« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-29 12:02:11
Temat: RATUNKU, szybko, szubko, prooooszę!No naprawdę, nie wiem jak mam to zrobić.
Wzięłam się za robienie tortu dla męża (ma dziś imieninu), przezornie
zaczęłam wczoraj i upiekłam ciasto - wyszło OK.
Dzis robie masę i myslałam na pierwszy rzut oka , że bez problemów, ale tam
pisze, żeby wziąć 3 jaja i ubić je z cukrem nad parą.
No dobra, ale pierwsze słyszę, żeby ubijać je z białkami. Nic nie piszą żeby
coś oddzielać.
To co?
mam ubijać całe te jajka, czy tylko żółtka?
A mogłam cholera upiec jakieś fikusne ciasteczka i nie miała bym problemu.
:-/
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-29 12:14:44
Temat: Re: RATUNKU, szybko, szubko, prooooszę!Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cbrloo$cs0$1@news.onet.pl...
> No naprawdę, nie wiem jak mam to zrobić.
> Wzięłam się za robienie tortu dla męża (ma dziś imieninu), przezornie
> zaczęłam wczoraj i upiekłam ciasto - wyszło OK.
> Dzis robie masę i myslałam na pierwszy rzut oka , że bez problemów, ale
tam
> pisze, żeby wziąć 3 jaja i ubić je z cukrem nad parą.
> No dobra, ale pierwsze słyszę, żeby ubijać je z białkami. Nic nie piszą
żeby
> coś oddzielać.
> To co?
> mam ubijać całe te jajka, czy tylko żółtka?
Tak, masz ubić całe jajka. Z cukrem. Ubijasz do momentu az masa będzie
biała, zdejmujesz i ubijasz dalej aż masa będzie zimna. Wtedy dopiero mozesz
połączyć z tłuszczem. To jest moja ulubiona masa do tortu.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-29 12:15:04
Temat: Re: RATUNKU, szybko, szubko, prooooszę!
Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cbrloo$cs0$1@news.onet.pl...
> No naprawdę, nie wiem jak mam to zrobić.
> Wzięłam się za robienie tortu dla męża (ma dziś imieninu), przezornie
> zaczęłam wczoraj i upiekłam ciasto - wyszło OK.
> Dzis robie masę i myslałam na pierwszy rzut oka , że bez problemów, ale
tam
> pisze, żeby wziąć 3 jaja i ubić je z cukrem nad parą.
> No dobra, ale pierwsze słyszę, żeby ubijać je z białkami. Nic nie piszą
żeby
> coś oddzielać.
> To co?
> mam ubijać całe te jajka, czy tylko żółtka?
Witam
Ja jak robie taki krem do tortu to biore same zoltka a bialka mi zostaja bo
do niczego nie sa potrzebne-przepis ich nie przewiduje. Polecam same zoltka.
Tylko trzeba dobrze merdac, zeby sie nie scielo. Meczace ale oplacalne:))
Pozdrawiam
Tysia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-29 12:16:12
Temat: Re: RATUNKU, szybko, szubko, prooooszę!
Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cbrloo$cs0$1@news.onet.pl...
> No dobra, ale pierwsze słyszę, żeby ubijać je z białkami. Nic nie piszą
żeby
> coś oddzielać.
> To co?
> mam ubijać całe te jajka, czy tylko żółtka?
Ja mam przepis na krem, gdzie ubija się jajka CAŁE z cukrem, a potem, kiedy
to przestygnie powoli dodaje się do "ukręconego" masła. Wychodzi pyszny
krem. Ja taki krem urozmaicam dodając do niego a to rozrobione kakao, a to
zaparzona kawę. Są pewnie też i inne kombinacje.
Mam nadzieję, że pomogłam :-))
Pozdrawiam
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-29 12:19:37
Temat: Re: RATUNKU, szybko, szubko, prooooszę!
"Sowa" lata i ryczy:
> ale tam pisze, żeby wziąć 3 jaja i ubić je z cukrem nad parą.
> No dobra, ale pierwsze słyszę, żeby ubijać je z białkami. Nic nie
> piszą żeby coś oddzielać.
> To co?
> mam ubijać całe te jajka, czy tylko żółtka?
Chryste Panie! Slyszalam, ze tak sie w niektorych przepisach robi.
Ogrzane nad para jaja (nie gotowane) gęstnieja, ale nie twardnieją.
Wrzucaj cale, bij i dawaj znać, co wyszlo ;-)
Trzymam kciuki u rąk i u nóg :-)
eM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-29 12:20:12
Temat: Re: RATUNKU, szybko, szubko, prooooszę!
Użytkownik "bababum" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbrmib$h7f$1@news.onet.pl...
> Ja mam przepis na krem, gdzie ubija się jajka CAŁE z cukrem, a potem,
kiedy
> to przestygnie powoli dodaje się do "ukręconego" masła. Wychodzi pyszny
> krem. Ja taki krem urozmaicam dodając do niego a to rozrobione kakao, a to
> zaparzona kawę. Są pewnie też i inne kombinacje.
> Mam nadzieję, że pomogłam :-))
Wielkie dzieki wszystkim - zwłaszcza za informację że te jaja trzeba potem
ubijac aż ostygną - tego gady nie napisali.
Mogę miskę z nimi wsadzić do miski z zimna wodą, żeby było szybciej? .
Nie potrafię robić tortów - nie lubię ciast z kremem, ale czego się nie robi
dla mężusia. ;-P
Sowa - i zaczątki tortu makowo-kawowego - niech ktoś potrzyma kciuki, co?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-29 12:29:10
Temat: Re: RATUNKU, szybko, szubko, prooooszę!> Ja mam przepis na krem, gdzie ubija się jajka CAŁE z cukrem, a potem,
kiedy
> to przestygnie powoli dodaje się do "ukręconego" masła. Wychodzi pyszny
> krem. Ja taki krem urozmaicam dodając do niego a to rozrobione kakao, a to
> zaparzona kawę. Są pewnie też i inne kombinacje.
A moglabym prosic o przepis na ten krem?
Dziekuje.
Pozdrawiam.
Basiek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-29 13:07:47
Temat: Re: RATUNKU, szybko, szubko, prooooszę!Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cbrmpp$621$1@news.onet.pl...
>
> Mogę miskę z nimi wsadzić do miski z zimna wodą, żeby było szybciej? .
>
Oczywiście. Ja napuszczam wody do zlewu.
pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-29 13:09:08
Temat: Re: RATUNKU, szybko, szubko, prooooszę!In news:cbrnah$brg$1@topaz.icpnet.pl, Basiek wrote:
> A moglabym prosic o przepis na ten krem?
A mogłabym prosić o przepis na ten tort? ;-)
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-29 13:47:23
Temat: Re: RATUNKU, szybko, szubko, prooooszę!
Użytkownik "Hanna Burdon" <h...@n...com> napisał w wiadomości
news:cbrpnj$o7o$1@inews.gazeta.pl...
> In news:cbrnah$brg$1@topaz.icpnet.pl, Basiek wrote:
> > A moglabym prosic o przepis na ten krem?
> A mogłabym prosić o przepis na ten tort? ;-)
Hura!
Torto wyszedł mimo wątpliwości podczas robienia. :-)
Przepis jest taki:
Ciasto:
po 3/4 szklanki maki, cukru i maku
4 jaja, jak malutkie to 5
łyżka startych biszkoptów
łyżeczka proszku do pieczenia
Tortownice wysmarować masłem, obsypać bułką. włączyć piekarnik.
Suchy mak wymieszać z mąką, biszkoptami, proszkiem i połową cukru.
Ubić pianę z białek ze szczyptą soli i utrwalić pozostałym cukrem.
żółtka rozbełtać w miseczce i powoli dodać do ubitej piany mieszając łyżką,
a nie mikserem.
Potem nadal mieszając łyżką dodać stopniowo mąkę z makiem i resztą.
Przełożyć do tortownicy okrągłej (ok 24 cm średnicy) i piec w temp 180 stC
przez 30-40 minut.
Przekroić ostygniety na 3 części i nasączyć ponczem (3/4 szklanki wody,
półtorej łyżki cukru, 2 łyżki rumu)
Krem
30 dag masła
2/3 szklanki cukru
3 jaja
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej, rozpuszczonej w 2 łyżkach wrzątku
łyżka spirytusu (do tej kawy wlać)
Masło utrzeć na biało i niech poczeka na ubicie jaj
Jaja z cukrem ubić na puch nad parą
Powoli dodawać ubite jaja z cukrem do masy maślanej - po łyżce na zmianę z
łyżeczką kawy aż się wszystko ładnie połączy. Wsadzić gotowe do lodówki na
pół godziny - potem jak lekko stężeje poprzekładać nią ciasto i posmarować
na wierzchu ze wszystkich stron.
Boki obsypać płatkami migdałowymi a wierzch kawą mieloną. Udekorować
orzechami i kawałkami czekolady.
Sowa
No jak mnie wyszło, to już chyba każdemu wyjdzie. Ufff....
A teraz w ramach relaksu zrobieę canelloni z zielonym groszkiem w
pomidorach, i do nastepnego roku nie tknę się żadnego głupiego przepisu na
torty, tak się zdenerwowałam ubijaniem tych cholernych jaj na parze, że aż
mi serce waliło. Cały czas mi się wydawało, że zaraz się zaczna ścinać i
będą kluchy a nie masa. :-/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |