Data: 2002-10-09 18:20:00
Temat: Re: Re: Nie pogubić się!
Od: Marsel <M...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w art. <anul24$9h3$1@news2.tpi.pl>,
szanowny kol. EvaTM pisze, ze:
<...>
oba cytaty, choc fajowe, trafiaja mimo mnie
u mnie na ten przyklad okresowo wystepuje sie nie brak poczucia sensu a
strata. to niby niewielka roznica, jesli patrzec na wybrana chwile
ale globalnie to roznica zasadnicza. nie daze do osiagniecia jakiegos
sensu a jedynie staram sie odzyskac co moje
wszystkie te pojecia ktore niby maja tworzyc sens..
przeciez on byl zanim one sie wyksztalcily
> Dla mnie, Marselu, sens życia, to trwanie
dalej wycianam bo mniej istotne, uniwersalne
trwanie chocby nie wiem co
i choc coraz wiecej wiem co
to trwanie nie jest latwiejsze
a moze wlasnie tak mam byc i tu ja jestem normalny? ;)
--
Marsel
|