Data: 2003-08-28 22:58:40
Temat: Re: Rasizm
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Artur Drzewiecki" <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> wrote in
message news:t6vqkvgahumqdjdq0m8q191bg5j9be54q0@4ax.com...
>
> Poza tym chodzi mi o postawę typu, że rasizm/seksizm etc.
> przedstawiciela "mniejszości" próbuje się tłumaczyć, podczas gdy się
> tego nie robi w odniesieniu do przedstawiciela większości.
Tak jak inaczej oceniasz akt kradziezy czekoladki u dziecka zamoznego i, z
biedy, glodnego. Uwazasz,ze nalezy traktowac je jednakowo?
> Np. twoja imienniczka jako argument podaje, że murzyńscy mieszkańcy gett
> ją zniechęcili do Murzynów amerykańskich; Ty kontrujesz, że to część.
> Ale także częścią białych byli właściciele niewolników, członkowie
> Ku-klux-klanu czy linczownicy. Zatem identycznie należy traktować próby
> tłumaczenia rasizmu Farrakhana czy Jeffriesa uwarunkowaniami
> historycznymi, społecznymi etc.
> Ale tak się nie robi i to jest niesprawiedliwość.
Robi sie, robi. Tylko tobie jest w y g o d n i e j ( a chocby do celow tej
rozmowy) tego nie zauwazac.
Kaska
|