Data: 2011-03-07 19:25:08
Temat: Re: Ranczo
Od: performerka <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Mar, 19:58, Qrczak <q...@o...pl> wrote:
> Dnia 2011-03-06 23:24, niebożę J-23 wylazło do ludzi i marudzi:
>
> > On 6 Mar, 20:02, "Sakujami"<s...@n...gmail.to> wrote:
> >> Nied ugo pierwszy odcinek z nowej pi tej serii.
>
> > to jakis western?
> > moze BONANZA?
>
> Raczej w stylu domku na prerii.
>
> Qra
> --
> nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
Eeee znając realia wsi to postrzegam serial inaczej.
Tak naprawdę to parodia parodii wsi bo...
Pijaki pod sklepem nie poruszają aż tak filozoficznych zagadnień, bo
regularne picie siarkowego jabcoka z gwinta nie wpływa na szare zwoje
aż tak obojętnie.
Księża nie są az tak pracowici by pracować w swych gardenarium i nie
mają tak starych gosposi a jak już
to częściej niezamężne.
I żeby usłyszeć taki dialekt jakim posługuje się postać Solejukowej,
to trzebaby sie
cofnąć do 1823 roku pańskiego.
A jeśli chodzi o Amerykan Polskiego pochodzenia, to ile mozna siedzieć
w tym kraju
i gadać jak płotoraniscęscia. Ta maniera zdaje sie nawet pogłębiać z
odcinak na odcinek.
Tak czy siak, lubie czasem luknąć na te parodię, ale wpienia mnie, ze
co mniej bystrzy mieszczanie
mogliby pomyśleć, ze na wsi, faktycznie jest taka jołpowacizna. Ale,
nic tak nie rozluźnia
jak seriale szyte na kanwie samych swoich. Niestety, to se nie wrati.
|