Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
pl!not-for-mail
From: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
Newsgroups: pl.soc.edukacja
Subject: Re: Pytanie o obowiązek dyrekcji w przypadku znieważenia nauczyciela
podczas lekcji
Date: Mon, 25 May 2009 23:02:45 +0200
Organization: Dialog Net
Lines: 38
Message-ID: <gvf0vb$2mu$1@news.dialog.net.pl>
References: <gvehfc$kpl$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-10-149.ssp.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.dialog.net.pl 1243285291 2782 78.8.10.149 (25 May 2009 21:01:31 GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 25 May 2009 21:01:31 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.edukacja:26887
Ukryj nagłówki
W wiadomości news:gvehfc$kpl$1@nemesis.news.neostrada.pl zairazki
<z...@p...onet.pl> pisze:
> Nauczyciel nie dał sobie zepsuć lekcji zbędną awanturą, ale o zajściu po
> lekcji powiadomił osobiście dyrektora.
Powinien uczynić to na piśmie, z potwierdzeniem na kopii.
> Rzeczony Dyrektor jakoś zamarudził i nic nie zrobił. Więc nauczyciel całe
> zajście zgłosił po prostu na policję. Policja zgłoszenie przyjęła,
> świadków przesłuchała, mafiosika zgarnęła pod swoje opiekuńcze skrzydełka,
> sprawa jest w toku i w dodatku rozwojowa, bo jeszcze czegoś tam się
> doszukali w jego życiorysie tyleż nudnym co mętnym.
> I pora na pytanie: podobno jeden z policjantów zamieszanych w sprawę
> mruknął pod nosem, że właściwie należałoby jeszcze złożyć drugie
> zgłoszenie - w sprawie dyrektora o niedopełnienie obowiązku służbowego,
> ponieważ podobno to on po przyjęciu zgłoszenia od nauczyciela miał właśnie
> rzeczony obowiązek służbowy od ręki zaprosić niebieskich aniołów stróżów
> pod dach szkolny i życie im uprościć podając delikwenta "na gorąco" na
> tacy.
Dyrektor ma obowiązek wszcząć postępowanie takie, jak w przypadku
funkcjonariusza państwowego, bo z takiej jak on ochrony korzysta obecnie
nauczyciel.
> Niestety z bólem serca (i zrozumieniem) należy stwierdzić, że część grona
> wcześniej znieważanego - no może mniej obraźliwie - przez mafiosika,
> wspaniałomyślnie mu wybaczyło i wobec niebieskich wykazało się znaczącą i
> daleko posuniętą amnezją, tak więc nauczyciel pozostał sam, bo cóż wobec
> prawa znaczy wsparcie szeptem za zamkniętymi drzwiami pokoju
> nauczycielskiego.
Jakie to typowe. Mają amnezję, ale mają nieporysowane i niespalone auta,
nieobite przez nieznanych napastników twarze, całe szyby itd.
Dlatego pisałem - zgłosić powinien na piśmie. A potem egzekwować
postępowanie. Czego nie ma na piśmie (lub nagranego), tego nie ma w ogóle. A
na świadków nie ma sie co oglądać, oni mają najcześciej słabą pamięć.
--
Jotte
|