| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2011-02-24 21:49:46
Temat: Pytanie do technologa(ow) zywnosciMam pytanie, tylko proszę nie potraktujcie go jako
zaczepki wobec kogokolwiek (oby nie stał się zaczynem
personalnych wycieczek).
Czy kawa rozpuszczalna zawiera w sobie coś (choćby
w niewielkich ilościach) co wynika z procesu technologicznego
jej wytworzenia co jest w jakimkolwiek sensie "niezdrowe"?
Inaczej pytając czy przyrządzając kawę rozpuszczalną zamiast
klasycznie (w ekspresie) zaparzanej narażam organizm
pijącego na jakieś dodatkowe obciążenia?
Pomijamy tu kwestie "zdrowotności" kawy, czy różnic smakowych
takich różnych form kawy.
Najbardziej byłbym wdzięczny za kilka informacji od kogoś, kto
zna z praktyki proces wytwarzania kawy instant.
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2011-02-24 22:10:37
Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci> Najbardziej byłbym wdzięczny za kilka informacji od kogoś, kto
> zna z praktyki proces wytwarzania kawy instant.
Kawa rozpuszczalna to nic innego jak zwykła kawa (napój) w formie proszku. Jest to
dokładnie to samo
tylko rzecz jasna bez wody. Ziarna kawy parzy się, a powstały wywar/koncentrat
natryskuje na gorącą
powierzchnie, i następnie zeskrobuje powstały osad (proszek), potem się to mieli itd.
Słyszałem też
o produkcji kawy poprzez zamrażanie półproduktu (koncentratu) i wytrącanie wody
poprzez sublimacje w
skrajnie wysokim czy tam niskim ciśnieniu, ale szczegóły nie są mi znane. Tak czy
inaczej, to co
kawa zawiera w sobie zależy od producenta, proces produkcji kawy instant nie wymaga
wykorzystywania
żadnych konserwantów i innej chemii, można ją produkować całkowicie naturalnie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2011-02-24 22:10:45
Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnoscimichalek pisze:
> Czy kawa rozpuszczalna zawiera w sobie coś (choćby
> w niewielkich ilościach) co wynika z procesu technologicznego
> jej wytworzenia co jest w jakimkolwiek sensie "niezdrowe"?
>
> Inaczej pytając czy przyrządzając kawę rozpuszczalną zamiast
> klasycznie (w ekspresie) zaparzanej narażam organizm
> pijącego na jakieś dodatkowe obciążenia?
Nie jeste technologiem, ale z doświadczenia własnego i lekarza wiem, że
kawa rozpuszczalna jest zdrowsza. Nuczyłam się ja pić kilka lat temu i
niestety teraz parzonej po turecku czy z ekspresu już pić nie mogę :(
Szczególnie daje się to odczuć, jak masz problemy z wątrobą, woreczkiem
żółciowym lub z jelitami. Jeżeli cierpisz na tzw. uchyłki to juz zupełna
masakra. Skórcz jelit po 2 kawach wręcz murowany (2 kawy czyli jedna
rano, druga po południu - w nocy już nie pośpisz).
Troche się nacierpiałam zanim zauważylam związek między bólem a wypitą
wcześniej kilka godzin kawą.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2011-02-24 22:16:08
Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnoscivcore pisze:
>
> Kawa rozpuszczalna to nic innego jak zwykła kawa (napój) w formie
> proszku. Jest to dokładnie to samo tylko rzecz jasna bez wody. Ziarna
> kawy parzy się, a powstały wywar/koncentrat natryskuje na gorącą
> powierzchnie, i następnie zeskrobuje powstały osad (proszek), potem się
> to mieli itd. Słyszałem też o produkcji kawy poprzez zamrażanie
> półproduktu (koncentratu) i wytrącanie wody poprzez sublimacje w
> skrajnie wysokim czy tam niskim ciśnieniu,
Ta w wysokim ciśnieniu to tzw. gold - obłe, jasnobrązowe, połyskliwe
ziarenka. IMO - najlepsza.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2011-02-24 23:06:28
Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosciDnia pięknego Thu, 24 Feb 2011 23:10:45 +0100 osobnik zwany E. wystukał:
> michalek pisze:
>
>> Czy kawa rozpuszczalna zawiera w sobie coś (choćby w niewielkich
>> ilościach) co wynika z procesu technologicznego jej wytworzenia co jest
>> w jakimkolwiek sensie "niezdrowe"?
>>
>> Inaczej pytając czy przyrządzając kawę rozpuszczalną zamiast klasycznie
>> (w ekspresie) zaparzanej narażam organizm pijącego na jakieś dodatkowe
>> obciążenia?
>
> Nie jeste technologiem, ale z doświadczenia własnego i lekarza wiem, że
> kawa rozpuszczalna jest zdrowsza.
a na czym opierasz to "doświadczenie"?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2011-02-25 14:56:23
Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
"vcore" <mail*wytnij*@vcore.pl> wrote in message
news:ik6l11$oes$1@inews.gazeta.pl...
>> Najbardziej byłbym wdzięczny za kilka informacji od kogoś, kto
>> zna z praktyki proces wytwarzania kawy instant.
>
> Kawa rozpuszczalna to nic innego jak zwykła kawa (napój) w formie proszku.
> Jest to dokładnie to samo tylko rzecz jasna bez wody. Ziarna kawy parzy
> się, a powstały wywar/koncentrat natryskuje na gorącą powierzchnie, i
> następnie zeskrobuje powstały osad (proszek), potem się to mieli itd.
> Słyszałem też o produkcji kawy poprzez zamrażanie półproduktu
> (koncentratu) i wytrącanie wody poprzez sublimacje w skrajnie wysokim czy
> tam niskim ciśnieniu, ale szczegóły nie są mi znane. Tak czy inaczej, to
> co kawa zawiera w sobie zależy od producenta, proces produkcji kawy
> instant nie wymaga wykorzystywania żadnych konserwantów i innej chemii,
> można ją produkować całkowicie naturalnie
Dzięki za obszerną odpowiedź.
Wydawało mi się, że tak właśnie jest. Ale...
Spotkałem się z poglądem, że w rozpuszczalnej jest coś wysoce
niezdrowego. Sam lubię kawę, pijam właściwie jedynie z ekspresu
a tylko czasem jak nie ma innej możliwości to rozpuszczalną.
Do Twoich powyższych wywodów dorzuciłbym jednak pytania:
1. dlaczego kawa rozpuszczalna smakuje wyraźnie inaczej od
parzonej w ekspresie i na dodatek "to coś innego" jest
wyczuwalne podobnie u różnych producentów kawy instant
Może tam jednak są jakieś dodatkowe składniki, no chociażby
"antyzbrylające". Albo właśnie "zbrylające", żeby miała formę
takich ładnych granulek. Jakieś "lepiszcze" ? :))
2. czy warunki wytwarzania (parzenie, odparowywanie.. itd.)
nie tworzą dodatkowego dużego (bo tylko wtedy miałoby sens
brać to pod uwagę) ryzyka czyja wiem zanieczyszczenia?
(słynne mityczne herbaciane zmiotki z podłogi ?)
Dlatego tak dopytywałem o technologa mając nadzieję, że nie
zdradzając nazwy pracodawcy/producenta powie coś o tym
jak to wygląda __w życiu produkcyjnym__ a nie tylko w teorii.
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2011-02-25 15:23:53
Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci> Do Twoich powyższych wywodów dorzuciłbym jednak pytania:
> 1. dlaczego kawa rozpuszczalna smakuje wyraźnie inaczej od
> parzonej w ekspresie i na dodatek "to coś innego" jest
> wyczuwalne podobnie u różnych producentów kawy instant
> Może tam jednak są jakieś dodatkowe składniki, no chociażby
> "antyzbrylające". Albo właśnie "zbrylające", żeby miała formę
> takich ładnych granulek. Jakieś "lepiszcze" ? :))
Tego naprawdę nie wiem, ale substancje przeciwzbrylające i inne ,,anty" są z
pewnością, ponieważ taka
kawa (która jest zasadniczo pyłem zbitym w granulki) chłonęła by wilgoć bardzo łatwo,
bo zazwyczaj
im coś się łatwiej rozpuszcza tym szybciej chłonie wilgoć, i nawet po kilkukrotnym
otwarciu i
szczelnym zamknięciu zawartość nie byłaby sypka - a jest, zazwyczaj jest tak że
technologia
produkcji napojów/pożywienia jest prawie identyczna u wszystkich producentów (Chociaż
z pewnością
wszystko zależy od kapitału), np. Różni producenci chipsów korzystają z maszyn
jednego producenta, a
często używają nawet tych samych dodatków smakowych, z kawą z pewnością jest
podobnie, a różnice w
smaku wynikają z różnych gatunków kawy, dodatków oraz temperatury i długości parzenia
itd.
Tak samo jak z piwem, często w jednym browarze produkowane są 3 czy 4 różne marki
piwa, a piwo to de
facto tylko chmiel i słód jęczmienny)
> 2. czy warunki wytwarzania (parzenie, odparowywanie.. itd.)
> nie tworzą dodatkowego dużego (bo tylko wtedy miałoby sens
> brać to pod uwagę) ryzyka czyja wiem zanieczyszczenia?
> (słynne mityczne herbaciane zmiotki z podłogi ?)
W to wątpię, aktualnie wszystkie fabryki wytwarzające produkty przeznaczone do
spożycia posiadają
bardzo restrykcyjne zasady sanitarne i BHP, wątpię aby była możliwość
zanieczyszczenia - choć tego
również na 100% pewien nie jestem, ale wiem w jaki sposób produkuje się np.
Przyprawy, tam nie ma
możliwości aby do środka dostał się jakikolwiek pyłek z zewnątrz, a jeśli coś takiego
się wydarzy to
z pewnością nie jest to notoryczne, jeśli chodzi o dużych producentów kawy, jak i
innych napojów czy
żywności to o zanieczyszczenia można być spokojnym
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2011-02-25 15:33:07
Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci"vcore" <mail*wytnij*@vcore.pl> wrote in message
news:ik8hie$8db$1@inews.gazeta.pl...
Mój nos bezbłędnie rozpoznaje, czy kawa jest naturalna czy aromatyzowany
szajz.
Najzwyczajniej kicha na nią..
Dlatego kupujemy kawę paloną ziarnistą i mielę ją w młynku - przystawce do
maszynki do mięsa "986" Zelmera na dowolną ziarnistość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2011-02-25 16:49:05
Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosciW dniu 2011-02-25 16:33, Panslavista pisze:
> Mój nos bezbłędnie rozpoznaje, czy kawa jest naturalna czy aromatyzowany
> szajz.
> Najzwyczajniej kicha na nią..
> Dlatego kupujemy kawę paloną ziarnistą i mielę ją w młynku - przystawce do
> maszynki do mięsa "986" Zelmera na dowolną ziarnistość.
Ja kawę piję bardzo rzadko, jak jakaś jest to zazwyczaj rozpuszczalna, a jak nie ma
to nie lecę
specjalnie do sklepu, ogólnie wolę herbatę, a jeśli piję kawę to z reguły nescaffe
espresso, nie
wnikam w proces produkcji itd. Jest w miarę dobra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2011-02-25 17:15:54
Temat: Re: Pytanie do technologa(ow) zywnosci
>
> Ja kawę piję bardzo rzadko, jak jakaś jest to zazwyczaj rozpuszczalna, a
> jak nie ma to nie lecę specjalnie do sklepu, ogólnie wolę herbatę, a jeśli
> piję kawę to z reguły nescaffe espresso, nie wnikam w proces produkcji
> itd. Jest w miarę dobra
>
Zgadzam się co do Nescaffe espresso. Jest wyjątkowo dobra i smakuje
tak, że można ja pomylić ze świeżo zaparzaną.
Ale pozostałe "neski" - zwykła i gold smakują "instantem"
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |