Data: 2004-05-20 11:02:33
Temat: Re: Pytanie dość niewyraźne.
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 20 May 2004 12:25:41 +0200, Dusiołek wrote:
> Ostatnio odnalazłem zeszyt od biologii z podstawówki;) i jedno,
> brutalnie wyrwane z kontekstu i przemożnie lakoniczne zdanie dosłownie
> zbiło mnie z nóg: "W pierwszej fazie rozwoju dziecka jest ono
> dziewczynką, dopiero w dalszej drodze rozwoju mogą - lub nie -
> wykształcić się narządy płciowe męskie". Potem coś jeszcze o wędrujących
> jąderkach. Czy to ma jakiś związek? Czy to jest prawda?? Uznałbym z
> góry, że nie, ale szanowna pani nauczycielka pod notatkami (chyba z
> racji samego ich istnienia;) postawiła mi plusa.
Zajrzyj do pierwszej z brzegu biblioteki i wypożycz lub przejrzyj jakąś
pozycję z embriologii.
We wczesnych stadiach kształtowania się zarodka genitaliów nie ma wcale,
co nie znaczy, że 'jest dziewczynką':) U płodu okolica w której kiedyś
pojawią się genitalia początkowo wygląda tak samo u obu płci. Jeśli ktoś
uzna, że "brak penisa" to "bycie dziewczynką", to Twoje notatki maja
rację:)
Żeby jeszcze bardziej zamotać - są ludzie, którzy mimo męskiego
kariotypu (męskich genów) są fizycznie kobietami (bezpłodnymi co prawda,
ale poza tym z reguły bardzo kobiecymi:) )...
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
|