowiskiem Junga, to możemy tylko dyskutować, czy on miał rację czy nie.
>
> > Jung tylko teoretyzował.
>
> Jung teoretyzowal...to tylko wyglada tak dla tych co nigdy jego praktyk
sami
> nie wykonywali, to zobaczyli by jaka jest tego skutecznosc, a same
zjawisko
> synchronii w zwiazku z praca nad wlasna psychika i uwalnianiem z glebin
> nieswiadomosci pewnych archetypicznych energii psychicznych to mialem
okazje
> doswiadczyc tego nawet na sobie....a pewne slawne przypadki z gazet pomine
> jak to sie sprawdzilo w rzeczywstosci(to tak enigmatycznie troche :-))) )
>
> Cóż, przyznam się szczerze, że nigdy nie pracowałam nad własną psychiką.
Sama się tak jakoś rozwinęła :).
>
>
> => Jeżeli chcesz cokolwiek udowadniać, przeciwstawiając własne,
jednostkowe
> => doświadczenie opracowanym statystycznie setkom badań, to takie wnioski
> bedą
> => obciążone walorem introspekcjonizmu. Bedą, mówiąc po ludzku -
> subiektywne.
> =>
>
> dla mnie Prawda jest to co dziala w praktyce a nie setki badan
> psychologicznych i eksperymentow
Te setki badań to właśnie sama praktyka ujęta w formy statystyczne. Przecież
nie są one wzięte z księżyca, tylko z ludzkiego życia.
Dorrit
>
> Mimir
>
>
>
|