<..>__ ~* napisał(a):
> U?ytkownik "Nemezis" <5...@m...pl> napisa?
>
> Nie dopuszcz? do tego, by wzgl?dy religijne, narodowe, rasowe,
> polityki partyjnej lub pozycji spo?ecznej mog?y wp?ywa? na moje
> obowi?zki wobec mego chorego; Zachowam najwy?szy szacunek dla ?ycia
> ludzkiego od jego pocz?tku...
> ---
> Chyba z tym pocz?tkiem s? problemy w interpretacji, tak ?
>
> Powiem tak: ?adne przysi?gi, manifesty i inne tego typu pisma
> nie mog? zast?pi? w cz?owieku serca. Jako ojciec na pewno bym
> nie wsadza? do wi?zienia mojej c?rki, kt?ra usun?a ci???
> ani lekarza, kt?ry si? ni? opiekowa?.
> Ma te? silne przekonanie, ?e nasz Ojciec niebieski podobnie
> si? zapatruje na ten problem.
> Co do lekarzy, to nie mo?e ?aden lekarz decydowa?
> za cz?owieka sprawnego umys?owo (a i za niesprawnego
> z wielk? ostro?no?ci? i delikatno?ci?), co b?dzie w nim leczy?,
> a czego nie.
> Je?li s? tacy, kt?rzy nie chc? tego robi?,
> to na pewno znajd? si? tacy, kt?rzy pomog? kobiecie.
> Trzeba im to tylko umo?liwi?. W sumie prosta sprawa.
> Do pokoju B?g nas powo?a?, a nie do awantur o cia?o kobiety.
> Tak m?czyzna, jak i kobieta ma prawo decydowa?, co zrobi
> z cz?onkami swego cia?a i p?ki dziecko jest jej cz?ci?, do niej
> nale?y decyzja, podoba si? to komu? czy nie, to bez znaczenia.
>
> zdar
> <..>___ ~*
> ( _ ) .__.'
> al_bakarah
>
> Enea Silvio/Papie? Pius II (14581464):
> Gdy widzisz kobiet?, my?l, ?e to diabe?! Jest ona rodzajem piek?a.
>
> ?w. Tomasz z Akwinu, zm. 1274:
> Kobieta jest jedynie pomoc? w p?odzeniu (adiutorium generationis) i
> pe?ni po?yteczn? rol? w gospodarstwie domowym...
> Kobiety s? b??dem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich
> temperatur? cia?a ?wiadcz?c? o cielesnym i duchowym upo?ledzeniu.
Tak ten początek życia się interpretuje, w starożytności początek
życia zaczynał się od nadania imienia, ale to jest genewska deklaracja
przysięgi w europie( obecnie na to europa przysięga), a w Polskiej
wogóle tego nie ma, powyżej wkleiłem. Tak więc lekarz nie ma prawa
wzorować się na religii, bo łamie kodeks etyczny na który przysięgał.
Łapy precz od lekarzy kościelni.