Data: 2003-05-22 22:00:04
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: schizofren ia -ś wiad ectwo
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Thu, 22 May 2003 09:06:18 +0200 "tren R" <t...@2...antiszpamior.pl>
<bahsqg$5tb$1@news2.ipartners.pl>:
>> Idź se pogadaj z Qwaxem.;)
> jakby chcial gadac to by przyszedł ;-)
Właściwie co ja tutaj robię? Pewnie podświadomie szukam okazji,
żeby coś powiedzieć, oczywiście nie wiem co.;) Jest w tym trochę
prawdy, jestem jak pasożyt, szukam intrygującego mnie tematu
i _próbuję_ jakoś wyrazić coś co we mnie siedzi.
A wracając do meritum - oczekiwanie od kogokolwiek czegokolwiek,
choćby zwykłej postawy fair ("bo takie są zasady"), jest bez sensu,
jeśli jest pozbawione życzliwości.
Natomiast dyskutować o woli, winie, karze i fataliźmie mi się
nie chce, bo to chyba do niczego nie prowadzi. Powiem tylko,
że kategorii winy i kary nie rozumiem. Co innego nauczka.;)
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
|