Data: 2011-01-14 14:54:43
Temat: Re: Raport MAK
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-13 22:32, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 13 Jan 2011 22:02:01 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-13 21:26, Ikselka pisze:
>>> Bo zabronił tego tajemniczy generał w Moskwie. Czyżby sam Putin? - do dziś
>>> nazwiska nie podano. Gorączkowe rozmowy wieży z Moskwą nie dotyczyły raczej
>>> życzeń z okazji nadchodzącej rocznicy Rewolucji...
>> Ixi, ale niestety z drugiej strony polska ekipa powinna SAMA przede
>> wszystkim robić wszystko, żeby zadbać o bezpieczeństwo najważniejszych
>> osób w państwie, łącznie z tą najważniejszą z najważniejszych. I kiedy
>> tylko zachodzi najdrobniejsza nawet przesłanka o zagrożeniu dla
>> lądowania czy całego lotu, podejmować odpowiednie działania np.
>> zmieniając lotnisko. Zwłaszcza że stosunki z Rosjanamisą i były tak
>> napięte, że każda sugestia dotycząca zmiany lotu ze strony Rosjan
>> mogłaby przerodzić się w przepychankę polityczną, a nie zostać odebrana
>> za konieczną.
>>
> Ale zdajesz sobie sprawę, jakie są skutki nagłej decyzji o zmianie
> lotniska? Przetrzymywanie TEJ rangi pasażerów na lotnisku byłoby pewne, no
> bo "my nie prigatowleny..." itp. Powiesz, że wobec zagrożenia życia
> wszystko byłoby lepsze. No to teraz wyobraź sobie, że Rosjanie, tak jak i
> tym razem, wyparliby się wszelkiego swojego wpływu na decyzję pilota i
> twierdziliby, że warunki do lądowania były, a pilot postąpił
> nieodpowiedzialnie, nie decydujac się na lądowanie w Smoleńsku...
> A ja (oczywiście!) wręcz dopuszczam w ich wykonaniu nawet zestrzelenie
> samolotu niby jako poruszającego się w rosyjskiej przestrzeni powietrznej
> wbrew (fikcyjnym) zaleceniom wieży do ladowania w Smoleńsku. Wszelkie ślady
> (skrzynki, rozmowy z wieżą itp) też byłyby równie niedostępne, jak teraz.
> Zwłaszcza pozwala mi to zakładac zaistniały już fakt zestrzelenia przez
> Rosjan pasażerskiego samolotu koreańskich linii lotniczych z ponad 300
> osobami na pokładzie... Tak wiec niekoniecznie zmiana lotniska byłaby
> wyborem miedzy życiem a śmiercią...
No widzisz, widzisz! Sama widzisz, że mam rację. Coby Rosjanie nie
zrobili, zrobiliby źle.
Oj Ixi, Ixi...
Ewa
|