| « poprzedni wątek | następny wątek » |
341. Data: 2011-01-17 20:04:17
Temat: Re: Raport MAKDnia Mon, 17 Jan 2011 20:51:41 +0100, Stalker napisał(a):
> Ale nie. Ty koniecznie dla zobrazowania swojej tezy musiałaś wybrać
> najmniej pasujący opis :-)
Niczego nie wybierałam dla ZOBRAZOWANIA, tylko dla zasygnalizowania, że
była możliwość. I ze taka broń istnieje.
Nawet nie sugeruję, że to Ruscy zrobili. KTOŚ zrobił. Jeśli nie Rosjanie,
to i tak im zależy na ukryciu faktu ZROBIENIA.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
342. Data: 2011-01-17 20:05:57
Temat: Re: Raport MAKDnia 17-styczeń-11 w ramce <news:ih1nc2$hq1$1@inews.gazeta.pl> pędzel
vonBraun zmalował:
> Stalker wrote:
>
>> vonBraun wrote:
>>
>>> Nowy lepszy tren R wrote:
>>>
>>> /.../
>>>
>>>> A jeśli chcesz precyzyjnego czasu, to było to na 22 sekundy przed
>>>> katastrofą.
>>>
>>>
>>> Coś marnie im wyszło z tym odchodzeniem - bo dopiero cirka na 20
>>> metrach wyrownali a czasu bylo dosc gdy mieli 100 metrow.
>>> Z tego powodu proponuję jednak poczekać z uznaniem za pewnik tego że
>>> pierwszy pilot powiedzial "odchodzimy" do jakies oficjalnej
>>> publikacji, najlepiej z nagraniem, - bo moze okazac sie ze slowa te sa
>>> na tyle niewyrazne, ze beda inne interpretacje, a piloci nie
>>> zamierzali odchodzic na 100 metrach - co potwierdza wstępnie to, ze
>>> nie zmieniali polozenia sterow przez dalsze 80 metrow opadania.
>>
>> Zmieniali położenie.
>>
>> Istnieje kilka możliwości. Po stwierdzeniu pierwszego pilota
>> "odchodzimy" mógł np. zostać naciśnięty przycisk "odejście"*, który
>> jednak w takiej konfiguracji lotu nie działa. Sekundy minęły jak załoga
>> sie zorientowała, że samolot jednak dalej się zniża. Na 60 m nad ziemią
>> zadziałało ostrzeżenie radiowysokościomierza i drugi pilot powiedział
>> "odchodzimy" po czym chwycił za wolant, ale za słabo, żeby "zerwać
>> autopilota", samolot "wrócił" do zniżania i minęła kolejna cenna
>> sekunda, od tego momentu nawigator co SEKUNDĘ odlicza 10 metrów...
>> Na wysokości 20 m za wolant szarpnął z calej siły pierwszy pilot, ale
>> już było za późno...
>>
>> Stalker, * wczoraj nad Wrocławiem latał drugi nasz TU, prawdopodobnie,
>> żeby sprawdzić czy i jak ślad w rejestratorach zostawia nacisnięcie tego
>> przycisku
>>
>
> Czyli nie odeszli bo pogubili sie w przyciskologii? Ale to z kolei
> świadczyłoby o jakimś katastrofalnym braku wyszkolenia. Braku
> odruchowego działania wobec przyrządów, które powinni mieć obcykane - w
> samochodzie TAKIE opóźnienie pomiędzy ZAMIAREM a WYKONANIEM to wypadek
> po pierwszych kilkudziesięciu metrach. Pilotów szkoli sie chyba
> dokładniej niz kierowców - zwłaszcza pilotów latających z prezydentami?
> Prędkości większe - wymagane reakce - szybsze. Ponadto trudno mi
> uwierzyć, że będąc PONIŻEJ bezpiecznej wysokości 100 metrów, bez
> widzialności z opadającym NIEWIADOMONACO samolotem pełnym ludzi chcących
> żyć, piloci będą próbowali sobie "a może przyciskiem"? "a może trochę
> sterami?"
No właśnie. I jaki Ty z tego wniosek wysnuwasz?Że właśnie tak się
zachowywali?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
343. Data: 2011-01-17 20:07:05
Temat: Re: Raport MAKDnia Mon, 17 Jan 2011 21:03:59 +0100, Nowy lepszy tren R napisał(a):
> Przy okazji pytanie mam - jak uważasz, jaki mechanizm psychologiczny
> odpowiada za wykazywanie braku zaufania do umiejętności polskich pilotów
> przy równoczesnej ufności w "ustalenia" kagiebistów?
Jest na to pewne słowo... ale nie z zakresu psychologii...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
344. Data: 2011-01-17 20:08:19
Temat: Re: Raport MAK-`@'-
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał
> Przy okazji pytanie mam - jak uważasz, jaki mechanizm psychologiczny
> odpowiada za wykazywanie braku zaufania do umiejętności polskich pilotów
> przy równoczesnej ufności w "ustalenia" kagiebistów?
-
Najgorsza zmora to chyba wiara we własną inteligencję,
czy jak to tam się nazywa...
No mnie to zwiodło, czego teraz się wstydzę...
I jeśli to dla Pierwszego może być jakas pociecha,
to ja sobie postanowiłem, że od tej właśnie chwili
będę już zawsze zkłądał:
1) Dobre chęci drugiego człowieka...
2) I to, ż enie jest idiotą...
A dopiero potem cała reszta... możliwości... _|) -`@'-
==========================================
A.men.
ju.da
http://www.youtube.com/watch?v=eWuMx5m3-OI&feature=r
elated
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
345. Data: 2011-01-17 20:08:35
Temat: Re: Raport MAKDnia 17-styczeń-11 w ramce <news:ih1ro6$2fcj$1@news.mm.pl> pędzel cbnet
zmalował:
> Dobrze.
> Dziękuję.
>
> Mam jeszcze do ciebie prośbę:
> stań przed lustrem i zrób minę jaką zaprezentowałeś
> w [cytuję]:
>
>>> BTW odróżniłbym "Fakt" od faktu i "Wiedzę" od wiedzy.
>
>> :)
>
> Przypatrz się jej bardzo dobrze i dobrze ją zapamiętaj.
> A jak to już zrobisz to zastanów się dlaczego.
> Z góry dziękuję. ;)
Z góry - to doskonałe określenie :)
Jest kilka powiedzeń, które mi się od razu skojarzyły - ale pierwsze to
było "głowa do góry"!
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
346. Data: 2011-01-17 20:19:02
Temat: Re: Raport MAKDnia 17-styczeń-11 w ramce <news:ih1s0n$2oq8$1@news.mm.pl> pędzel cbnet
zmalował:
> Manewr lądowania warunkowego.
> Kojarzysz?
No i?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
347. Data: 2011-01-17 20:22:01
Temat: Re: Raport MAKW dniu 2011-01-17 21:04, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 17 Jan 2011 20:51:41 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> Ale nie. Ty koniecznie dla zobrazowania swojej tezy musiałaś wybrać
>> najmniej pasujący opis :-)
>
> Niczego nie wybierałam dla ZOBRAZOWANIA, tylko dla zasygnalizowania, że
> była możliwość. I ze taka broń istnieje.
Ale tego nikt nie neguje :-)
> Nawet nie sugeruję, że to Ruscy zrobili. KTOŚ zrobił. Jeśli nie Rosjanie,
> to i tak im zależy na ukryciu faktu ZROBIENIA.
O właśnie tu leży problem. Nie da się upchać tej broni do przebiegu
katastrofy nie obracając się jednocześnie w dosyć głębokich oparach
absurdu...
Stalker, ale chcesz to próbuj :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
348. Data: 2011-01-17 20:28:00
Temat: Re: Raport MAKW dniu 2011-01-17 21:03, Nowy lepszy tren R pisze:
> Przy okazji pytanie mam - jak uważasz, jaki mechanizm psychologiczny
> odpowiada za wykazywanie braku zaufania do umiejętności polskich pilotów
> przy równoczesnej ufności w "ustalenia" kagiebistów?
Fajne, tendencyjne pytanie ;-) ale nie chcę się wciągać w tego typu
polityczno-patriotyczno-emocjonalne przepychanki.
Poziom emocji odbiera ludziom rozum, a ja nie mam ani na tyle czasu, ani
nie jestem tak emocjonalnie zaangażowany, żeby wikłać się w te wątki
dyskusji
Stalker, już to Chironowi pisałem - ot odezwę się od czasu do czasu w
sprawach technicznych...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
349. Data: 2011-01-17 20:34:24
Temat: Re: Raport MAKW dniu 2011-01-17 21:22, Stalker pisze:
>> Nawet nie sugeruję, że to Ruscy zrobili. KTOŚ zrobił. Jeśli nie Rosjanie,
>> to i tak im zależy na ukryciu faktu ZROBIENIA.
>
> O właśnie tu leży problem. Nie da się upchać tej broni do przebiegu
> katastrofy nie obracając się jednocześnie w dosyć głębokich oparach
> absurdu...
>
> Stalker, ale chcesz to próbuj :-)
Ująłbym to jeszcze inaczej: Nie ufam dowodom, które opierają się tylko i
wyłącznie na istnieniu czegoś.
BTW. Polecam jeden z ostatnich felietonów JKM w temacie
http://tinyurl.com/6ay7tay
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
350. Data: 2011-01-17 20:40:02
Temat: Re: Raport MAKDnia Mon, 17 Jan 2011 21:22:01 +0100, Stalker napisał(a):
> O właśnie tu leży problem. Nie da się upchać tej broni do przebiegu
> katastrofy nie obracając się jednocześnie w dosyć głębokich oparach
> absurdu...
Da się. Ale i bez jej uzycia nie ma mowy o żadnym absurdzie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |