Data: 2009-09-07 21:33:33
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart wrote:
> U�ytkownik "Grzegorz Brycki" <g...@o...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:h83t1n$lbo$1@news.onet.pl...
> > medea pisze:
> >> medea pisze:
> >>> Grzegorz Brycki pisze:
> >>>
> >>>> M�j znajomy z dawnych lat szkolnych prze�y� ostatnio lekki wstrz�s
> >>>> poniewa� us�ysza� od ksi�dza podczas spowiedzi, �e "�ycz�
Twojemu
> >>>> dziecku takiego zdrowia jak masz wiarďż˝".
> >>>
> >>> Szantaďż˝ emocjonalny.
> >>
> >> I to w dodatku perfidny szanta�. Doskonale wie, �e ka�dy jest
> >> wielokrotnie bardziej wra�liwy na punkcie zdrowia dziecka, ni� swoim
> >> w�asnym.
> >>
> >> Ewa
> >
> >
> > Wszyscy to wiemy. Pytanie jak to oceniaďż˝?
> >
> > Inne pytanie, kt�re mi si� ci�nie na usta: czy jest w Ko�ciele Katolickim
> > jakiďż˝ ktoďż˝ kto oficjalnie ocenia pewne rzeczy np. gdybym - a jestem
> > wkurzony - wys�a� do oceny takiego tekstu takiemu komu�?
>
> A daj se spok�j ... Nie ma szans ... Nie takie rzeczy wyprawiaj�
> i ukrywajďż˝. Za grube malwersacje finansowe przenoszďż˝ w inne,
> mniej gor�ce miejsce i wszystko toczy si� dalej, po staremu.
> A Ty tu o tym, �e co� nie tak powiedzia� ...
E tam malwersacje, maja niechęć do katoli zaczeła się we wczesnym
dzieciństwie z powodu=szanuj ojca i matkę swoją, czyli przykazanie
jest jednokierunkowe. Tam nie ma szanuj dziecko swoje , i za każdym
razem przy kontaktach z katolami jako dziecko byłem nikim i z
czymkolwiek wychodziłem byłem odbierany negatywnie, bo dziecko ma być
podporzątkowane i słuchać. Takie uczucie deptania mi pozostało i to
później potwierdziło mi się w tym co się pisze o wychowaniu
katolickim, gdzie dziecko nie ma prawa mieć własnego świata, a jedynie
ma być podorządkowane, nawet jak chcesz dobrze, będziesz karcony, bo
odbiegasz od objawionego autorytetu.
Raczej takie drobnostki mają większe konsekwecje niż malwersacje i
skandale.
|