W Usenecie Sender <m...@k...pl> tak oto plecie:
>
>>> Ciągle tylko o gównie piszesz, tu i na fantastyce.
>>> Niestety, ja jakoś nie podzielam twoich zainteresowań i to w takim
>>> stopniu, wiec spierdalaj zasrańcu :-)
>>
>> Mi twoje gowno smierdzi wiec reaguje. A ty nazywasz to zainteresowaniem.
>> Jesli ci klop smierdzi w domu to sie nim nie interesujesz?
>> Pewnie nie, dlatego mowie - wspolczuje mieszkac w takim Domu.
>>
>> Powiem ci jak ja sie tym smrodem interesuje - najpierw chlapie jakims
>> domestosem,
>> potem czekam az odkazi, a potem dlugo spuszczam wode i te wszystkie
>> sendery ....
>> chcialem powiedziec: gowna splywaja - czy tego chca czy nie - daleko do
>> rury.
>>
>> Milej i dlugiej podrozy po rurze zycze:
>> Klik - psszzzzzzzzzzzzzzzz.....
>>
>> Duch
>
> Cholera, no to mnie teraz ostro trafiłeś.
> Jestem tak płytki, głupi i mam o sobie tak marne pojęcie oraz o swojej
> wartości, że twoje słowa zapadły mi głęboko w serce i zrobiły tam ogromne
> spustoszenie.
> Nie wiem, czy te szkody są w ogóle odwracalne.
> Oczywiście nie mam żadnego pojęcia dlaczego to mnie musiało spotkać,
> zawsze tylko mnie, ani nie wiem co chciałeś osiągnąć swoimi poje*anymi
> słowami. Musisz być po prostu głupi, zły i podły.
> Albo już wiem co chciałeś osiągnąć.
> Ożesz ty pie*dolony manipulancie, na pewno ze mną takie cha*skie numery
> nie przejdą, nie ma h*ja.
> Ciekaj ku*rwa, tylko pozbieram się troszkę, to zobaczysz jaki ci do*ebie.
> Albo w ogóle cię splonkuje, bo co się będę szarpał.
> Ha! I to ja, taki wspaniały gość z takim gn*jem.
> Ni h*ja.

To - w kwestii formalnej - jak już się pisze, to przez "ch".

Qra, usłużnie