Data: 2009-03-14 09:43:29
Temat: Re: Rafia syntetyczna
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 13 Mar 2009 23:20:46 +0100, j...@o...eu napisał(a):
> No, jeśli twierdzisz, ze z półtora motka, to nie jest tak źle. Też się trochę
> zapaliłam, choć torebek mam kolekcję, ale poczekam aż Ty zrobisz, hehe.
Zrobię, zrobię - na wiosnę muszę mieć tę torebkę/torebki.
> Zaczynam marzyć, żebyś już zaczęła. W tej chwili mam pozaczynanych kilka
> rzeczy m.inn. tunikę z pseudo irlandzkiej koronki, szyję też parę ciuchów
> jednocześnie,
O, o, o! - też mnie czeka uszycie sobie paru sukienek, bo moja kolekcja
jedwabi i innych fajnych tkanin już wychodzi z szuflady.
> a jeszcze do biżuterii mnie paluchy swędzą ale świadomie
> odsunęłam ją na dalszy plan bo przecież muszę poegzystować jeszcze wśród
> obowiązków wszelakich. A chodzi za mną kolekcja biżu z miedzianego drucika,
> dziergana na drutach, widziałam takie cudo i zakochałam się.
Hmmm, ale wiesz, że miedź trzeba zabezpieczyc lakierem przed kontaktem ze
skórą? - kwaśne środowisko plus miedź to nie najlepsze wyniki...
|