Data: 2009-09-16 09:32:13
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>
> "Chiron" <e...@o...eu> wrote in message
> news:h8maj1$dit$1@news.onet.pl...
>
>> To tylko słowa. One są zupełnie zbędne do zrozumienia uczuć. Ba!
>> Przeszkadzają nawet. Jeśli np kobieta nigdy nie powie, że kocha
>> mężczyznę- to w niczym to nie przeszkadza, że może mu to okazywać
>> (jeśli kocha, oczywiście). Jeśli będzie mówić, że kocha, formować
>> definicje miłości, etc- to ani o krok nie przybliży to jej do kochania.
>
> Ten cytacik powinni sobie wydrukować i powiesić na ścianie wszyscy
> mężczyźni, którym partnerki suszą głowę, o to że nie mówią "Kocham Cię".
>
> Przyjdzie taka, zacznie narzekać, to wystarczy palcem na ścianę, na
> cytacik w ramki oprawiony i problem z głowy. Nawet się odzywać przy tym
> nie trzeba :-)
Koniecznie z podaniem źródła mądrości.
Qra
|