Pytanie do technologa(ow) zywnosci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20

11. Data: 2011-02-26 12:33:42

Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik vcore napisał:
>> Najbardziej byłbym wdzięczny za kilka informacji od kogoś, kto
>> zna z praktyki proces wytwarzania kawy instant.
>
> Kawa rozpuszczalna to nic innego jak zwykła kawa (napój) w formie
> proszku. Jest to dokładnie to samo tylko rzecz jasna bez wody. Ziarna
> kawy parzy się, a powstały wywar/koncentrat natryskuje na gorącą
> powierzchnie, i następnie zeskrobuje powstały osad (proszek), potem się
> to mieli itd. Słyszałem też o produkcji kawy poprzez zamrażanie
> półproduktu (koncentratu) i wytrącanie wody poprzez sublimacje w
> skrajnie wysokim czy tam niskim ciśnieniu, ale szczegóły nie są mi
> znane. Tak czy inaczej, to co kawa zawiera w sobie zależy od producenta,
> proces produkcji kawy instant nie wymaga wykorzystywania żadnych
> konserwantów i innej chemii, można ją produkować całkowicie naturalnie

To co opisałeś to najgorszy ze stosowanych procesów - gorące suszenie
pod ciśnieniem atmosferycznym. Kontakt z gorącymi ściankami komory
powoduje z jednej strony dodatkowe przypalanie produktu, z drugiej
ulatnianie się części substancji zapachowych.

Drugą, trochę lepszą metodą jest rozpylanie gorącego roztworu w
przestrzeni o obniżonym ciśnieniu - nieprzemielony dodatkowo produkt z
takiego procesu ma charakterystyczna postać drobnych pęcherzyków. Wady -
jednak na gorąco trochę zapachu ulatuje, produkt ma wyjątkowo małą
gęstość nasypową i wymaga obszernych opakowań.

No i trzecia metoda - liofilizacja, jak napisałeś - zamrozić. W praktyce
w przypadku liofilizacji roztworów mrozi się je pod ciśnieniem
uniemożliwiającym krystalizację po czym wtryskuje do komory
podciśnieniowej w celu utworzenia drobnych kryształków i ich
sublimację). I to jest najlepszy choć jednocześnie najkosztowniejszy
sposób produkcji kawy rozpuszczalnej - bo na zimno (standardowo co
najmniej -25 stopni Celsjusza) ubytki aromatu są najmniejsze.

A domieszki? Tyle co z aparatury przeniknie czyli raczej nie więcej jak
z garnka w kuchni.

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2011-02-26 12:43:23

Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik michalek napisał:

> 2. czy warunki wytwarzania (parzenie, odparowywanie.. itd.)
> nie tworzą dodatkowego dużego (bo tylko wtedy miałoby sens
> brać to pod uwagę) ryzyka czyja wiem zanieczyszczenia?
> (słynne mityczne herbaciane zmiotki z podłogi ?)

"Zmiotki z podłogi" ssą rzeczywiście ciut mityczne (choć znając realia
nie byłbym pewien na ile ciut...) ale faktem jest że herbaty granulowane
robione są głównie z tzw. wykruchu - herbata transportowana w skrzyniach
przed konfekcjonowaniem podlega dodatkowemu sortowaniu pneumatycznemu bo
w trakcie transportu część liści ulega pokruszeniu. I właśnie ta
najdrobniejsza frakcja wraz z dodatkowo rozdrobnioną frakcją najgrubszą
- przepuszczone przez pierwotne sortowanie szypułki liści stanowi
główny, obok pierwotnego odpadu po sortowaniu u producenta (też głównie
szypułki liści) stanowią surowiec do produkcji herbat granulowanych,
tanich herbat ekspresowych i przemysłowej ekstrakcji kofeiny.

Podejrzeweam że z kawą jest podobnie - po wyjściu z palarni ziarna są
sortowane i ładne, całe paczkowane są dla odbiorcy końcowego, połamane
trafiają ciupasem do młynka (póki nie zwietrzały) i do instalacji
robiącej kawę rozpuszczalną. Ale to nie jakiś ciężko gorszy jakościowo
surowiec - po prostu połamane ziarna ciut gorzej się przechowują
(łatwiej wietrzeją) i nieładnie wyglądają - zmielone na poczekaniu nie
są niczym gorsze od całych.

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2011-02-27 14:08:45

Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
Od: "lamia" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"michalek" <m...@g...com> wrote in message
news:ik6k75$nmq$1@mx1.internetia.pl...
> Czy kawa rozpuszczalna zawiera w sobie coś (choćby
> w niewielkich ilościach) co wynika z procesu technologicznego
> jej wytworzenia co jest w jakimkolwiek sensie "niezdrowe"?

'nie potraktuj tego jako zaczepki', ale pomyśl samodzielnie:
każdy wytwórca może mieć w swoim prociesie to na co wpadnie (tiaa blah blah
normy ... (normy/ kary / skanadale /prawnicy /..) )
włącznie z tym skąd pochodzą zirana lub półprodukty z których korzysta, jak
były przygotowane, przechowywane, transprtowane, czym traktowane i czy stara
maszyna od ruskich jest 'szczelna. Wszystkie produkty przetworzone mają (lub
mają szanse że mają) dodatki - zamierzenie lub technologocznie (').
Im więcej spożywasz tym więcej ryzykujesz - na swój własny rachunek. Ha.
Kupić najdroższej firmy - z kraju który ma dobre regulacje dot. produkcji
żywności. Taniej i rozsądniej nabrać dobrych nawyków żywieniowych, hej ho! -
kawa 'od niedzieli' nikogo do grobu nie położy, a jak smakuuje!

Mit czy nie - rozpuszczalnej kawy nie zalewałabym wrzątkiem, (żeby rak nie
wyszedł :p)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2011-02-27 20:55:58

Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
Od: Artur Dębski <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Najbardziej byłbym wdzięczny za kilka informacji od kogoś, kto
> zna z praktyki proces wytwarzania kawy instant.
>
> M

Ja spotkałem się z opinią - nie podam w tej chwili źródła
że powstanie/produkowanie kawy rozpuszczalnej jest ściśle
związane z długością przechowywania palonych ziaren kawy.
Gdy zbliża się ich koniec przydatności (nie wiem jak wyliczany)
są zamieniane na kawę rozpuszczalną - co daje jej "drugie życie"

Wcale się nie upieram o prawdziwość tej historii ale brzmi sensownie.
Sam piję parzoną lub z ekspersu - bo mi bardziej smakuje

Pozdrawiam
--
Artur Dębski
http://blogit.one.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2011-02-28 20:17:38

Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie znam się za bardzo, ale rozpuszczalna na pewno jest bardziej "agresywna"
od zwykłej.
Podobnie jak z aspiryną: ta dla sercowcuw ma być niby mniej szkodliwa,
bo 5 razy mniejsza dawka, a faktycznie jest bardziej agresywna, jest jakoś
preparowana, tak , że może mieć większe działania uboczne niż zwykła.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2011-02-28 20:38:28

Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

masti pisze:
> Dnia pięknego Thu, 24 Feb 2011 23:10:45 +0100 osobnik zwany E. wystukał:
>
>> michalek pisze:
>>
>>> Czy kawa rozpuszczalna zawiera w sobie coś (choćby w niewielkich
>>> ilościach) co wynika z procesu technologicznego jej wytworzenia co jest
>>> w jakimkolwiek sensie "niezdrowe"?
>>>
>>> Inaczej pytając czy przyrządzając kawę rozpuszczalną zamiast klasycznie
>>> (w ekspresie) zaparzanej narażam organizm pijącego na jakieś dodatkowe
>>> obciążenia?
>> Nie jeste technologiem, ale z doświadczenia własnego i lekarza wiem, że
>> kawa rozpuszczalna jest zdrowsza.
>
> a na czym opierasz to "doświadczenie"?
>

Na reakcji własnego organizmu, konsultowanej potem z lekarzem.

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2011-02-28 20:40:21

Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
Od: masti <g...@t...hell> szukaj wiadomości tego autora

Dnia pięknego Mon, 28 Feb 2011 21:38:28 +0100 osobnik zwany E. wystukał:

> masti pisze:
>> Dnia pięknego Thu, 24 Feb 2011 23:10:45 +0100 osobnik zwany E.
>> wystukał:
>>
>>> michalek pisze:
>>>
>>>> Czy kawa rozpuszczalna zawiera w sobie coś (choćby w niewielkich
>>>> ilościach) co wynika z procesu technologicznego jej wytworzenia co
>>>> jest w jakimkolwiek sensie "niezdrowe"?
>>>>
>>>> Inaczej pytając czy przyrządzając kawę rozpuszczalną zamiast
>>>> klasycznie (w ekspresie) zaparzanej narażam organizm pijącego na
>>>> jakieś dodatkowe obciążenia?
>>> Nie jeste technologiem, ale z doświadczenia własnego i lekarza wiem,
>>> że kawa rozpuszczalna jest zdrowsza.
>>
>> a na czym opierasz to "doświadczenie"?
>>
>>
> Na reakcji własnego organizmu, konsultowanej potem z lekarzem.
>
kiepski argument.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2011-03-01 16:59:06

Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

masti pisze:

>> Na reakcji własnego organizmu, konsultowanej potem z lekarzem.
>>
> kiepski argument.
>
Wolę kiepskie, by unikać niz mocne, by się nadziać.

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2011-03-01 19:16:43

Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
Od: masti <g...@t...hell> szukaj wiadomości tego autora

Dnia pięknego Tue, 01 Mar 2011 17:59:06 +0100 osobnik zwany E. wystukał:

> masti pisze:
>
>>> Na reakcji własnego organizmu, konsultowanej potem z lekarzem.
>>>
>> kiepski argument.
>>
> Wolę kiepskie, by unikać niz mocne, by się nadziać.
>
ale z kwantyfikatorami masz zdecydowany problem.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett