Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Joanna Kozłowska" <k...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ramy czasowe
Date: Mon, 30 Dec 2002 13:01:32 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 29
Message-ID: <aupcig$746$1@news.tpi.pl>
References: <aum82i$585$1@foka.acn.pl> <aumiuc$kar$2@news.gazeta.pl>
<aun53n$1bp$1@foka.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: ldpro.orion.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1041249680 7302 212.244.205.119 (30 Dec 2002 12:01:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Dec 2002 12:01:20 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:175925
Ukryj nagłówki
> Fajnie, że są i inni z syndromem "ostatniej chwili" ;)
> Ogólnie wyrabiam się ale trudno normalnie funkcjonować gdy ustawicznie
> zarywa się nocki lub pracuje od 5:00 rano do ostatniej możliwej chwili.
> Jedyne co jest pocieszające to to, że umiem jeszcze ocenić czas potrzebny
na
> zrobienie wszystkiego na "dużych obrotach" i gdybym umiała się
zmobilizować
> do pracy w "normalnym" godzinach miałabym na wszystko czas, nie wiedząc
> nawet co to jest zmęczenie - I to jest najbardziej denerwujące!
> Tanga
>
>
Takich ludzi jest sporo, ja chyba tez do nich należe.... ostatnio czytałam i
u mnie sie potwierdza, że duży wplyw moze mieć w tej kwestii poród.... Nie
wiem jak jest u Ciebie... ale kilku moich znajomych potwierdziło ta tezę....
Ja byłam przez moją mamę przenoszona 2 tygodnie, a pózniej poród byl bardzo
szybki.... i tak właśnie mam w zyciu, najpierw gromadzę rzeczy do
zrobienia... muszą nabrać "mocy urzedowe", a jak już trochę poleżą to
załatwiam je praktycznie od ręki, bardzo szybko i sama sie dziwie, ze tyle
czasu cos odkładałam.... nie wspomne o tym, ze caly czas kiedy to cos
nabiera mocy, mysle o tym, ze powinnam sie za to zabrac co bardzo psuje mi
nastroj...
Sprawdz jak to u Ciebie, moze nie rozwiąże problemu, ale dojdziesz
przynajmniej do przczyny :)
Pozdrawiam
Joanna
|