Ratujmy Mala...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2000-02-28 08:22:48

Temat: Ratujmy Mala...
Od: NeoN <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pojawil sie problem zwiazany z artykulem...
Dzwonila do mnie Mala
Jezeli Piotr nie sprostuje tego co opublikowala prasa, a mianowicie
z kad otrzymal komputer, u Malej pojawi sie prokurator.
W artykule napisane jest , ze otrzymal od brata, co jest nieprawda...
PC dostal od Malej.
Pytalem Piotra, on mowi ze podal prawidlowo, tylko oni prekrecili...
W.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-02-28 14:51:23

Temat: Re: Ratujmy Mala...
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

NeoN <r...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@c...pl...

Witam bardzo smutno ,

Smutek jednak nie gości na mojej twarzy lecz zdziwienie tym co czytam.
Oświadczam wszem i wobec , że umiem też myśleć , logicznie ,
dedukcyjnie.
A wiecie dlaczego?
To proste. Znam dwie strony życia : tą jasną i to czarną lub złą jak kto
woli.
Jak moje serce podane na tacy służy do meczy to ja przepraszam
nie znam się na tym sporcie i staję się bardzo drobiazgowy.
Ta sprawa została podana do publicznej wiadomości.
Tą sprawą zajęli się już poważni ludzie na podstawie informacji z prasy
jak i GRUPY. Ta sprawa jest już znana w mojej firmie. Reakcję na nią
nie opisuję w świetle tego co w tej chwili przychodzi mi czytać.
A teraz w związku z moim pełnym zaangażowaniem w nią oraz zabraniem już
głosu tu i w BRD gdzie uruchomiony został proces przygotowawczy
zmierzający
do konkretnej pomocy Piotrowi nabywam sobie prawo do uzyskania w tej
sprawie
odpowiedzi na :

> Pojawil sie problem zwiazany z artykulem...

Jaki? Dokładnie proszę , z zachowaniem logiki.

> Dzwonila do mnie Mala
> Jezeli Piotr nie sprostuje tego co opublikowala prasa, a mianowicie
> z kad otrzymal komputer, u Malej pojawi sie prokurator.

Co prokurator ma wspólnego ze sprawą Piotra ?
Dokładnie proszę z zachowaniem logiki.

> W artykule napisane jest , ze otrzymal od brata, co jest nieprawda...
> PC dostal od Malej.
> Pytalem Piotra, on mowi ze podal prawidlowo, tylko oni prekrecili...
> W.

Jaki był cel umieszczenia sprawy Piotra na GRUPIE.

I tak jak w przypadku zapoznania się z tragedią człowieka ( PIOTRA )
przedstawioną na GRUPIE taki teraz w związku z czymś czego chyba nikt
nie
rozumie robię CC do Canady.
Odpowiedzi oczekuję na GRUPIE.

pozdr. - Józek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-02-28 17:52:22

Temat: Re: Ratujmy Mala...
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

pytasz Jozku :

> Jaki był cel umieszczenia sprawy Piotra na GRUPIE.

Celem bylo naglosnienie sprawy Piotra, ktorego mialem przyjemnosc
poznac, a dla ktorego wymarzyla mi sie wirtualna myszka. Sprawy
sie pogmatwaly po wizycie Neona bo .... kazdy mogl przeczytac.
Za tym poszedl artykul i ... sie namieszalo.

> I tak jak w przypadku zapoznania się z tragedią człowieka ( PIOTRA )
> przedstawioną na GRUPIE taki teraz w związku z czymś czego chyba nikt
> nie
> rozumie robię CC do Canady.
> Odpowiedzi oczekuję na GRUPIE.

Nie ma co specjalnie gadac. Sprawa jest jak kazda inna (tego typu
oczywiscie) . Swietnie ze sie pojawila bo powinnismy przedyskutowac na
czym powinna polegac pomoc ludziom w niemocy. Czy tak jak chca tego
bedacy akurat w trakcie 'rzutu' (czesto permanetnego juz) chorzy na
Stwardnienie Rozsiane ktorych NIEMOC jest jedna z bardziej
'demolujacych' stan organizmu i zycie w ogole , czy uznawac wybrane
grupki (ale w calosci) za uprzywilejowane (dziekuje za takie przywileje
:( , by uznajac chorobe za przewlekla zagwarantowac im wspacie (glownie
i finansowe) Panstwa , czy tez znalezc metode WYLAWIANIA i DOCIERANIA z
pomoca do tych ktorzy jej aktualnie potrzebuja ktorzy sa w WIELKIEJ
NIEMOCY.

Wedlug mnie jedynie rozsadnym jest to drugie podejscie. Co prawda , albo
ze wzgledu na zbyt osobiste interpretowanie tego tekstu przez ludzi z
kregu Listy na temat SM (sm-pl) spotkalo sie to z okresleniami ze
belkocze ale .... ale jakos NIKT nie zechcial tego przedyskutowac (temat
byl na naszej OTWARTEJ) grupie tylko zrobiono sobie ujezdzalnie lysej
kobyly lub jak kto woli odprawiania egzorcyzmow w stylu sadow
kapturowych . Hm, tak na marginesie dodam jeszcze ze najwazniejsze , po
swoistej 'interwencji' Henryka Gajewskiego NAJWAZNIEJSZYM sie stalo
dochodzenie kto mi 'doniosl' .

No nic, pozostawmy to. Wracajac do mojego wywodu to powinno sie , w
kazdym razie dopoki nie ulegna zmianie przepisy czy podejscie
spoleczenstwa do naszych spraw, tworzyc (kopiowac np z niemieckiego
'rynku' ON) samemu takie 'pozytywne' przyklady, ktore by mogly sluzyc
calemu srodowisku i to dokladnie z tych samych srodkow ktore dotychczas
przeznacza na nasze potrzeby nasze Panstwo.

Mowiac krotko . Jakiekolwiek 'fanty' MUSZA trafiac TYLKO do tych ktorzy
je w tym momencie sa niezbedne.

Jako przyklad 'wylania dziecka z kapiela' niech sluzy akcja PARAPODIA
ktore trafily do wielu takich ktorzy ich w ogole nie potrzebuja. Ile za
to mozna by bylo kupic prparatow lekopodobnych dla SM'owcow to szkoda
gadac.

Podczas mego spotkania, podczas Targow 'Rehabilitacja'99' z Czeslawem
Cimachowskim rozmawialismy o programie EWI i wlasnie takim podejsciu do
jakiejkolwiek akcji majacej na celu 'przydzielanie' EWI (chodzilo o
sygnaly nt takiego wlasnie programu PFRON) . Sugerowalem ze powinno sie
'dac' wozki tym ktorym beda one sluzyc a nie tym ktorzy beda tylko na
nich siedziec (no i oczywiscie tym ktorych na to nie stac). Istotna
roznica prawda ? Jesli przydzielenie komus wozka spowoduje ze wyjdzie on
ze swego wiezienia, ze bedzie mogl sie uczyc czy pracowac to waga
takiego dzialania rowna jest jednosci (ze tak troszku matematycznie to
potraktuje) jesli natomiast ktos (dajmy na to ze tetraplegik) nie jest w
stanie samemu sie nim poruszac to po coz mu wozek elektryczny ?

itd itp dlugo by mozna

Pytanie jak to kontrolowac, zebysmy sami przez swa 'nadgorliwos'c nie
zabierali tego co moze przydac sie innym ? Jak np wspomoc Piotra ale
miec jednoczesnie pewnosc ze ta pomoc trafila do niego . Jak byc Janina
Ochojska ktora nie pozwolila by Jej humanitarne konwoje nie wpadly w
niepowolane rece (chocby ruskie) a dotarly do uchodzcow czeczenskich.

Przeciez tego sie nie da, li tylko przepisami prawa zawarowac.

Jesli chodzi o pozostale sprawy to zadzwonie dzis do Malej. Spytam jakie
ma pomysly na to aby grupa i Twoja (takze Josepha) inicjatywy mogly
wspomoc Czlowieka w Niemocy ktory jednak odizoluje je od tzw okazji
ktora jak wiemy najczesciej czyni nieuczciwym.

Wlasnie dzialnia Malej sa podobne do tych J.O. lecz to jest strasznie
nieefektywne (jak wydajnosc ma osoba w niemocy troszczaca sie o takiego
samego lub gorszego poparanca). Tak samo ja blakajac sie po Lodzi nie
dotre nawet do promila tych ktorym warto by 'zafundowac' wirtualna
myszke. Nie dotre do odpowiednio licznej grupy potrzebujacych by moc
potem dac wlasciwa rekomendacje - w takiej a nie innej akcji
wspomagajacej.

Jak wiec to robic - by nasze wolanie trafialo do tych, ktorzy z rangi
zawodu powinni to robic. Jak zrobic by nasz konsulting byl
najwazniejszym elementem takich dzialan ? By Pomoc Spoleczna, w koncu
zaczela, m.in i na nas, w oparciu o nasze wsparcie, swe dzialania
nakierowywac.

pozdrawiam
A.A.

PS Acha, tak na deser. Spotkal mnie zaszczyt bycia umieszconym u stop
Piotra Pawlowskiego (glowny animator 'Przyjaciol INTEGRACJI' . O prosze
:

> Na koniec audycji sam Pawlowski oswiadczyl ni z gruchy ni
> z pietruchy ze w tym roku SM nie doczeka sie wpisu a w
> roku przyszlym leczyc sie bedzie mlodych....O
> akcji tez ani slowa...
>
>Czy ktos z Was ma jego adres e-mail...?
>(Dla mnie to taki "drugi AA" ale "wazniejszy"...)

I teraz pytanie skad pochodzi ten tekst i kto jest jego autorem ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-02-28 19:49:09

Temat: Re: Ratujmy Mala...
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@c...pl... wrote :

Witam serdecznie ,

> pytasz Jozku :

Wybacz Andrzeju ale ja swoje pytania skierowałem do :

NeoN <r...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@c...pl...

który to bardzo a bardzo mnie zasmucił co ująłem i uzasadniłem.
Poprosiłem też autora wskazanego przezemnie tekstu o informację
które w oryginale wyglądają następująco :

1.
( NeoN )

>> Pojawil sie problem zwiazany z artykulem...

( JC )

>Jaki? Dokładnie proszę , z zachowaniem logiki.

2.

( NeoN )

>> Dzwonila do mnie Mala
>> Jezeli Piotr nie sprostuje tego co opublikowala prasa, a mianowicie
>> z kad otrzymal komputer, u Malej pojawi sie prokurator.

( JC )

>Co prokurator ma wspólnego ze sprawą Piotra ?
>Dokładnie proszę z zachowaniem logiki.

3.

>Jaki był cel umieszczenia sprawy Piotra na GRUPIE.

Dziękuję za ofiarowaną pomoc w tej sprawie.
Mi chodzi o artykuł w " kurierze PORANNYM " dot. prośby Piotra o pomoc
i nasze na tym gruncie zobowiązania.
To uzasadniłem .

pozdr. - Józek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-02-29 08:12:57

Temat: Re: Ratujmy Mala...
Od: NeoN <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jozek....
Problem w tym, ze Bozena (MALA) dostala pieniadze na zakup
komputera dla zainteresowanego, z jakegos zrodla.
Z artykulu wywnioskowac mozna, ze Piotr dostal komputer od brata.
Czyli pieniadze " Malej" , poszly na zupelnie inny cel, lub przepadly lub
zostaly ukradzione przez Bozene.
Ja to tak rozumiem.
I teraz Mala domaga sie sprostowania, czyli Piotrek musi skontaktowac sie
z Kurierem Porannym i zeby na lamach Kuriera dali sprostowanie.....
W.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-02-29 16:16:37

Temat: Re: Ratujmy Mala...
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

NeoN <r...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@c...pl...

wrote :

Witam serdecznie ,

> Jozek....
> Problem w tym, ze Bozena (MALA) dostala pieniadze na zakup
> komputera dla zainteresowanego, z jakegos zrodla.
> Z artykulu wywnioskowac mozna, ze Piotr dostal komputer od brata.
> Czyli pieniadze " Malej" , poszly na zupelnie inny cel, lub przepadly
lub
> zostaly ukradzione przez Bozene.
> Ja to tak rozumiem.
> I teraz Mala domaga sie sprostowania, czyli Piotrek musi skontaktowac
sie
> z Kurierem Porannym i zeby na lamach Kuriera dali sprostowanie.....
> W.

Interesowało mnie głównie to , czy ktoś nie wykorzystał bezsilności
Piotra
i jego niemożliwości fizycznych z zagospodarowaniem pomocy która
ewentualnie dla niego i tylko dla niego bądź już napływa czy napłynie.
Co do sprostowań tekstu artykułu nie jestem kompetentny i w to się nie
wgłębiam.
Proszę Cię tylko o to , że jeśli ukaże się sprostowanie aby mnie o tych
poprawkach poinformować.
Mam swoje doświadczenia w sprawach pomagania ludziom z dobrego serca
i lubię wiedzieć , że nikt inny nie wykorzystuje bezsilności adresata na
tą
pomoc i jej dalsze dzieje.
W tym kontekście Twoja informacja mnie uspokoiła jak i przekonuje
mnie , że mam do czynienia z ludźmi oddanymi Piotrowi.
W rozmowie z Piotrem , prosiłem o przysłanie mi jednego egzemplarza
gazety " kurier PORANNY ". Dotyczy to spraw formalnych związanych
z akcją pomocy dla niego. Najlepiej łącznie z korektą.
To by było na tyle.

Dziękuję i pozdrawiam Ciebie i Małą.

Józek.