Strona główna Grupy pl.sci.medycyna krople do oczu - alergia Re: Re:Betadrin i... zale

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Re:Betadrin i... zale

« poprzedni post następny post »
Data: 2005-05-25 20:10:18
Temat: Re: Re:Betadrin i... zale
Od: "casus" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

> > moze byc epidemiczne zapalenie spojowek - wtedy nie ma wydzieliny
> > ropnej.....ale wtedy dac Betadrin....????
>
> Ja rozumiem, ze ty nie widzisz pacjenta (czyt. mnie) i trudno o diagnoze,
> ale czy opis ktory powyzej przedstawilam moze wskazywac na jakiekolwiek
> zapalenie spojowek?
> Aha, zapomnialam wczesniej napisac, ze wszystkie objawy zaczely sie cofac
z
> godziny na godzine samoistnie tego samego dnia. Dopiero ok. godz.14
> przyjelam pierwsze krople czyli Tobradex, a po godzinie ten nieszczesny
> Betadrin, co sprawe przyspieszylo, ku uciesze mojemu samopoczuciu.
> Tak wlasciwie, to sama sobie zarzadzilam branie tych kropel w pewnym
> odstepie czasowym, bo lekarz mi na ten temat nic nie powiedzial, a ja gapa
> nie spytalam:( Dobrze robie?

ok, tak opis moze sugerowac zapalenie spojowek. Rowniez subiektywne
doznania, ktore opisalas ponizej.
Co do leczenia - slusznie uwazasz, ze bez badania sie nie da, wiec ja tylko
sie domniemywam. Analizowalem tylko sytuacje, ze skoro zapalenie spojowek
niealergiczne, to po co Betadrin, a jezeli alergiczne, to po co Tobradex? I
generalnie dziwie sie tej kombinacji. Co do odstepow, to jak najbardziej
slusznie robisz, aczkolwiek to nie Ty mialas sie domniemywac, tylko
informacje powinnas byla otrzymac w gabinecie.



>
> No wiec co z tym Betadrinem??? Bo juz zglupialam. Jutro wolne. Na porade
nie
> ma co liczyc. Nie wiem czy mam brac te leki czy nie:( Tobradexu chyba nie
> powinno sie przerywac (czy wolno?), no i ten Betadrin... :(
> Takl dla formalnosci. Moje oczeta dzis wygladaja OK. , tylko dalekie,
> dalekie echo bolu pozostalo.



Tobradexu nie odstawiaj. Jesli nie bylo zalecen konkretnych, to bierz go do
momentu, az ustapia oznaki jakiejkolwiek patologii + jeszcze jeden dzien.




> >Jest rowniez okreslone, jaki przypadek nalezy przyjac bezzwlocznie, lub
tez
> >w ten sam dzien.
> >Zapalenia spojowek nie sa w tym standardzie.
>
> Ale nikt nie wiedzial czy ja mam zapalenie spojowek czy moze jakis wylew
(!)
> Nikt nie zagladal mi w oczy.


Oczywiscie, ze powinno sie bylo zapytac o dolegliwosci, bo wywiad mowi
bardzo wiele. Natomiast prawdopodobnie przyjeto zasade, ze jezeli jest cos
bardzo powaznego, to pacjent podaje konkretne rzeczy juz przy rejestracji -
i sa to tak jednoznaczne, ze wiadomo, iz nalezy przyjac. Tak na marginesie:
do bezzwlocznego przyjecia kwalifikuja sie: uraz oka, nagle zaniewidzenie,
zator tetnicy ocznej ( zaniewidzenie, z reguly czesciowe), odklejenie
siatkowki (zaslona w polu widzenia, lub calkowite zaniewidzenie). Jak
widzisz, te objawy sa tak jednoznaczne, ze pacjent sam od siebie je poda,
gdyz jest przestraszony (po urazie, z zaniewidzeniem ! ).



>
> >Co w zwiazku z tym???? Nalezy pojsc do rodzinnego (ktory w
> > koncu jest w pewnym sensie omnibusem z calej medycyny, jak rowniez
> > lekarzem
> > PIERWSZEGO KONTAKTU), ktory po zbadaniu decyduje, czy zaleca leczenie
sam,
> > czy kieruje do specjalisty.
>
> Z calym szacunkiem, ale ja do (mojego) rodzinnego ide, gdy wiem co mi
dolega
> i po konkretne skierowanie czy tez leki;) To juz inna bajka. Nie
chcialabym
> tej kwestii rozwijac, bo nikt by chyba nie uwierzyl.
> Z pewnoscia nie zabralaby sie za leczenie, a stracilabym tylko wiecej
czasu
> w kolejce, zeby byc przyjeta i nie zdazylabym do wlasciwej przychodni
(uff).
> Nie radz mi tylko zmieniac rodzinnego, juz zmienialam i i nie zauwazam
> zmian.


Z calym szacunkiem - to rodzinny jest od tego, aby wstepnie ustalic diagnoze
i dac leki lub skierowac do specjalisty, jezeli ma watpliwosci, lub leczenie
przekracza jego mozliwosci. Do tego byl uczony i zdawal egzaminy. Cala
reszta to tylko brak kompetencji rodzinnego lub brak zaufania pacjenta do
niego.




>
> >ZAWSZE moze on w skierowaniu do specjalisty
> > zaznaczyc slowo CITO, co automatycznie obliguje specjaliste do przyjecia
w
> > dany dzien. Rozumiem, ze nie jest to wygodne, ale takie tez jest
standard
> > europejski, ze najpierw lekarz rodzinny - i albo on leczy, albo kieruje
do
> > specjalistow.
>
> Wiesz, nie wiem jak jest gdzie indziej, ale u mnie nie ma skierowan do
> okulisty. A moze sie myle? Nie, chyba nie ma. Przynajmniej nIkt takowego
ode
> mnie nie zadal.)


DOSTEP do okulisty jest bez skierowania. Natomiast po to, aby przeprowadzic
konsultacje dla swoich potrzeb, lub przyspieszyc przyjecie skierowanie jest
jak najbardziej sugerowana rzecza. Dla przykladu: jezeli przyjdzie do mnie
pacjent i powie, prosze mi zrobic badanie dna oka, bo mam nadcisnienie i
rodzinny kazal zrobic, to ja mowie tak: jezeli rodzinny (lub internista)
potrzebuje moja konsultacje dla potrzeb swojego leczenia, to powinien
napisac skierowanie na przyklad o tresci:" Nadcisnienie tetnicze, prosze o
ocene dna oka". I ja wtedy pieknie mu odpisuje, co mu jest potrzebne i moze
dolozyc do dokumentacji leczenia. Natomiast jesli rodzinny o to nie poprosi
pisemnie, to ja mowie pacjentowi: prosze powiedziec swojemu doktorowi, ze
Pan(i) byl(a) u okulisty i badanie dna oka wykonal. I kropka. A jesli prosza
o karteczke do rodzinnego to mowie: medycyna wymaga, ze jesli sie cos
potrzebuje, to nalezy o to poprosic pisemnie. Skoro rodzinnemu sie nie chce
machac dlugopisem, to mnie tym bardziej. W koncu to ON potrtzebuje wynik
konsulatacji do swojego leczenia i pewne kanony dobrych manier nalezy
zachowac.
A co do skierowania np w Twoim przypadku: wystarczy napisac: podejrzenie
zapalenia spojowek, prosze o badanie i leczenie - i ja to rozumiem, ze on
nie jest pewny, nie wie, co z tym zrobic i chetnie pomagam, gdyz bardziej
sobie cenie kolegow, ktorzy prosza o pomoc, niz tych, ktorzy sie wymadrzaja.
Bo nikt z nas nie jest alfa i omega:-)). I malo tego - ten napis CITO
otworzy Ci wejscie do mnie. Wiem, ze poszlas po pomoc do rodzinnego, nie
pomogl, przyslal - normalnosc, naturalnosc i wszystko jest ok.



>
> >Sluszne bylo rowniez nieprzyjecie Cie na oddziale, gdyz
> > oddzialy szpitalne nie sa gabinetami okulistycznymi i zajmuja sie czyms
> > zupelnie innym.
>
> Zebysmy sie dobrze zrozumieli. Nie mialam dostepu do zadnego lekarza.
> Pielegniarki w przychodniach zbywaly mnie... nie patrzac mi w oczy,
zajete
> w tym czasie przekladaniem kart czy tez odbieraniem telefonow. Czas
uciekal,
> ja czulam sie fatalnie. Chodzilo mi tylko o kontakt z lekarzem. Byc moze
> wyimaginowalam sobie niewiadomo co. Spanikowalam, ot co. Obejrzenie moich
> oczu naprawde nie wymagalo wiele czasu.


sorry - obejrzenie Twoich oczu wymaga Twojego wejscia do gabinetu, wziecie
wywiadu, zbadanie Ciebie, zapisanie Ci lekow, wpisanie wszystkiego w karte i
czesto do komputera, oraz dodatkowe wpisy na rozne bzdurne listy przyjec,
statystyki itp. Takich jak Ty przychodzi codziennie 5-10 osob. Przy
przyjmowaniu codziennie cca 25-30 osob planowanych, ilosc przyjetych
wzroslaby do 40, jezeli kazdemu mialbym "tylko zerknac". No bo chyba nie
watpisz, ze jak juz sie zerknie, to przeciez i zapisze sie leki. Co bym
uslysal, gdybym zerknal i powiedzial: ostre zapalenie spojowek, nic groznego
do widzenia. Musisz zrozumiec, ze musi istniec jakis system nazwijmy to
blokady i selektywnosci przyjec pozakolejkowych, gdyz bez niego nie
mielibysmy zadnych szans wyjsc z pracy o okreslonej godzinie i bylibysmy
zarznieci jak przyslowiowe konie od tzw leczenia masowego, na zasadzie, byle
przyjac.



Ja wowczas zdecydowanie lepiej bym
> sie poczula. To nie byl taki sobie bol oczu, czy jakies pieczenie. To byl
> przerazliwy bol (pieczenia, swedzenia nie bylo). Poza tym oczy byly jakies
> nienaturalnie wielkie, szkliste i cale czerwone z intensywnie zaznaczona
> czerwona siatka zylek.


ja rozumiem Twoje objawy, naprawde dobry rodzinny na wstepie duzo by pomogl.
I zdaje sobie sprawe, ze wiekszosc ludzi to laicy i sie przestarsza objawow,
ale moce przerobowe niestety kazdego czlowieka sa takie, jakie sa i
wyrozumialosc tez musi tu miec miejsce.



>
> >Natomiast trudno zaakceptowac inne, opisane przez Ciebie
> > zachowania i Twoje uwagi sa jak najbardziej sluszne.
>
> Wiesz, takich i podobnych przykladow/opisow moznaby mnozyc...
> --
> Pozdrawiam
> Iwona

jasne - kiedys tu juz pisalem - przykladow negatywnych mozna wymieniac na
peczki......ale tych drugich.....nikt sie nie kwapi....po
prostu....bacznosc, wymagania na full i zapieprzamy doktorku...... Zdaje
sobie sprawe z poziomu kultury i jakosci uslug niektorych moich
kolegow...ale jak w kazdym zawodzie...sa lepsi i gorsi..... Ale na medykow
nagonki sa najlatwiejsze...zapewne dlatego, ze malo im sie placi, wiec mozna
po nich jechac, no i medycyna to nie matematyka...i nie zawsze 2+2 wyjdzie
4....za glowkowanie obrywa sie po glowach....:-))) ot tak sobie
ponarzekalem, nie bierz tego do siebie:-))))

pozdr.

casus


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
25.05 Iwona_s
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Bohaterscy żołnierze amerykańscy uratowali Polaka, który tak się obżarł, że dostał zawału!!!
Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka
Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka
,,The Plot to Get RFK" (,,Spisek, by pozbyć się RFK")
Rozkaz 16-2025: 2025-06-19 Apelacja Do Wyroku Sądu Rej. w Sprawie IVRNs 295-23
Problemy lekarzy - medyków.
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem