Data: 2009-09-09 09:23:09
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:h87ram$knj$1@news.onet.pl...
Ciekawe co napisałeś....
idzmy tym tropem dalej...
Zobacz - tysiace dzieci idzie dzisiaj do swieckich szkół.
Musza isc _wszystkie_. Co bedzie jak nie pójda, bo nie chcą,
bo maja inna koncepcje zabawy na dzień dzisiejszy?
Do akcji wchodzi kurator. Dalej - kara rodziców.
Gdy nie zmusza dziecka do posyłania do szkół,
odbiera sie dzieci rodzicom,
pozbawia praw rodzicielskich!
Niewyobrazalny terror, prawda?
Wiesz do czego zmierzam?
A jednak jakos nikt o tym terrorze nie mowi.
Slyszales o tym terrorze w mediach? Bo ja nie.
-------------------------
Dziwne jest to jak bardzo chcesz pokazac jak bardzo jestes/byles
dyskryminowany. Ale jest to ogromnie wybiórcze.
np. piszesz ze nie pozwalano Ci religijnie poszukiwac
ale nawet nie próbowałes chodzic na religie.
Musiales miec takie wskazówki rodziców bo to rodzice decydują
co dziecko robi.
Ciekawe.... to musi byc jakis Twoj wewnetrzny proces, a religia w postaci
"ogromnego dyskryminanta" jest czyms co potrzebujesz,
zeby prowadzic ten wewnetrzny proces.
Pozdrawiam,
Duch
|