Data: 2000-02-17 09:56:18
Temat: Re: Re: \"Bezpieczna zona\"
Od: Karol Zmysłowski <k...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
n...@p...ninka.net napisał / wrote:
> "kosmo" <k...@p...onet.pl> writes:> Zgadzam sie z wami 100%. Ja osobiscie
zaliczam sie do pierwszej grupy ale> znam kolezanki, ktore zawsze wytlumacza
niedbalstwo (zarowno wygladu,> zachowania i seksu). Brak czasu, bo praca, dzieci.
Brak pieniedzy itp.> Bzdura. Zawsze trzeba byc piekna, wtedy nie ma problemu z
zdrada itpHm.. problemow ze zdrada to nie ma kiedy uznasz, ze seks twojegofaceta z
inna kobieta nie jest zdrada ;)Niestety bowiem tak jest, ze mimo "starania sie bycia
piekna" latkaplyna a i ty jestes ciagle ta stara dobra zonka ktora sie ma nacodzien i
do ktorej sie przyzwyczailo.Dbanie o siebie moze _zmienjszyc_ prawdopodobienstwo
szukania seksugdzie indziej, ale nie moze go wykluczyc.Zalezy po prostu od tego, z
jakich powodow twoj facet poszedl sieseksic z inna..
Moje drogie panie!
Moze jako przedstawiciel tej "gorszej" (jak to powyzej zdazylem zauwazyc) plci,
dorzuce swoje trzy grosze.
A mianowicie: to, ze facet zdradzi zalezy wylacznie od niego samego. Jesli widac po
nim, ze na widok jakiejkolwiek blondyny na ulicy oglada sie tysiac razy, a slini sie
tak, pies, to takiego juz nic nie zmieni. Po prostu "temu jedno w glowie".
Jesli natomiast nic w tym celu nie robi... to tez sie mozna zastanawiac. Ale jedno
jest pewne: zaufanie, moje drogie, zaufanie. Jesli nie ufacie swoim mezczyznom, to
oni wychodza z zalozenia, ze jesli oni nic nie zrobili a wy im nie wierzycie, to i
tak nie poprawi ich sytuacji fakt, ze beda trzymac sie jak nalezy. A skoro wy wiecie
"swoje" to czemu sobie nie uzywac?
Pozdrawiam!
Karol Z.
|