Data: 2009-09-11 16:32:52
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: "Robakks" <r...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Stalker" <t...@i...pl>
news:h8dqlc$5ge$1@news.interia.pl...
> Robakks pisze:
>> Zmuszasz mnie do grzebania w archiwum...
> Najmocniej przepraszam :-)
:)
>> 3. Ja wyjaśniam, że sam pobyt w kościele, na stadionie, w gmachu
>> opery i w innych miejscach "zbiorowego szaleństwa" wcale nie
>> jest gwarantem współuczestnictwa, bo można patrzeć a nie widzieć
>> nie czując o co w tym wszystkim chodzi. Osoba, która czuje ma przewagę
>> (ma satysfakcję) nad tą osobą, która nic nie czuje - (ma frustrację).
> Zgadza się. Czy jednak Twoim zdaniem samo współuczestnictwo
> (już w tym sensie: wśród tych którzy coś czują) jest cechą szczególną
> przynależna TYLKO wierzącym (jeszcze ściślej: katolikom), czy jest możliwe
> również poza tym?
Moim zdaniem osoby modlące się do Trójcy Świętej doznają
takich samy stanów emocjonalnych jak te modlące się do Zeusa,
Buddy, Złotego Cielaka, czy innych Bogów i Bogiń. Zauważ, że tu
kierunek trnsmisji jest "od siebie na zewnątrz", a więc człowiek
swoim nastawieniem potrafi sam siebie wprowadzić w trans.
>>>> Dlatego jej nie mieszam.
>>> Mieszasz, mieszasz :-)
>> Właśnie nie mieszam. :-)
> A niech Ci będzie :-)
dzięki. :)
>> Człowiekowi wolno okrzyknąć teatrzykiem wszystko co mu ślina
>> przyniesie na język. Ma w zamiarze atakować KK to wymyśli mszę.
>
> Zgadza się
>
>> Sądzisz Stalker, że ja się dam wciągąć w taką prowokację? ;)
>
> A tego to ja nie wiem :-)
>
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości
>
> Stalker
W wielu punktach się zgadzamy. Czy to nie jest podejrzane? ;)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|