Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Samotność jak ją zwalczyć?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Samotność jak ją zwalczyć?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 162


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2007-01-15 07:47:28

Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Że jak ? Wartościowych dziewczyn jest pełno. Sam spotykam ze 3-4 dziennie.
> Dlaczego uważasz że trudno je znaleźć ?

A jakie według Ciebie to wartościowe?

Pozdrawiam
Vicky



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2007-01-15 08:41:59

Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vicky" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:45ab1fd1$0$13180$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> Że jak ? Wartościowych dziewczyn jest pełno. Sam spotykam ze 3-4
>> dziennie.
>> Dlaczego uważasz że trudno je znaleźć ?
>
> A jakie według Ciebie to wartościowe?

To takie, względem których odczuwam sympatię - nie da się tego sprowadzić do
zestawu wymiernych cech.

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2007-01-15 08:43:35

Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maja" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1168813850.553523.130120@a75g2000cwd.googlegrou
ps.com...

>> Jednym słowem poczuwasz się do tego co piszą "pewne osoby".
>
> Powiem tak - nie toleruję pewnych "zjawisk słowotwórczych". Nie
> względem siebie, ale w ogóle.

No to masz przejebane.

Na post o zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2007-01-15 09:07:17

Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>> A jakie według Ciebie to wartościowe?
>
> To takie, względem których odczuwam sympatię - nie da się tego sprowadzić
> do zestawu wymiernych cech.

Bardzo interesujące podejście :>
Pewnie dlatego nie zgadzacie się w Waszej dyskusji :))

Pozdrawiam
Vicky


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2007-01-15 09:25:55

Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Maja:
> ... nie Tobie to oceniać

Bynajmniej.
Mam prawo to oceniac.
I o tym pisac.

> ... Zaszkodziło mi to?
> ... Ja nic nie straciłam.

Nawet jesli, to czy gdyby w konsekwencji mialo to zaszkodzic
gdzies-komus, to wtedy takze "wszystko OK"?

> Bo co ja tam takiego ZŁEGO napisałam?;)

Napisalas cos BARDZO zlego, ale skoro tego nie rozumiesz
to nie zrozumiesz nawet jesli bym ci to wylozyl.
Jak bedziesz moze kiedys "odpowiednio przytomna" to sama
zozumiesz co zlego jest w czyms takim co zademonstrowalas.


BTW jesli pod wplywem swoich urojen na temat ludzi urodzilabys
[calkiem hipotetycznie] dziecko jakiemus kompletnemu idiocie i to
dziecko musialoby [tak jak ty] ponosic konsekwencje twojej pomylki,
to czy wowczas takze cieszylabys sie ze przeciez "nic nie stracilas"?

Nie zawsze jest tak ze czyjes zle postepowanie trafia jego sprawce
- zdarza sie ze konsekwencje ponosza takze/przede wszystkim inni.

> A może tak? :)))

Nie.

> Dlaczego tak uważasz? Właśnie wobec swoich jestem uczciwa.
> Robie tak, jak podpowiada mi serce.

Nie.
Twoje uczucia cie ostrzegaja, ale ty to [czasem] ~karygodnie olewasz.
I jeszcze sie upierasz.
Nasmiewasz sie takze z tych, ktorzy w odroznieniu od ciebie potrafia
korygowac skutki swoich dzialan... o ile zauwazylem.

Jestes nieuczciwa [i cyniczna] wobec wlasnych uczuc.
Kropka.

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2007-01-15 09:39:04

Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Maja<j...@i...pl>
news:1168810155.559477.214550@s34g2000cwa.googlegrou
ps.com

[...]
> Każdy zasługuje :)
>
> > Ludzie w jego najbliższym otoczeniu zupełnie się nim nie
> > interesują. Może nie bez powodu.
>
> Dopóki nie znam powodu, nie mam prawa tak sądzić. :)

Nie mam na razie powodu sądzić, że Robert jest nieszczery. Czy że próbuje
złapać "towarek".
A jeśli jest szczery, to nie jest taki jak "wielu ludzi" czujących się
samotnie, tylko znacznie gorszy (zabił w sobie bardzo dużo, zaniedbał bardzo
dużo - jego jest wina (i kara), dlatego nie zasługuje na pomoc).
Nie udało Ci sie w niego wczuć i nie powinnaś próbować go przekonywać, że
jest taki jak wielu innych ludzi.
Jeżeli nie zabił w sobie wszystkiego, co jest potrzebne do nawiązywania
relacji z ludźmi, to tylko on sam może (i powinien) z wielkim trudem zmienić
swoje życie.

Oprócz tego, ale tylko oprócz tego, w żaden sposób nie pomogą mu w
przemianie z wyschłej studni w studnię z wodą Twoje życzliwe komunały.

Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2007-01-15 11:52:57

Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vicky" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:45ab3285$0$13183$f69f905@mamut2.aster.pl...

> Bardzo interesujące podejście :>
> Pewnie dlatego nie zgadzacie się w Waszej dyskusji :))

Nie dlatego :)
Maja wciąż próbuje oszukiwać samą siebie, że jest kimś innym niż sama się
czuje. Wystawia więc na widok publiczny taki image, który w jej założeniu
powinien powodować takie reakcje, na jakie w jej mniemaniu zasługuje ktoś
kogo udaje - i oczekuje takich reakcji. Liczy na to, że otoczenie przekona
ją iż jest kimś innym. Odmowa akceptacji przedłożonego wizerunku, jest dla
niej gorsza niż sam fakt udawania, gdyż odbiera sens i udawaniu i
wizerunkowi - stąd też jest jej "nieprzyjemnie" .... ale nijak nie można
tego nazwać niezgadzaniem się w dyskusji :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2007-01-15 12:05:20

Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eofq1m$jg0$1@inews.gazeta.pl...

> Odmowa akceptacji przedłożonego wizerunku, jest dla niej gorsza niż sam
> fakt udawania, gdyż odbiera sens i udawaniu i wizerunkowi - stąd też jest
> jej "nieprzyjemnie" .... ale nijak nie można tego nazwać niezgadzaniem się
> w dyskusji :)

"niż sam fakt udawania" -> "niż przyczepienie się do udawania"

A oto tekst ujednolicony :)

Nie dlatego :)
Maja wciąż próbuje oszukiwać samą siebie, że jest kimś innym niż sama się
czuje. Wystawia więc na widok publiczny taki image, który w jej założeniu
powinien powodować takie reakcje, na jakie w jej mniemaniu zasługuje ktoś
kogo udaje - i oczekuje takich reakcji. Liczy na to, że otoczenie przekona
ją iż jest kimś innym. Odmowa akceptacji przedłożonego wizerunku, jest dla
niej gorsza niż przyczepienie się do udawania, gdyż odbiera sens i udawaniu
i
wizerunkowi - stąd też jest jej "nieprzyjemnie" .... ale nijak nie można
tego nazwać niezgadzaniem się w dyskusji :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2007-01-15 12:42:06

Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: "Maja" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Przemysław Dębski napisał(a):
> Użytkownik "Maja" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:1168813850.553523.130120@a75g2000cwd.googlegrou
ps.com...
>
> >> Jednym słowem poczuwasz się do tego co piszą "pewne osoby".
> >
> > Powiem tak - nie toleruję pewnych "zjawisk słowotwórczych". Nie
> > względem siebie, ale w ogóle.
>
> No to masz przejebane.

Oj Przemek, pomyliłam się co do Ciebie. Przykre.

Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2007-01-15 12:53:42

Temat: Re: Re[4]: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: "Maja" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Nerissa napisał(a):
> Witaj Maja,
>
> > Nie uogólniam, co zresztą napisałam :)
> I mimo wszystko uogólniłaś. Takie jest moje zdanie. Twoje jest inne -
> ok.

Troszkę się zamotałaś, ale to nic :)
Też akceptuję Twoje odmienne zdanie. :)

> > Wow, ale presja grupy na Ciebie podziałała :) "Czytałaś wywieranie
> > wpływu na ludzi" Roberta B. Cialdiniego?
>
> W jaki sposób podziałała na mnie presja grupy? Bo odpowiedziałam na
> Twój post? Bo wyraziłam swoje zdanie?
> Czytałam tę książkę, bardzo mi się podobała.

Może jeszcze raz przeczytaj. Dokładniej. :). O tego typu książkach
nie mówi się raczej "podobała mi się". Podobać może się
prędzej powieść albo bukiecik kwiatków.

Myślę, że nie wyraziłaś swojego zdania na temat ogółu kobiet, a
o tym była mowa. Wyraziłaś zdanie tylko na temat kobiet, z którymi
utrzymujesz kontakt. Rozumiesz tę subtelną różnicę?

Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 17


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Usmiechnij sie:)
----wszyscy wypierdalac-----
rozkrecimy ta grupe?
chyba przestane udawac
Jak pracować nad sobą ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą

zobacz wszyskie »