"Dieta Optymalna" sprzyja nowotworom

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 159

41. Data: 2007-03-26 15:01:47

Temat: Re: Re:
Od: "Jurek dAq" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jeff" <j...@v...pl> a écrit dans le message de news:
2...@n...onet.pl...
> Mysle,

uwazaj bo Ci sie wlosy poskrecaja od tego wysilku!

> "U cukrzyków stosujacych zywienie optymalne, zdarza sie, ze po kilku
> tygodniach, gdy juz mozna odstawic insuline czy leki doustne, glukoza we
> krwi utrzymuje sie na poziomie 150 mg% i powyzej, chociaz cukrzycy juz nie
> ma. Jednodniowe glodówki powoduja spadek poziomu glukozy we krwi i jego
> stabilizacje do okolo 110 - 120 mg%. Taki poziom jest najbardziej
> korzystny
> dla organizmu. Lepiej, gdy poziom glukozy we krwi jest wyzszy niz uwazany
> za
> norme przy innych modelach zywienia, gdyz u optymalnych glukoza jest
> rezerwowym zródlem duzych ilosci tlenu, który szybko moze byc uruchomiony
> w
> miejscach, gdzie tlenu moze nagle zabraknac. "
> Ps. sam Jurek M. pochwalil sie rowniez dosc wysokimi poziomami cukru we
> krwi
> i nie uwazal, ze sa to dla niego poziomy szkodliwe:)

a wiec post napisany przez jednego optymalnego na grupie, jest dla Ciebie
zrodlem wiedzy bezdyskusyjnej!? to jest bardzo ciekawe, bo masz ten sam
problem jak Iwon(k)a. Raz wierzycie (obie) a raz nie wierzycie, taki
rozbiezny "zez" ? U mnie pierwszym efektem przejscia na DO byly ustapienie
bardzo silnych buli w nogach i ........ spadek cukru (we krwi) i
trojglicerydow do niskiego poziomu, w odniseiu do norm "medycyny
oficjalnej" (badania na czczo) :), ale oczywiscie w tym "przypadku", to jest
nie wiarygodne co? :)))))))))))

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2007-03-26 15:20:41

Temat: Re: Re:
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eu8ccb$puj$1@news.onet.pl...
> "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> wrote in message
> news:eu8bc9$mmu$1@news.onet.pl...
>
>
>> ...i migrenie, która wg dr. iwon(K)i nie jest chorobą... zresztą ona sama
>> nie wie, czy wie... ale jedno wie napewno, że wszystko wie...
>
> co, zabraklo ci merytorycznych argumento widze :DD w dyskusji
> milczysz zakleta, a teraz przemowilas.

Ucieszyłaś się, że cię jeszcze w komentarzu zauważyłam? ;)
Powyżej odezwałam się NIE DO ciebie.

> http://www.medicinenet.com/migraine_headache/page2.h
tm
>
> Migraine is a chronic _condition_ of recurrent attacks.

No i? Czego nie rozumiesz? Migrenę warunkują chronicznie powracające ataki.
Myślałaś naiwnie, że tego nie wiedziałam? Nieprawdopodobny bufon z ciebie...

> wisz Krysiu nie wszytko co znajdziesz na googlach pod nazwa
> "choroba" ta choroba jest. ale i tak mysle, ze nie podjemiesz w tym
> zkaresie dyskusji, tylko jak zwykle nie odpiszesz nic, albo napiszesz
> EOT, albo odezwiesz sie za pleckami optykolegi. na pewno dam poczytac
> mojemu neurologowi to sie posmieje.

Dostałaś histerii? Śmiej się dalej śmiej, ze swojego "zdrowia z migreną"...
I łykaj te swoje pastylki nie na chorobę... ;>

1. Rozmowa z tobą jest permanentnie biciem piany, już szkoda mi na ciebie czasu.
2. "Pokaż mi paluszkiem", gdzie tam jest napisane, że migrena NIE JEST chorobą?
(pytanie retoryczne, jakby co).
3. Nie znasz definicji pojęcia: "choroba"
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=choroba dziwne, jak na lekarkę... może ty
jednak nie jesteś lekarką, bo to aż dziwne, żeby tak infantylne teksty pisała
lekarka...
4. W świętym linku który podałaś napisano "Patients", czy to może znaczy:
"pacjenci"? ;) a jeśli tak, to pacjenci oznacza osoby, których
dotyczy jakaś choroba (a mowa jest tam o migrenie)
http://www.slownik-online.pl/kopalinski/6db29261cfe7
eb91c125657300831d9b.php
Natomiast definicja "zdrowia" wg słownika j.polskiego brzmi:
"ZDROWIE stan normalnie, prawidłowo funkcjonującego, niedotkniętego chorobą,
żywego organizmu".
5. Wcześniej napisałaś mi, że jestem głupia, wobec tego przestaję cię
szanować...
W dodatku nigdy nic sensownego nie wnosisz do dyskusji poza oznajmianiem
światu swojej lekarskiej "wyższości", pisaniem głupot, sprzecznych informacji
i wycieczkami ad personam - czyli jesteś zwykłym żenującym trollem. Niestety...

Może za dużo łykasz tych p/migrenowych tabletek? I stąd ta niespójność w twoich
tekstach, no i popracuj nad ortografią:
----------------------------------------------------
-----------------
"wybacz ale wykipieda nie jest dla mnie autorytetem... migrena to nie
choroba. nawet w wikipiedzie tak pisza :>>>> ... moi lekarze nie nazywaja
migrene choroba, a jedynie bolem glowy pochodzenia migrenowego...
u mnie lekarze zdiagnozowali migrene juz przy pierwszym ataku. iwon(K)a"
----------------------------------------------------
-----------------

6. Zaklinanie migreny, że nie jest chorobą, jest tylko zwykłą mantrą życzeniową
i świadczy o twojej żałosnej bezradności w wyleczeniu się z własnej migreny,
pani doktor... bidulka, nawet nie wiesz czy jesteś chora, czy nie jesteś... ;[

A w ogóle to... mądra głowa - nie boli... ;)

P.S. Ten post też pokaż swojemu neurologowi :)
Hmm... tylko po co ci neurolog, skoro jesteś zdrowa?
A może on się śmieje, że ma taką głupią-wykształconą pacjentkę... (?) 8)
Ile on na tobie zarabia?... ;)

Krystyna
--
Głupiec uczony jest większym głupcem niż głupiec nieuk. Molier

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2007-03-26 15:38:22

Temat: Re: Re:
Od: "Jeff" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jureczkowa a écrit dans le message de news:

> "Jeff" <j...@v...pl> a écrit dans le message de news:
> 2...@n...onet.pl...
> > Mysle,

> uwazaj bo Ci sie wlosy poskrecaja od tego wysilku!

A tobie sie wlosy skrecaja kiedy usilujesz myslec?
hmmm...jesli tak, to teraz rozumiem, dlaczego poziom zamieszczanych przez ciebie
na tej grupie postow, jest wlasnie taki, a nie inny.

Moze zrob sobie analize wlosow u pana Krupki, to sie dowiesz jakich
suplementow powinenes uzywac aby ci sie wlosy nie krecily kiedy usilujesz myslec?

> > "U cukrzyków stosujacych zywienie optymalne, zdarza sie, ze po kilku
> > tygodniach, gdy juz mozna odstawic insuline czy leki doustne, glukoza we
> > krwi utrzymuje sie na poziomie 150 mg% i powyzej, chociaz cukrzycy juz nie
> > ma. Jednodniowe glodówki powoduja spadek poziomu glukozy we krwi i jego
> > stabilizacje do okolo 110 - 120 mg%. Taki poziom jest najbardziej
> > korzystny
> > dla organizmu. Lepiej, gdy poziom glukozy we krwi jest wyzszy niz uwazany
> > za
> > norme przy innych modelach zywienia, gdyz u optymalnych glukoza jest
> > rezerwowym zródlem duzych ilosci tlenu, który szybko moze byc uruchomiony
> > w
> > miejscach, gdzie tlenu moze nagle zabraknac. "
> > Ps. sam Jurek M. pochwalil sie rowniez dosc wysokimi poziomami cukru we
> > krwi
> > i nie uwazal, ze sa to dla niego poziomy szkodliwe:)

> a wiec post napisany przez jednego optymalnego na grupie, jest dla Ciebie
> zrodlem wiedzy bezdyskusyjnej!? to jest bardzo ciekawe, bo masz ten sam
> problem jak Iwon(k)a. Raz wierzycie (obie) a raz nie wierzycie, taki
> rozbiezny "zez" ? U mnie pierwszym efektem przejscia na DO byly ustapienie
> bardzo silnych buli w nogach i ........ spadek cukru (we krwi) i
> trojglicerydow do niskiego poziomu, w odniseiu do norm "medycyny
> oficjalnej" (badania na czczo) :), ale oczywiscie w tym "przypadku", to jest
> nie wiarygodne co? :)))))))))))

A dla ciebie w koncu jest czy nie jest zrodlem wiedzy wypowiedz kolegi, ktory
jest podobno nawet doradca zywienia optymalnego?

Czyzbys jednak uwazala, ze on nie pisze na tej grupie prawdy o poziomach cukru
u osob stosujacych diete Kwasniewskiego ?

Podaj wiec jakies inne zrodla, najlepiej opublikowane w jakims niezaleznym
periodyku naukowym na temat tych poziomow cukru na diecie optymalnej.
Sama chyba rozumiesz, ze to co tu pieszesz o swoich poziomach cukru, nie jest
zadnym dowodemna to, ze niskie poziomy cukru maja wszyscy cukrzycy stosujacy
diete niskoweglowodanowa, bowiem ty cukrzykiem chyba nie bylas?

Tylko bardzo prosze, nie powoluj sie na Dziennik Zachodni, bo tam redaktorem
ktory zamieszczal artykuly Kwasniewskiego, byl jego dobry kolega i wspolnik od
"optymalnej diety":)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2007-03-26 15:45:58

Temat: Re: Re:
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> napisał w wiadomości
news:eu8bc9$mmu$1@news.onet.pl...
>>
>> ps: cos mi sie zdaje ze ta "wiedza" o problemach optymalnych z cukrem
>> (tym we
>> krwi) , sa tego samego "kalibru" co twoja wiedza o zebach u kotowatych
>
> ...i migrenie, która wg dr. iwon(K)i nie jest chorobą... zresztą ona sama
> nie wie, czy wie... ale jedno wie napewno, że wszystko wie...
>
> Krystyna
> --
Chce Ci się pisać pod postami tego niewydarzonego czubka? Bo ja już sobie
odpuściłem jak poznałem z kim mam nieprzyjemność...:)))
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2007-03-26 15:47:44

Temat: Re: Re:
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eu8q28$4u8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> napisał w
> wiadomości news:eu8bc9$mmu$1@news.onet.pl...
>>>
>>> ps: cos mi sie zdaje ze ta "wiedza" o problemach optymalnych z cukrem
>>> (tym we
>>> krwi) , sa tego samego "kalibru" co twoja wiedza o zebach u kotowatych
>>
>> ...i migrenie, która wg dr. iwon(K)i nie jest chorobą... zresztą ona sama
>> nie wie, czy wie... ale jedno wie napewno, że wszystko wie...
>>
>> Krystyna
>> --
> Chce Ci się pisać pod postami tego niewydarzonego czubka? Bo ja już sobie
> odpuściłem jak poznałem z kim mam nieprzyjemność...:)))
> Pozdrawiam Jurek M.
I wziąłem sobie bardzo do serca jak kiedyś napisałaś, że mnie awantur jak mu
się nie odpisuje...
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2007-03-26 16:13:48

Temat: Re: Re:
Od: "Jeff" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jurek M. napisal:

> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:eu8q28$4u8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> napisał w
> > wiadomości news:eu8bc9$mmu$1@news.onet.pl...
> >>>
> >>> ps: cos mi sie zdaje ze ta "wiedza" o problemach optymalnych z cukrem
> >>> (tym we
> >>> krwi) , sa tego samego "kalibru" co twoja wiedza o zebach u kotowatych
> >>
> >> ...i migrenie, która wg dr. iwon(K)i nie jest chorobą... zresztą ona sama
> >> nie wie, czy wie... ale jedno wie napewno, że wszystko wie...
> >>
> >> Krystyna
> >> --
> > Chce Ci się pisać pod postami tego niewydarzonego czubka? Bo ja już sobie
> > odpuściłem jak poznałem z kim mam nieprzyjemność...:)))
> > Pozdrawiam Jurek M.
> I wziąłem sobie bardzo do serca jak kiedyś napisałaś, że mnie awantur jak mu
> się nie odpisuje...

No wlasnie, to dlaczego nie tylko pod postami tego nawiedzonego czubka piszesz
ale nawet mu odpowiadasz? (vide ten post);)))

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2007-03-26 17:18:00

Temat: Re: Re:
Od: "Jurek dAq" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jeff" <j...@v...pl> a écrit dans le message de news:
2...@n...onet.pl...
> A tobie sie wlosy skrecaja kiedy usilujesz myslec?
> hmmm...jesli tak, to teraz rozumiem, dlaczego poziom zamieszczanych przez
> ciebie
> na tej grupie postow, jest wlasnie taki, a nie inny.

do twoich bluzgow to mi bardzo daleko!

> Moze zrob sobie analize wlosow u pana Krupki, to sie dowiesz jakich
> suplementow powinenes uzywac aby ci sie wlosy nie krecily kiedy usilujesz
> myslec?

ciekawe ze nie tak bardzo dawno zachwycalas sie dr Krupka :)), no tak ale to
bylo pod innym pseudo a wiec nie wazne :))))

> A dla ciebie w koncu jest czy nie jest zrodlem wiedzy wypowiedz kolegi,
> ktory
> jest podobno nawet doradca zywienia optymalnego?

a gdzie widzialas w moich postach odniesienia do wypowiedzi doradcy
zywieniowego ? (jakiego kolwiek zreszta ;)

> Czyzbys jednak uwazala, ze on nie pisze na tej grupie prawdy o poziomach
> cukru
> u osob stosujacych diete Kwasniewskiego ?

a czy on podawal zestawienia statystyczne tego typu problemow u osob
korzystajcych z jego uslug?

> Podaj wiec jakies inne zrodla, najlepiej opublikowane w jakims niezaleznym
> periodyku naukowym na temat tych poziomow cukru na diecie optymalnej.

Od "papierow" specjalistka to Ty! a wiec wrzuc tu jakies dokumenty w ktorych
"stoi" ze dirta niskoweglowodanowa=podwyzszony poziom cukru we krwi :)

> Sama chyba rozumiesz, ze to co tu pieszesz o swoich poziomach cukru, nie
> jest
> zadnym dowodemna to,

a wiec znowu rozbiezny "zez" :))))

>ze niskie poziomy cukru maja wszyscy cukrzycy stosujacy
> diete niskoweglowodanowa, bowiem ty cukrzykiem chyba nie bylas?

to "szczescie" mnie nie spotkalo, ale znam osobiscie dwoch cukrzykow
insulinozaleznych, jeden po przejsciu na DO zyje sobie "normalnie" i bez
zadnych(!!) lekarstw (zgodnie z oficjalna terminologia OMS, jest
wyleczony!!!), drugi na diecie "urzedowej" juz po przeszczepie nerki, i
znowu pojechal do szpitala bo znowu problemy z insulina.

> Tylko bardzo prosze, nie powoluj sie na Dziennik Zachodni, bo tam
> redaktorem
> ktory zamieszczal artykuly Kwasniewskiego, byl jego dobry kolega i
> wspolnik od
> "optymalnej diety":)

nigdy nie mialem w reku "Dziennika Zachodniego", pierwszy raz o DO
zobaczylem cos w "Dzienniku Lodzkim" moze byc!? ;)

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2007-03-26 21:01:18

Temat: Re: Re:
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jurek dAq" <g...@g...pl> wrote in message
news:eu8mhv$9ig$5@inews.gazeta.pl...

>> brakuje ci logicznego myslenia. ale to akurat zadna tajemnica.
>
> uwazaj bo zmarszczki (dodatkowe) ze smiechu mi sie porobia!

nie zrobia. Krystyna tu kiedys twerdzila, ze jestes wytluszczony od
srodka i nie grozi ci np sucha skora. ona np przestala uzywac
kremow do rak. wysmarowane od srodka.

> bo mam wyciagnac wniosek ze wszystko co napisze Krystyna jest dla Ciebie
> wyrocznia!?

amen. jest wyrocznia......

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2007-03-26 21:07:30

Temat: Re: Re:
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jurek dAq" <g...@g...pl> wrote in message
news:eu8n8l$cnh$5@inews.gazeta.pl...

> a wiec post napisany przez jednego optymalnego na grupie, jest dla Ciebie
> zrodlem wiedzy bezdyskusyjnej!? to jest bardzo ciekawe, bo masz ten sam
> problem jak Iwon(k)a.

ty masz natomiast problem z rozdwojeniem jazni. jak ci pasuje krysia lub
ten jeden optymalny to wyrocznia, jak nie pasuje to juz nie wyrocznia.
zdecyduj sie moze co nie? bo masz powazny problem niewiarygodnosci.

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2007-03-26 21:09:14

Temat: Re: Re:
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jurek" <m...@o...pl> wrote in message
news:eu8ic5$4f5$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Aha, "Twojemu neurologowi", a jakby był inny neurolog...? Np. dr Krzysztof
> krupka neurolog i rehabilitant z Łodzi, który jest na diecie optymalnej
> kilkanaście lat (chyba najdłużej z lekarzy opty) i skutecznie leczy
> przyczynowo stwardnienie rozsiane, najbardziej skutecznie w Polsce... Dla
> mnie ten lekarz będzie autorytetem Iwonko, a nie Twój lekarz, który będzie
> się obśmiewał z wiedzy...

po Twojej wypowiedzi na temat helicobacter z medycyny, Twoje opinie
a tym bardziej kto jest dla Ciebie autorytetem sa bardzo malo znaczace dla
mnie.

iwon(K)a