Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Ratujcie moje piwonie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ratujcie moje piwonie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2005-02-23 17:01:54

Temat: Re: Ratujcie moje piwonie
Od: "Zielka" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dnia 23 Feb 2005 10:15:23 +0100, Zielka napisał(a):
>
>
> >
> > Ela to fachowiec !!
>
>
> Nie wątpie, tym niemniej ten eksperyment mnie zainteresował, nigdy tak
> piwonii nie sadziłam.


Sadziłam juz piwonię wiosną. Nie jest to najlepszy termin, ale co zrobić
jak trafia się w handlu taki rarytas właśnie wiosną? Moja "wiosenna" ma
już chyba 3 lata, może w tym roku zakwitnie?
Jest to właśnie odmiana "Philomele" :))
Pozdrawiam, Krystyna



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2005-02-23 17:16:59

Temat: Re: Ratujcie moje piwonie
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 23 Feb 2005 18:01:54 +0100, Zielka napisał(a):


>
> Sadziłam juz piwonię wiosną. Nie jest to najlepszy termin, ale co zrobić
> jak trafia się w handlu taki rarytas właśnie wiosną? Moja "wiosenna" ma
> już chyba 3 lata, może w tym roku zakwitnie?
> Jest to właśnie odmiana "Philomele" :))
>

Wiosną też sadziłam i to dokładnie tę samą odmianę:)
Ale wiosną, nie w lutym - moja poszła wprost do gruntu, było już widać na
tyle ciepło, ze uznałam iż niewiele jej zaszkodzi.

Mój post (może tak zabrzmiało) nie był z tych czepliwych, jakieś byliny tak
sadziłam nie zawsze z pozytywnym skutkiem. Dlatego ten eksperyment mnie
zaciekawił.


To jest tak, ja gdzieś wyżej napisała Basia - my chcemy mieć upragnione
roślinki, a sprzedawcy na tej chęci żerują:( Mnie za przeproszeniem
krew zalewa, że tak się klientem poniewiera.
W zeszłym roku byłam świadkiem jak eskpedient wciskał młodej kobiecie
cebule tulipanów w kwietniu zapewniając, że za miesiac zakwitną.


Pozdrawia
Marta, która sadziła róże z odkrytym korzeniem w 25-cio stopniowym upale.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2005-02-23 17:49:56

Temat: Re: Ratujcie moje piwonie
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-02-23 18:16, Użytkownik Marta Góra napisał :

> W zeszłym roku byłam świadkiem jak eskpedient wciskał młodej kobiecie
> cebule tulipanów w kwietniu zapewniając, że za miesiac zakwitną

W ten sposób sprzedano mi w lutym, z pojemnika, na którym nie bylo
informacji a zapytałam,Fritillaria persica / oj, tania nie była / i
Arum italicum. Arum zaczęło rosnąc dopiero pod koniec lata , mam to
teraz w doniczce w mieszkaniu , żal mi było wegetację przerywać.
Fritillarię kupiłam w jesieni nową.
pozdrawiam, Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2005-02-23 17:52:11

Temat: Re: Ratujcie moje piwonie
Od: "Zielka" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Mój post (może tak zabrzmiało) nie był z tych czepliwych, jakieś byliny tak
> sadziłam nie zawsze z pozytywnym skutkiem. Dlatego ten eksperyment mnie
> zaciekawił.

Nie był z tych czepliwych :)))

> To jest tak, ja gdzieś wyżej napisała Basia - my chcemy mieć upragnione
> roślinki, a sprzedawcy na tej chęci żerują:( Mnie za przeproszeniem
> krew zalewa, że tak się klientem poniewiera.
> W zeszłym roku byłam świadkiem jak eskpedient wciskał młodej kobiecie
> cebule tulipanów w kwietniu zapewniając, że za miesiac zakwitną.

Byłam kilka dni temu w takim sklepie. Masa tulipanów, narcyzów, pustynniki itp.
Był też psiząb Pagoda. Bezskutecznie namawiałam sprzedawców na obniżenie ceny,
pewnie bym kupiła. Rosły już w tych workach na stojaku, serce boli....
Pozdrawiam, Krystyna
>
> Pozdrawia
> Marta, która sadziła róże z odkrytym korzeniem w 25-cio stopniowym upale.

Z tego wniosek, że jak już coś zdobędziemy to nie pozwolimy aby tak łatwo
zginęło :)))


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2005-02-23 17:56:56

Temat: Re: Ratujcie moje piwonie
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:cvifno$oo9$1@inews.gazeta.pl...
Dnia 2005-02-23 18:16, Użytkownik Marta Góra napisał :

W ten sposób sprzedano mi w lutym, z pojemnika, na którym nie bylo
informacji a zapytałam,Fritillaria persica / oj, tania nie była / i
Arum italicum. Arum zaczęło rosnąc dopiero pod koniec lata , mam to
teraz w doniczce w mieszkaniu , żal mi było wegetację przerywać.

Arum italicum przechodzi okres spoczynku latem, jesienią wypuszcza świeże,
bardzo ozdobne liście, które zmują pod śniegiem. Zaczęło u Ciebie rosnąć w
zgodzie ze swoim naturalnym rytmem.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2005-02-23 22:07:56

Temat: Re: Ratujcie moje piwonie
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-02-23 18:56, Użytkownik Basia Kulesz napisał :


> Arum italicum przechodzi okres spoczynku latem, jesienią wypuszcza świeże,
> bardzo ozdobne liście, które zmują pod śniegiem. Zaczęło u Ciebie rosnąć w
> zgodzie ze swoim naturalnym rytmem.
No to tylko nad moim postem zmienić temat na " ogrodowe wpadki " i
gotowe. Ale błysnęłam !
Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

projekt cmentarza - parku - jeśli ktoś chce obejrzeć :)
KOSIARKI ale jakie ???
Moja Kamelia ma ogromne paki???
szałwia
[OT] Vamea

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »