Data: 2011-01-24 15:06:34
Temat: Re: Raport MAK
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stracili trochę (emocjonalnie), ale chyba i trochę zyskali
(racjonalnie), jeśli dobrze odczytałem to co przedstawiłeś
w poprzednim poście.
A mnie "sprawa MAK" uderzyła profesjonalizmem w stylu,
który utożsamiam z kulturą zachodnią.
Tzn tym, że najlepsi (w danej dziedzinie) są tam postawieni
najwyżej w strukturach organizacyjnych (MAK, kontrolerzy).
Rosjanie nie mają zahamowań, aby wystawiać najlepszych
w roli "figur" - nigdy, przenigdy bym ich o to nie podejrzewał.
Notabene: widziałem to w kontaktach z osobami z zachodu.
U nas komisja Millera działa w stylu rodzimym: w 1-szo
i 2-go planowych rolach "figur" występują kompletni idioci,
a ci którzy byliby w stanie stawić czoła Morozowowi, czy
Anodinie okupują pozycje "sierotek", które się ekploatuje,
albo które nieoficjalnie dostarczają niesamowitych informacji
złaknionemu ich "ludowi".
Jesteśmy w tym z 20-30 lat nawet Rosją pod tym względem
i jest to dla mnie wstrząs.
Tacy jesteśmy dumni z tego, iż pozostajemy "zieloną wyspą",
ale jak się żyje na poziomie jaki mamy w PL to chyba nie ma
za bardzo z czego już spadać jeszcze niżej, a w każdym razie
byłoby to chyba nawet całkiem niełatwe.
W tym sensie prawdopodobnie skutki kryzysu światowego
dotknęły nas w takim samym stopniu jak m.in. republiki
bananowe, i doprawdy nie wiem czy powinniśmy być z tego
aż tak bardzo dumni jak niejednokrotnie obserwuję.
Gdzie Rzym, a gdzie Krym, niejako.
BTW widziałeś najnowsze filmy na YT nt konfliktu zbrojnego
pomiędzy Gruzją i Rosją?
Szkoda, że radykalna zmiana oceny całego cywilizowanego
świata wobec Gruzji w tamtym konflikcie, jak również działań
rosyjskich, nie odbiła się tak szerokim echem medialnym
jak "agresja", której ofiarami byli rzekomo Gruzini.
W tego typu sprawach jesteśmy również ze 20 lat za Rosjanami,
ale to mnie akurat nie uderzyło szczególnie.
Kolejna rzecz jaką chciałbym zauważyć: zawód, brak honoru
i w konsekwencji umiarkowany brak szacunku to prawdopodobnie
jedne z najczęstszych uczuć jakie towarzyszą Rosjanom
w relacjach z Polską i Polakami w najnowszej historii.
Nie wydaje mi się, abyśmy mogli cokowiek zarzucić pod tym
względem Rosjanom - po prostu nie mamy do tego żadnych
podstaw.
--
CB
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ihik31$8ds$1@inews.gazeta.pl...
> Raport nie zranił moich uczuc patriotycznych, bo nie lokuję ich w
> miejscach których dotyczył.
>
> To co czułem to pewien ZAWÓD bo Rosjanie mogli opisać swoją stronę
> odpowiedzialności
> [...] dość "honorowi" aby to zrobić. Stracili trochę szacunku
> [...] Dla nich jest on nieistotny - nadal nie rozumieją, że szacunek daje
> coś więcej niz siła.
|