Data: 2007-06-16 13:35:59
Temat: Re: Rajskie ogrody
Od: "<oo>___ ~*" <szanujmy.siebie-`@'-nawzajem.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 15 Jun 2007 07:49:47 +0200, ksRobak napisał(a):
>> A co powoduje, że ludzie nie widzą tego,
>> ********************************************
>> że coś nie może powstać z niczego, wiara w Boga ?
> wolność ! <= wolność osobista
A co to oznacza konkretnie ? I czy może być wolny ten,
kto musi się komuś opłacać za swoje istnienie w tej
czy innej formie ?
> równość ! <= równość wobec prawa
Równość to jest równość wobec najwyższych ideałów,
jakie prazentują nawzajem strony równości.
> braterstwo ! <= braterstwo we współpracy
> - tak to 'widzę'. :-)
A jeśli ja wole leżeć akurat w tej chwili, to co,
już nie jesteśmy braćmi w leżeniu ? :o)
> ...
> "coś nie może powstać z niczego" kontra "coś może powstać z niczego"
> przykład w formie pytania:
> W świecie podzielonym ZAMYSŁ nie jest fizyczny (z definicji) a więc jest niczym.
Owszem zamysł jest fizyczny jak najbardziej, a przynajmniej
ma fizyczne podstawy albowiem bez fizyczności
jest tylko absolutna pustka. :o)
> pytanie:
> Czy Venus z Milo powstała z czegoś (kamienia) czy z niczego (ZAMYSŁU)?
> komentarz:
> tworzywo (kamień) jest rzeczywiste a więc fizycznie i chemicznie falsyfikowalne
> ZAMYSŁ autora dzieła jest domysłem. (sic!)
> Tu uwidacznia się różnica pomiędzy BYĆ (kamień i jego kształt)
> a ISTNIEĆ (domysł)
> Kamień JEST -- domysł ISTNIEJE.
> To dwa światy równoległe.
Zgoda, przestrzeń (pustka) i fizyczność to dwa światy.
> Świat wynicowany
> ~~~~~~~~~~~~~~
> Osoby wierzące w Boga Stwórcę 'siłą rzeczy' muszą wierzyć w całkowity
> i pełny determinizm oraz bezwolność człowieków realizujących "boży plan"
No nie wiem, A. Einstein wierzył w pełny determinizm, choć
był niewierzący, a Niels Bohr wierzył w cud Heisenberga,
a przecież był wierzący.
> dlatego, bo tego wymagają doktrynerzy głoszący interpretacje "bożych słów".
> Bohr (wierzący) opowiada się za brakiem determinizmu, a więc jest
> przeciwny uprzedmiotowiania człowieka, a więc podobnie jak Jan Paweł II
> wierzy (!), że decyzje ludzkie są inspirowane wewnętrznie (indeterminizm).
Niestety, ale widze to inaczej, a nawet zupełnie na odwrót. :o)
> Taka postawa stwarza nadzieję wysłuchania modlitw.
> Einstein, jeśli faktycznie był zwolennikiem pełnego determinizmu - to znaczy,
> że wierzył w INNEGO Boga - Boga na imieniu PRZYMUS.
A co, nie ma PRZYMUSU ? :o)
Owszem, wolnej woli w nas tyle, ile powera,
albowiem możemy sterować strumieniami energii
i na tym polega wolna wola, a nie na wszechmocy.
> wniosek:
> W pełni deterministyczny jest świat fizyczno-chemiczny
Zgoda, absolutna pustka nie posiada wolnej woli :o)
> Wola może ingerować w ten deterministyczny świat zmieniając bieg wydarzeń
> a więc zaburzając porządek, a więc tworząc 'nowy ŁAD'. :-)
> Tak.
Tak, w miarę posiadanego powera
i zawsze zależna od czegoś, choćby
od wyznawanego ideału-swego-Pana Boga. :o)
Bo czy istnieją ludzie, którzy się niczym konkretnym
nie kierują w swoim postępowaniu ?
> Wola, której nie ma z założenia (z urojenia) - choć JEST, bo widać jej skutki. :)
> Edward Robak*
--
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
Jak odróżnić Boga od Szatana podczas zabijania ?
|