Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Radziwiłowicz bez tajemnic

Grupy

Szukaj w grupach

 

Radziwiłowicz bez tajemnic

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 259


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2011-10-19 09:29:46

Temat: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:j7m472$s55$1@news.onet.pl...
>
> Jak napisałam wyżej Kolorowemu, oby.. oby serial rozwinął

wontpliwe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2011-10-19 09:30:25

Temat: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:4e9e9847$0$5801$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:j7m2s5$n8v$1@news.onet.pl...
>>
>> Wolę... Mentalistę - tam też znajdziesz sporo psychologii, ale w
>> działaniu :-). (tez jest pod podanym przeze mnie linkiem).
>
> A teraz analiza: Mentalista jest przystojny i to dlatego sie go oglada ;-)

Baaa, to też. Z pewnością!
Ale bez wielopłaszczyznowości samego filmu i radości z obejrzanych podstępów
i sztuczek, fizys Simona Bakera nie pociągnełaby tego filmu. Ile jest
filmów, gdzie występują piekni ludzie, a których patykiem nie ruszysz?

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2011-10-19 09:30:47

Temat: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:j7m2ip$mc3$1@news.onet.pl...

> Aha, no i bardzo lubię Radziwiłłowicza w takich rolach, ale w "Glinie"
> póki co bardziej mi się podobał.

Eno, tam byl zajebiaszczy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2011-10-19 09:31:24

Temat: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:4e9e988c$0$2201$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:j7m472$s55$1@news.onet.pl...
>>
>> Jak napisałam wyżej Kolorowemu, oby.. oby serial rozwinął
>
> wontpliwe

Nadzieję można mieć zawsze...
Nadzieja matką głupich, a jak wiadomo człowiek głupi = szczęśliwy :-P,

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2011-10-19 09:32:59

Temat: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:j7m5bm$ev$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:4e9e9847$0$5801$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:j7m2s5$n8v$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Wolę... Mentalistę - tam też znajdziesz sporo psychologii, ale w
>>> działaniu :-). (tez jest pod podanym przeze mnie linkiem).
>>
>> A teraz analiza: Mentalista jest przystojny i to dlatego sie go oglada
>> ;-)
>
> Baaa, to też. Z pewnością!
> Ale bez wielopłaszczyznowości samego filmu i radości z obejrzanych
> podstępów i sztuczek, fizys Simona Bakera nie pociągnełaby tego filmu. Ile
> jest filmów, gdzie występują piekni ludzie, a których patykiem nie
> ruszysz?

Wiadomo, wiadomo, samo przystojnienie to o wiele za malo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2011-10-19 09:36:53

Temat: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-10-19 11:28, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:j7m50p$utb$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-10-19 10:57, medea pisze:
>>> W dniu 2011-10-19 10:49, zażółcony pisze:
>>>> W dniu 2011-10-19 10:43, medea pisze:
>>>>
>>>>> Na razie (po dwóch odcinkach) jestem odrobinę rozczarowana, ale
>>>>> może się
>>>>> rozkręci. Wczorajszy odcinek bardziej mi się spodobał, choć już
>>>>> spodziewam się, jaki będzie efekt terapii, tzn. co pacjent sam przed
>>>>> sobą ukrywa. ;)
>>>> To terapia wg Ciebie przyniosła już jakiś efekt ? :)))
>>>
>>> Nie wiem, czy żołnierzowi też. ;)
>>>
>>>>
>>>>
>>>> Imo nie chodzi tu o postawienie właściwej diagnozy (jak w DrHouse)
>>>> ale obserwacja żmudnego procesu, w którym pacjent 'dochodzi'.
>>>> Żołnierz jest na samiutkim początku.
>>>
>>> Rozumiem, ale - jak dla mnie oczywiście - trochę za dużo istotnych
>>> wskazówek jak na sam początek, za mało w tym zagadki. No, ale może się
>>> mylę i rozwinie się w zupełnie innym kierunku. ;)
>>> Jak na razie wystarczy mi, że lubię Radziwiłłowicza i ten Dorociński też
>>> mi się wczoraj podobał. Naprawdę świetna gra aktorska póki co.
>>> Co do poprzedniego odcinka, to trochę za duża sztampa - pacjentka
>>> zakochana w terapeucie. No nic, poczekamy, co będzie dalej.
>>
>> Mnie się pierwsza postać też wydawała zbyt przerysowana, ale
>> cholera, nie takie rzeczy tu na tej grupie już się rysowały :)
>> No i nie oglądałem od samego początku.
>>
>> A zagadką jest: co pacjent z tym zrobi ? Jak wybrnie ?
>> Gdzie nastąpi wiarygodna zmiana ?
>>
>> Myślę, że jest szansa, iż nie wszystkie z tych relacji
>> będą widocznie rozwojowe, np. Bela właśnie. Myślę nawet,
>> że są one serialowi potrzebne, by na nich zbudować pewien
>> dramat samego terapeuty, któremu jedne rzeczy się udają,
>> a inne ciągną go w dół. W końcu musi mieć o czym gadać
>> ze swoim superwizorem (Janda) :)
>>
>
> To co mnie zawsze zastanawiało, to jak terapeuci dają sobie radę z tym
> nieustannym potokiem naszej ludzkiej nędzy, który na nich spływa.
> Przecież to musi zmieniać ich świat.
> Policjanci wszędzie widzą potencjalnych "złodziei".
> A terapeuci? Czy wierzą w szczęście i prostą radość? Ci których znam są
> tak.. pokręceni, że zadawanie im tego pytania uważam za draństwo.

von Braun kiedyś napisał coś w rodzaju (bardzo niedokładnie cytuję):
"Mówi się, że zaangażowany naukowiec traci z czasem
wiarę w ludzki rozum, zaangażowany ksiądz traci wiarę
w Boga, a w co traci wiarę zaangażowany psychoterapeuta ?"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2011-10-19 14:10:40

Temat: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-10-19 11:36, zażółcony pisze:
> W dniu 2011-10-19 11:28, Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
>> news:j7m50p$utb$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-10-19 10:57, medea pisze:
>>>> W dniu 2011-10-19 10:49, zażółcony pisze:
>>>>> W dniu 2011-10-19 10:43, medea pisze:
>>>>>
>>>>>> Na razie (po dwóch odcinkach) jestem odrobinę rozczarowana, ale
>>>>>> może się
>>>>>> rozkręci. Wczorajszy odcinek bardziej mi się spodobał, choć już
>>>>>> spodziewam się, jaki będzie efekt terapii, tzn. co pacjent sam przed
>>>>>> sobą ukrywa. ;)
>>>>> To terapia wg Ciebie przyniosła już jakiś efekt ? :)))
>>>>
>>>> Nie wiem, czy żołnierzowi też. ;)
>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Imo nie chodzi tu o postawienie właściwej diagnozy (jak w DrHouse)
>>>>> ale obserwacja żmudnego procesu, w którym pacjent 'dochodzi'.
>>>>> Żołnierz jest na samiutkim początku.
>>>>
>>>> Rozumiem, ale - jak dla mnie oczywiście - trochę za dużo istotnych
>>>> wskazówek jak na sam początek, za mało w tym zagadki. No, ale może się
>>>> mylę i rozwinie się w zupełnie innym kierunku. ;)
>>>> Jak na razie wystarczy mi, że lubię Radziwiłłowicza i ten
>>>> Dorociński też
>>>> mi się wczoraj podobał. Naprawdę świetna gra aktorska póki co.
>>>> Co do poprzedniego odcinka, to trochę za duża sztampa - pacjentka
>>>> zakochana w terapeucie. No nic, poczekamy, co będzie dalej.
>>>
>>> Mnie się pierwsza postać też wydawała zbyt przerysowana, ale
>>> cholera, nie takie rzeczy tu na tej grupie już się rysowały :)
>>> No i nie oglądałem od samego początku.
>>>
>>> A zagadką jest: co pacjent z tym zrobi ? Jak wybrnie ?
>>> Gdzie nastąpi wiarygodna zmiana ?
>>>
>>> Myślę, że jest szansa, iż nie wszystkie z tych relacji
>>> będą widocznie rozwojowe, np. Bela właśnie. Myślę nawet,
>>> że są one serialowi potrzebne, by na nich zbudować pewien
>>> dramat samego terapeuty, któremu jedne rzeczy się udają,
>>> a inne ciągną go w dół. W końcu musi mieć o czym gadać
>>> ze swoim superwizorem (Janda) :)
>>>
>>
>> To co mnie zawsze zastanawiało, to jak terapeuci dają sobie radę z tym
>> nieustannym potokiem naszej ludzkiej nędzy, który na nich spływa.
>> Przecież to musi zmieniać ich świat.
>> Policjanci wszędzie widzą potencjalnych "złodziei".
>> A terapeuci? Czy wierzą w szczęście i prostą radość? Ci których znam są
>> tak.. pokręceni, że zadawanie im tego pytania uważam za draństwo.
>
> von Braun kiedyś napisał coś w rodzaju (bardzo niedokładnie cytuję):
> "Mówi się, że zaangażowany naukowiec traci z czasem
> wiarę w ludzki rozum, zaangażowany ksiądz traci wiarę
> w Boga, a w co traci wiarę zaangażowany psychoterapeuta ?

W człowieka?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2011-10-19 14:14:04

Temat: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-10-19 11:28, Vilar pisze:
>
> To co mnie zawsze zastanawiało, to jak terapeuci dają sobie radę z tym
> nieustannym potokiem naszej ludzkiej nędzy, który na nich spływa.
> Przecież to musi zmieniać ich świat.

Też się nad tym zastanawiałam. Czy po kilku latach pracy w ogóle
potrafią się np. szczerze zaangażować w jakąś relację, czy mogą już
tylko ewentualnie trwać w starych, których siła polega przede wszystkim
już na przyzwyczajeniu i zażyłości.
Ale podobnie zastanawiać się można nad tym, czy ginekologa z kilkuletnim
doświadczeniem pociągają jeszcze kobiety. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2011-10-19 14:14:52

Temat: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-10-19 11:30, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:j7m2ip$mc3$1@news.onet.pl...
>
>> Aha, no i bardzo lubię Radziwiłłowicza w takich rolach, ale w
>> "Glinie" póki co bardziej mi się podobał.
>
> Eno, tam byl zajebiaszczy.

Cieszę się, że też Ci się podobał.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2011-10-19 15:36:08

Temat: Re: Radziwiłowicz bez tajemnic
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-10-19 09:04, niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Grupa PSP a nikt jeszcze nie wspomniał :) ? Zdziwiony jestem :)

Może ktoś by się odważył, jakby sam pacjentem był.

> Na HBO, w paśmie odkodowanym (także HD, bez dekodera) w tym tygodniu
> leci polski serial 'Bez tajemnic' - Jerzy Radziwiłowicz gra
> psychoterapeutę i codziennie przychodzi do niego inna postać.
>
> Jestem po dwóch odcinkach i powiem, że smakowite.

A jak Ci wyślę zdjęcie lewej stopy, będziesz w stanie ocenić kolor oczu,
wagę i dlaczego tak bardzo Ci się (nie) podobam?

> Jak ktoś lubi 'teatralną' atmosferę, skupienie na ostaciach
> i ich przeżyciach - polecam.

Taaa... studium rodziny preaborcyjnej może być niezłe. I może Kryśka,
ona to lubi takie dialogi na cztery nogi przeżywać.

> Szkoda, że tylko po 20 min i tylko przez tydzień odkodowane.

Całe szczęście, że tylko 20 minut. Czasowo zaczynam nie wyrabiać.

> http://www.filmweb.pl/serial/Bez+tajemnic-2011-60703
9
> http://beztajemnic.hbo.pl/
>
> Ktoś z Was ogląda ?

A bo ja wiem...

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

humor naszych czasow
No i koniec palikociarskiej zadymy z krzyżem.
Są kobiety dla których jestem NAJDROŻSZY
zastanawia mnie jedna prosta rzecz
Oto słowa prawdziwe !!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »