Data: 2001-08-30 14:36:53
Temat: Re: RU 486 - gdzie i za ile?
Od: "ika zuzeloth" <i...@b...spamu.interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<c...@p...onet.pl> na moim ekranie zjawia się z tekstem:
> Coz... Ice (tak sie odmienia to imie?) nie spodobalo sie, ze zacytowalem
> fragment ksiazki (odp. na list "proteinogram" - pewnie o to chodzi), czy
> tez moze przepisalem.
> (...)
> Za to ty sie pewnie juz na studiach (jesli je w ogole juz skonczylas)
> naczytalac podrecznikow, ksiazek, opracowan, publikacji i teraz pozostalo
> Ci juz tylko MYSLEC, tak? Juz nie potrzebyjesz zerkac do literatury, bo
> masz juz wszystko w glowie odpowiednio poukladane. A cytowanie (czy jak
> napisalas: przepisywanie) uwazasz za kompletny brak mysenia?
He he :) Slodkie!!
Mowia, ze tylko winny sie tlumaczy. Cos w tym chyba jest...
Napisalam: "Mialam nadzieje, ze nie tylko przepisuje sie tu fragmenty
podrecznikow". Podkresle _NIE TYLKO_.
Skomentowalam jedynie Twoja rade, zeby czytac archiwum przed wyslaniem
pierwszego posta.
Oczywiscie ze nie mam nic przeciwko przepisywaniu ksiazek!!! Nie jestem az
taka durna by sie wszystkiego uczyc na pamiec i klepac jakies bzdury z
glowy. Wazniejsze by wiedziec gdzie znalezc i do czego wykorzystac, niz
umiec wyrecytowac.
Jednak wchodzac na te grupe myslalam, ze jest ona troche inna - a moze to
(wakacyjny-letni) zastoj?
Klimat tu jak w przychodni, gdzie tylko nieliczni dostana to czego oczekuja,
ale kazdy zostanie odpowiednio zniewazony. A Ty, tkwiac tu juz odpowiednio
dlugo, moj post odczytales jako osobisty atak na Ciebie. Co wiecej - oddales
z nawiazka, jak to zyczliwi ludzie zwykli czynic :)
Troche wiecej Luzu w zyciu!
Wrzucilam tu pewien tekst, dzielac sie swoimi spostrzezeniami w pewnej
kwestii i liczylam na zdanie innych osob. Tam nawet nie trzeba czytac
madrych ksiazek, by cos wymyslic. Chodzilo o poglowkowanie.
Puscilabym to gdziekolwiek indziej, ale tematycznie tylko tu pasuje.
Niestety :(
--
ika - umop apisdn
|