Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:c80430l2f42abi2hsqk4p9fij5ikqibls7@4ax.com...

> standardowe wstawki antyspamowe. Chodziło mi o coś innego: podawane w
> usenecie adresy często są fikcyjne od samego początku (vide: Kaśka
> Pyzol), sprawdzanie poczty 2 razy w roku (vide: nie powiem już kto ;).

No dobrze, ale Pyzol jest raczej stałym bywalczynią :). Jeśli bedzie
zainteresowana to będzie sprawdzała pocztę, bądz wpisze się na listę. A
jeśli nie będzie zainteresowana - to nie będzie jej postów w wybranych, w
czymś jest problem ?

> Gdyby takich sytuacji było rzeczywiście niewiele, proponowana przez
> Ciebie procedura już dawno byłaby stosowana. Tak miało być na
> początku. Pierwszy zarekomendowany w tym roku post zniechęcił mnie
> jednak, bo jego autorka maila z powiadomieniem odnalazła przypadkiem
> po miesiącu. :) W każdym razie można spróbować jeszcze raz, może

Tylko to jest problem innego rodzaju. Mianowicie "Czy uszczęśliwić Cię
autorze na siłę, mimo że Ci to zwisa ?". Jak ktoś nie czyta poczty, lub
czyta nieuważnie - to jego sprawa. Nikt nie ma obowiązku czytania poczty i
odpowiadania na jakiekolwiek listy. I co ? I niestety trzeba to uszanować.
To jest trudne, bo może to bić bezpośrednio w objętość działu WP. Tylko
pomyśl - czy naprawdę objętość jest taka ważna ? O wiele ważniejsza jest
pewność, że to co czytam w WP nie jest np. efektem czyjejś złosliwości itp.

> konieczności. Dodam, że reakcje na wybór posta były zawsze
> sympatyczne. :) Nie demonizujmy więc działu. :)

Czego więc się bać ? :)

> Tak, właśnie: miałem na myśli praktykę. Może spróbujemy od zebrania
> deklaracji in blanco i zobaczymy na czym stoimy. Kwestia dwóch
> tygodni.

To jest chyba najmniejszy problem, stali bywalcy są zawsze na miejscu i z
nimi problemu nie będzie. Myślę, że możnaby w liście informującym o
rekomendacji prosić o zgodę i sprawdzać jaki będzie odzew, oprócz tego
patrzeć czy nie wystąpią jakieś inne problemy nieprzewidziane tu i teraz.
Powiedzmy przez 2 tygodnie ?

na post po zbóju zaprosił
P.D.