Data: 2003-06-20 15:37:09
Temat: Re: Re:
Od: "puciek2" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marsel <Marselon@p_czta.onet.pl> napisał(a):
<M...@n...onet.pl>
> Marsel:
>
> > Skoro juz o tym rozmawiamy.. Masz jakis pomysl?
>
> Mi sie wydaje ze sny sa produktami emocji,
> Wczesniej mowilem ze sny wywoluja emocje, teraz mysle ze sny sa
> pewnego rodziaju czysta emocja. Nie wiem jak to jest z mozliwoscia
> wyobrazenie sobie rzeczy ktorych nigdy sie nie widzialo, ale przeciez
> jesli zechesz mozesz wytowrzyc w wyobrazni zupelny nowy obiekt laczac
> cechy znanych ci.
> Np. mozesz sobie wyobrazic twarz czlowieka ktory nie istnieje, miasto
> korego nie ma, itd..
>
Ja jestem zafascynowany Fruedowskimi pomysłami. Ztąd też pomysł o
analizowaniu snów w odniesieniu do rzeczywistości. A z drugiej strony sny,
które w ciągłości obrazów i akcji umykają rzeczywistości. Tak jak piszesz w
snach można na podstawie znanych fragmentów tworzyć "nowe" nie istniejące
realnie. Ale czy one są nowe ? Moim zdaniem na rzeczy jest odnajdywanie w
snach elementów podświadomych. Które zniekształcone jakoś poprzez nakładanie
się ogromnej masy informacji, które pozostają tylko w nieświadomości,
wypływają podczas snu jak wzmacniające się fale interferencji. Jest to
wyrazem ograniczoności umysłu człowieka, który nie jest w stanie przetworzyć
ogromnej ilości informacji, którą rejestrują zmysły człowieka. We śnie, który
także jest ograniczony czasem mogą się wyłaniać syntetyczne potworki
rzeczywistości. Ja sobie tak fantazjuje. I nie mam do końca gotowych
przemyśleń. Dodałem tak, bo lubię czuć się bezpiecznie.
pozdrawiam,
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|