Użytkownik Marcin Debowski <a...@n...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:d...@z...router...
> In article <arjrfq$kl2$1@news.onet.pl>, Pawel Serafinowicz wrote:
> > Użytkownik "Tomekkk" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:arjf8d$kid$1@news.gazeta.pl...
> >> Moje pytanie jest moze absurdalne, ale ostatnio spieralem sie z osoba,
> >> ktrora twierdzila, ze mezczyzna moze zachorowac na raka sutka w wyniku
> >> urazu mechanicznego ciala.
> >> Mam wiec pytanie, czy mozliwe jest zachorowanie na jakakolwiek odmiane
> >> raka na skutek fizycznego uszkodzenia ciala.
> > Absolutnie nie. Czasem rozpoznanie istniejącego juz wcześniej nowotworu
> > przyspiesza jakiś uraz, bo miejsce zaczyna boleć. Ale sam uraz na pewno
nie
> > jest przyczyną nowotworu. Ewa
>
> Sorry, bo w zasadzie to sie na tym nie znam, ale skad niby sie biora te
> bardzo zlosliwych nowotwory kosci, o ktorych sie tyle slyszy a wystepujace
> u dzieci gdzie zawsze elementem towarzyszacym byla jakas kontuzja fizyczna
> np. nogi?
> A jest przeciez i druga kategoria uszkodzen jak najbardziej mechanicznych
> bedacych rezultatem draznienia danego miejsca. I nie dotyczy to li tylko
> znamion, ale np. draznienia jezyka ulamanym zebem.
>
> --
> A, sorry, widziałeś kiedyś dziecko w miarę normalne, które by nie
zaliczało dziennie kilkunastu kontuzji? Pojedynczy uraz na pewno nie jest
czynnikiem wywołującym i na pewno może być czynnikiem ujawniającym - ale to
nie jest to samo. Co do przewlekłego urazu mechanicznego to owszem, może to
wpływać na neogenezę, choć potrzeba jeszcze do tej nowotworowej układanki
kilku klocków.


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.419 / Virus Database: 235 - Release Date: 02-11-13