> Łączę się z Wami w nietulonym żalu po "ś.p." serwerku Mongi.
> Dostarczył nam wielu niezapomnianych wrażeń wzrokowych i doznań
> estetycznych.
> Pozwolił na zapchanie wzorkami przepastnych czeluści niejednego twardego
> dysku i CD-Romu-u.
> Sprawił, że wszystkie stronki robotkowe na całym świecie stały się nam
> bliskie.
>
> Ale jego brak ma i swoje dobre strony.
> Może odzyskany czas przeznaczymy na realizację tych "nazbieranych"
wzorków,
> a przestaniemy wreszcie go na próżno wspominać ?? W końcu o wartości
czegoś
> swiadczą nie słowa, lecz czyny.


Amen :))))


Właśnie nie wspominajmy już bo płakać się chce :(((( kap kap

Magda (Białystok)