Jacek Zagaja pisze:
> W mojej przychodni czesto jest tak ze idac do ortopedy czy dermatologa
> pacjent jest traktowany jako przedmiot a nie podmiot. Ten sam lekarz
> majacy prywatna praktyke za odpowiednie pieniadze zaczyna sie
> pacjentem interesowac. Sa tez lekarze ktorze zdaje sie sa tylko od
> wypisywania recept. Przydalaby sie baza danych - taki ranking lekarzy
> aby uniknac marnowania czasu na nic nie wnoszace wizyty. Na razie
> pozostaje geste szukanie w sieci.

Problem moze nie jest z lekarzami?
Kiedys chodzilem do specjalisty,przyjmowal przez 2 godziny w szpitalu
prawie 40 pacjentow.
Raczej przez 3 minuty trudno leczyc czlowieka,wypisac jakies papierki i
recepty.