Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Alergia na koty

Grupy

Szukaj w grupach

 

Alergia na koty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-02-25 19:32:12

Temat: Alergia na koty
Od: Lucek <b...@s...elartnet.pl_USUN_TO> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Czy ktoś miał kiedyś alergię na koty i się odczulił? Moja matka
niestety chyba jest uczulona i teraz niechętnie patrzy na koty w domu.
Ma ciągle katar, kicha i kaszle. Zaczęła też chorować. Była u lekarza
rodzinnego, i ten powiedział, że koty są bardzo silnymi alergenami, że
się nie da odczulić i że mogą powodować uczulenia na inne rzeczy. Czy to
prawda? Ja oczywiście nie mam zbytnio ochoty je oddawać, jestem bardzo
do nich przywiązany, więc szukam informacji o tym..

--
Pozdrawiam,
Lucek & Frodo i Sonia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-02-26 08:49:05

Temat: Re: Alergia na koty
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 25 Feb 2003, Lucek wrote:

> Witam!
> Czy ktoś miał kiedyś alergię na koty i się odczulił? Moja matka
> niestety chyba jest uczulona i teraz niechętnie patrzy na koty w domu.
> Ma ciągle katar, kicha i kaszle. Zaczęła też chorować. Była u lekarza
> rodzinnego, i ten powiedział, że koty są bardzo silnymi alergenami, że
> się nie da odczulić i że mogą powodować uczulenia na inne rzeczy. Czy to
> prawda? Ja oczywiście nie mam zbytnio ochoty je oddawać, jestem bardzo
> do nich przywiązany, więc szukam informacji o tym..

prawda - koty sa jednymi z najsilniejszych alergenow i to co powiedzial
rodzinny jest prawda. Kota oddac wymienic dywany, zaslony, koce,
wyremontowac (wymalowac ) mieszkanie i bardzo solidnie wyszorowac
meble

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-02-26 14:51:33

Temat: Re: Re: Alergia na koty
Od: La Luna <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Pamiętnego dnia Wed, 26 Feb 2003 09:49:05 +0100, Piotr Kasztelowicz
<p...@a...torun.pl> wystukał/a złowieszcze słowa:


>prawda - koty sa jednymi z najsilniejszych alergenow i to co powiedzial
>rodzinny jest prawda. Kota oddac wymienic dywany, zaslony, koce,
>wyremontowac (wymalowac ) mieszkanie i bardzo solidnie wyszorowac
>meble

Pozwole sobie zaoponowac i to bardzo stanowczo!
Lekarz stwierdzil bez zadnego badania ze to na pewno kot uczula i od
razu radzisz kota sie pozbyc, dywany wymieniac i wyremontowac
mieszkanie?
Pomijam ostatnie zalecenia, jak ktos chce to niech sobie mieszkanie
odnawia - tyle ze nie wiem czy wiesz, ale kot to zwierze bardzo
uczuciowe oraz inteligenne i takie oddawanie go - bo to na pewno jego
wina, przeciez koty uczulaja - zakrawa lekko na brak wyobrazni i
uczuc. U osoby udzielajacej takiej rady.

Moze by tak najpierw sprawdzic na co tak naprawde jest ta alergia?
Moze na plesn?
Moze na cokolwiek innego?
Obecny poziom medycyny chyba pozwala na okreslenie alergenu?

Pozdrawiam, lekko zdegustowana isciem na latwizne u osoby ktora
dotychczas bardzo cenilam za wiedze i madre rady...
Agnieszka Mockałło i jej kotow piec
http://www.zwierzeta.cisza.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-02-26 17:05:32

Temat: Re: Alergia na koty
Od: "rena" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lucek" <b...@s...elartnet.pl_USUN_TO> napisał w wiadomości
news:b3ggdg$4e5$1@news.onet.pl...
> Witam!
> Czy ktoś miał kiedyś alergię na koty i się odczulił? Moja matka
> niestety chyba jest uczulona i teraz niechętnie patrzy na koty w domu.
> Ma ciągle katar, kicha i kaszle. Zaczęła też chorować. Była u lekarza
> rodzinnego, i ten powiedział, że koty są bardzo silnymi alergenami, że
> się nie da odczulić i że mogą powodować uczulenia na inne rzeczy. Czy to
> prawda? Ja oczywiście nie mam zbytnio ochoty je oddawać, jestem bardzo
> do nich przywiązany, więc szukam informacji o tym..


powiem tak - lekarze tradycyjnie ida na latwizne. inna gadka jest przy
uczuleniu na kurz czy pylki, ktorych nie da sie uniknac. moj kolega
zastosowal fortel i powiedzial, ze pracuje w mcu, gdzie sa koty i nie ma na
to wplywu. tez byla inna gadka.

moj maz jest uczulony na koty. mamy 3 koty. odczulil sie szczepionka i nie
ma juz objawow.


twoj lekarz zapomnial dodac, ze praktycznie powinniscie zmienic mieszkanie,
bo kocie alergeny, nawet przy braku juz kotow, tkwia we wszystkiem wiele
lat. a wiatpie, zebyscie wyrzucili wszystkie meble, dywany, zaslony, zrywali
podlogi i malowali sciany. taniej bedzie sie odczulic.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-02-26 17:20:40

Temat: Re: Alergia na koty
Od: Lucek <b...@s...elartnet.pl_USUN_TO> szukaj wiadomości tego autora

rena <r...@p...pl> wrote:

> twoj lekarz zapomnial dodac, ze praktycznie powinniscie zmienic mieszkanie,
> bo kocie alergeny, nawet przy braku juz kotow, tkwia we wszystkiem wiele
> lat. a wiatpie, zebyscie wyrzucili wszystkie meble, dywany, zaslony, zrywali
> podlogi i malowali sciany. taniej bedzie sie odczulic.

A jak wygląda ta szczepionka? Raz się szczepi, czy więcej?

--
Pozdrawiam,
Lucek & Frodo i Sonia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-02-26 19:13:25

Temat: Re: Re: Alergia na koty
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 26 Feb 2003, La Luna wrote:

> Lekarz stwierdzil bez zadnego badania ze to na pewno kot uczula i od
> razu radzisz kota sie pozbyc, dywany wymieniac i wyremontowac
> mieszkanie?

pytanie potraktowalem jako pytanie o to czy kot moze uczulac i co
zrobic jesli stwierdzi sie astme z nadwrazliwoscia na alergeny
kota - takoz odpowiedzialem nie zajmujac sie tutaj sfera uczuciowa
ludzi i kotow a faktem uczulenia i mozliwej progresji choroby
jesli powstaje ona na tle uczulenia na alergeny kota.

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-02-26 19:23:34

Temat: Re: Re: Alergia na koty
Od: Lucek <b...@s...elartnet.pl_USUN_TO> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> wrote:

> pytanie potraktowalem jako pytanie o to czy kot moze uczulac i co
> zrobic jesli stwierdzi sie astme z nadwrazliwoscia na alergeny
> kota - takoz odpowiedzialem nie zajmujac sie tutaj sfera uczuciowa
> ludzi i kotow a faktem uczulenia i mozliwej progresji choroby
> jesli powstaje ona na tle uczulenia na alergeny kota.

Mama miała astmę z nadrważliwością na kurz. Obecnie jej nie ma, gdyż
została wyleczona w dzieciństwie. Natomiast uczulenie na koty objawia
się tym, że mama ma katar i kicha. Jest to dla niej uciążliwe i dlatego
nie bardzo chce kotów w domu..

--
Pozdrawiam,
Lucek & Frodo i Sonia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-02-26 22:57:07

Temat: Re: Re: Re: Alergia na koty
Od: La Luna <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Pamiętnego dnia Wed, 26 Feb 2003 20:13:25 +0100, Piotr Kasztelowicz
<p...@a...torun.pl> wystukał/a złowieszcze słowa:


>pytanie potraktowalem jako pytanie o to czy kot moze uczulac i co
>zrobic jesli stwierdzi sie astme z nadwrazliwoscia na alergeny
>kota - takoz odpowiedzialem nie zajmujac sie tutaj sfera uczuciowa
>ludzi i kotow a faktem uczulenia i mozliwej progresji choroby
>jesli powstaje ona na tle uczulenia na alergeny kota.

Warto bylo jednak zaznaczyc ze jest to sugestia (dla niektorych
pozbycie sie kota z domu nie wchodzi w gre i szuka sie innych
rozwiazan) na temat potwierdzonej diagnozy a nie pogawedki z lekarzem
- czasem takie szczegoly sa dla kogos bardzo wazne, a czasem nawet
decyduja o zyciu - jesli jest sie kotem. W poscie poczatkowym bylo
sformulowanie: moja mama chyba jest uczulona na koty.
Z tego co wiem z rozmowy na innej grupie - to nawet nie byl alergolog
a zwykly lekarz rodzinny, zadnych testow nie robil - po prostu sobie
rzucil takie zdanie.

Byloby "smiesznie" gdyby osoba uczulona kota oddala lub uspila - bo to
roznie bywa, nie jest latwo oddac doroslego kota, meble wywalila,
podloge zmienila - a okazaloby sie ze uczulenie pochodzi np. od nowej
szafki nasaczonej jakims chemikaliem.
Mi sie zdarza dostac dusznosci i okropnego kaszlu w sklepach z
tkaninami.

Pozdrawiam
Agnieszka Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-02-27 00:31:21

Temat: Re: Alergia na koty
Od: "Obcy" <siralos(zabezpiecznie)@mail.icpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b3is4t$7h9$1@foka.acn.pl...
>

> moj maz jest uczulony na koty. mamy 3 koty. odczulil sie szczepionka i nie
> ma juz objawow.

Ja dodam do tego, że gdy dostałem kota w prezencie od koleżanki kilka lat
temu to przez pierwsze kilka miesiecy miałem mocną alergię którą powiązałem
z kotem, bo pojawiła się gdy kot sie pojawił. Nasilała się podczas zabawy z
kotem i po głaskaniu. Silny katar, kaszel itp. Myslałem, że to od jego
sierści i sprzątałem mieszkanie czesto, zastanawiając sie co zrobić ze
zwierzakiem którego mi było żal wyrzucac z domu. No w końcu kotek znalazł
dom i sie tak bardzo przywiązał! Polubiłem go bardzo, to wspaniałe zwierzę
taki kot :-) Na szczeście wyczytałem w jakiejś mądrej książce o kotach, ze
tak naprawde nie uczula wcale ich sierść ani puch tylko białko ze śliny. A
że kot się myje liżąc to kontakt z nim może powodować odczyny alergiczne.
Człowiek moze być wrażliwy na obce białko, ale nie musi. To tak samo jak z
uczuleniem na pokarmy - to tez obce białka. Co ciekawe ta informacja oraz
to, że polubiłem bardzo mojego kota spowodowało, że nagle z dnia na dzień
się całkowicie odczuliłem, wszelkie objawy uczulenia minęły i od 2 lat nie
mam alergii. :) Moim skromnym zdaniem alergia na zwierzę może miec podłoże
psychiczne - a raczej - mozna pokonać taką alergię mocno tego chcąc i
sugerując sobie silnie, że sie nie jest uczulonym. Ja nie miałem wyjścia -
mój kot mnie nie uczula i koniec kropka!!


--
pozdrawiam
Obcy
polecam:
http://www.totalizm.art.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-02-27 01:22:18

Temat: Re: Re: Re: Alergia na koty
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 26 Feb 2003, La Luna wrote:

> - czasem takie szczegoly sa dla kogos bardzo wazne, a czasem nawet
> decyduja o zyciu - jesli jest sie kotem. W poscie poczatkowym bylo
> sformulowanie: moja mama chyba jest uczulona na koty.
> Z tego co wiem z rozmowy na innej grupie - to nawet nie byl alergolog
> a zwykly lekarz rodzinny, zadnych testow nie robil - po prostu sobie
> rzucil takie zdanie.

no i co z tego, ze nie byl alergologiem. Ja tez nie jestem alergologiem.
Nie trzeba kupowac browaru aby napic sie piwa (chociaz kiedys chcialem
miec minibrowar ale mnie na taki interes nie stac). Trzeba wziac
mame na 3 miesiace w miejsce gdzie nie ma kota i jesli objawy ustapia
to co udowadniac. Moje stanowisko jest takie - tak doradzam ludziom -
jesli zwierze w domu stanowi zagrozenie dla zycia i zdrowia ludzi
to niestety trzeba to zwierze przekazac tym, ktorym nie szkodzi
albo wybudowac dom, gdzie zwierze i ludzie beda razem ale w odleglosci
takiej, w ktorej i jedni i drudzy beda czuli sie dobrze.
Odczulanie pacjentow po 30 roku zycia w astmie szczegolnie na kota
daje bardzo czesto male efekty. U dzieci alergia na kota moze
rozwinac bardzo dramatyczny przebieg i samobojca w okresie takiego
zaostrzenia podjalby sie odczulania bo odczula sie w okresie
zacisza. Rozumiem Ciebie jako obroncy zwierzat ale czlowiekowi,
ktoremu z tego wzgledu moze pogorszyc sie zdrowie trzeba powiedziec
to szczerze i juz. a potem 'your choice' - mozna probowac i tego
i tamtego ale z pelna swiadomoscia problemu.

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zatorowosc pluc - zakrzepy
find-a-drug.org
pytanie...
Lekarz Medycyny Pracy
Przepisywanie tekstów-niskie ceny/Kraków

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »