wskaźniki wątrobowe!?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

11. Data: 2005-02-08 21:08:09

Temat: Re: Re: Re: wskaźniki wątrobowe!?
Od: "maranta1" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "piotrtr" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:pan.2005.02.08.20.13.10.964568@poczta.fm...
....

> wyniki badań wskazują raczej na uszkodzenie komórek wątroby
> charakterystyczne dla kamicy żółciowej a nie dla wirusa. do pełni
> obrazu brakuje poziomu fosfatazy zasadowej i bilirubiny (całkowitej,
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^
> wolnej i związanej najlepiej).

Dziękuję za podpowiedź, nigdy nie miałam tych badań robionych.

> wirusowe zapalenie wątroby można wykluczyć dopiero przeprowadzając
> badanie serologiczne - zajmują się tym poradnie chorób zakaźnych. w
> Twoim przypadku wydaje się ono mało prawdopodobne, gdybyś była moją
> Pacjentką zleciłbym jednak wykonanie takich badań.

Szkoda, ze nie jestem :(

> przyczyną bólu mogą być też kamienie w nerkach, kamica żółciowa
> może rozwijać sie oddzielnie, a kamienie w drogach żółciowych mogą być
> na tyle małe, że nie do wykrycia przez usg. czy możesz przytoczyć
> wynik opis ultrasonografii w pełnym brzmieniu?

" Pęcherzyk żółciowy, drogi żółciowe bez zmian. Wątroba i śledziona
prawidłowej wielkości i echostruktury miąższu, jednorodne. Trzustka
prawidłowa. Nerki w położeniu typowym, ich wielkość porównywalna w granicach
normy. Zarysy nerek gładkie, szerokość warstwy miąższu zachowana. Nerka
prawa bez cech poszerzenia układu zbiorczego z hyperechem najpewniej złogu
średnicy 5 mm. w kielichach dolnych. Natomiast w nerce lewej widoczny
szerszy układ zbiorczy oraz złóg średnicy 10mm., którego położenie zmienia
się przy zmianach pozycji pacjentki (od siebie dodam, że lekarka mówiła, że
raz go widzi w kielichu dolnym, raz w miedniczce, raz w ogóle go nie
widać...) Pęcherz moczowy gładko i cienkościenny, bez patologicznych ech z
wnętrza. W rzucie lewych przydatków niejednorodny obszar o wym. 47x37x30mm.
Przestrzeń zaotrzewnowa wolna"

> czy chorujesz na coś przewlekle,

Tak, raz lekarze mówią, że to nietypowe SM, raz, że choroba Fridreicha
(piszę nazwę z pamieci). Ogólnie nic nie wiadomo. Jest zdiagnozowany zanik
n. wzrokowego obustronny, częściowy, postępujący, zaniki korowe w części
czołowej, neuralgia n. trójdzielnego.
Mam częste zawroty głowy, migreny. Ogólnie czuję się bylejako, wiecznie
osłabiona- ciśnienie najczęściej 90/80 ( raz mi podskoczyło w szpitalu na
idiotyczną wartość 110/105).
Do tego stale wysoka prolaktyna.

>czy przyjmujesz na stałe jakiekolwiek leki (antykoncepcja doustna)?

Nie, staram się niczym nie truć. Od czasu do czasu jakieś witaminy
(szczególnie rutinoscorbin- bo potwornie trzaskają mi naczynka, całe nogi w
sińcach). Ziółka- nagietek, bratek...
Nawet na bóle głowy unikam leków, nieraz tylko dihydroergotaminę. Nawet
antybiotyków nie biorę np. przy anginie, wolę się czosnkiem leczyć...
Antykoncepcja nie jest mi potrzebna, nie mam męża itp ;)

> jak z sercem,

bo ja wiem... Raz mi mówią, że niedokrwienie innym razem, że ok. Gdy miałam
16 lat i poszłam do kardiologa bo w EKG wyszły jakieś zmiany, powiedział
tylko- gdybyś była 40- letnim mężczyzną powiedziałbym, że to stan
przedzawałowy ale tak, to ci nic nie powiem.
W szpitalu też robili mi EKG pare razy na dzień... bo się neurolog serca
mojego czepiał, ale nic nie powiedzieli ani w wypisie nie napisali.

czy nie zdarza się, że po
> skaleczeniu krwawisz dłużej, niż inni, niż "normalnie"?

Raczej nie, ale mam problemy z kruchością naczyń, same pękają na nogach,
kiedyś w oczach. Nie mówiąc już o naciśnięciu czy uderzeniu.
Płytki przy tym mam ok- dolna granica normy, ale już norma.

czy
> kiedykolwiek byłaś operowana?

15 lat temu- torbiele jajników, endometrioza.

>czy kiedykolwiek miałaś przetaczaną
> krew?

Nigdy.

czy w przeszłości nadużywałaś alkohol?

Nigdy, przez całe życie może pól kieliszka wina, jedna w sumie szklanka piwa
i trochę cukierków z alkoholem,no i jeśli coś dodali do leków np. tanakan...

czy masz nadwagę?

58kg/ 167cm
Dla mnie to już dużo, mam drobną strasznie budowę. Do niedawna ważyłam 40kg
i wyglądałam normalnie.

czy
> wśród Twoich krewnych zdarzały się podobne do twoich problemy zdrowotne?

Tata miał żółtaczkę typu A, kamień żólciowy.
Mama- kamienie nerkowe, serce, migreny.

> czy kiedykolwiek zdarzyło sie, że Twój mocz był ciemny a stolec jasny?

Nie.

> (to typowe dla obecności kamienia blokującego odpływ żółci). czy
> nikt nigdy nie zauważył, że jesteś podżółcona?

Sina- tak, ale żółta- nie.

>
> sprawą trzeba się zająć, zwłaszcza że odczuwasz dolegliwości.
> czekam na informacje, pozdrawiam,

Dużo informacji podałam, chyba za dużo, jednak faktycznie dolegliwości mam i
nie wiem co robić. Dlatego jestem wdzięczna za pomoc choć tą drogą.

Aha dodam, że zawsze wyglądałam na anemiczkę, ale morfologię mam bardzo
dobrą.

Dziękuję za poświęcony czas i pomoc.

--
Pozdrawiam, Ania
http://www.maranta.neostrada.pl/
http://www.freewebtown.com/maranta/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2005-02-08 22:58:42

Temat: Re: Re: Re: Re: wskaźniki wątrobowe!?
Od: piotrtr <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 08 Feb 2005 22:08:09 +0100, maranta1 napisał(a):

>
> Użytkownik "piotrtr" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:pan.2005.02.08.20.13.10.964568@poczta.fm...
> ....
>
>
>> wyniki badań wskazują raczej na uszkodzenie komórek wątroby
>> charakterystyczne dla kamicy żółciowej a nie dla wirusa. do pełni
>> obrazu brakuje poziomu fosfatazy zasadowej i bilirubiny (całkowitej,
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^
>> wolnej i związanej najlepiej).
>
>
> Dziękuję za podpowiedź, nigdy nie miałam tych badań robionych.
>
>
>> wirusowe zapalenie wątroby można wykluczyć dopiero przeprowadzając
>> badanie serologiczne - zajmują się tym poradnie chorób zakaźnych. w
>> Twoim przypadku wydaje się ono mało prawdopodobne, gdybyś była moją
>> Pacjentką zleciłbym jednak wykonanie takich badań.
>
> Szkoda, ze nie jestem :(
>
>> przyczyną bólu mogą być też kamienie w nerkach, kamica żółciowa
>> może rozwijać sie oddzielnie, a kamienie w drogach żółciowych mogą być
>> na tyle małe, że nie do wykrycia przez usg. czy możesz przytoczyć
>> wynik opis ultrasonografii w pełnym brzmieniu?
>
> " Pęcherzyk żółciowy, drogi żółciowe bez zmian. Wątroba i śledziona
> prawidłowej wielkości i echostruktury miąższu, jednorodne. Trzustka
> prawidłowa. Nerki w położeniu typowym, ich wielkość porównywalna w granicach
> normy. Zarysy nerek gładkie, szerokość warstwy miąższu zachowana. Nerka
> prawa bez cech poszerzenia układu zbiorczego z hyperechem najpewniej złogu
> średnicy 5 mm. w kielichach dolnych. Natomiast w nerce lewej widoczny
> szerszy układ zbiorczy oraz złóg średnicy 10mm., którego położenie zmienia
> się przy zmianach pozycji pacjentki (od siebie dodam, że lekarka mówiła, że
> raz go widzi w kielichu dolnym, raz w miedniczce, raz w ogóle go nie
> widać...) Pęcherz moczowy gładko i cienkościenny, bez patologicznych ech z
> wnętrza. W rzucie lewych przydatków niejednorodny obszar o wym. 47x37x30mm.
> Przestrzeń zaotrzewnowa wolna"
>
>
>> czy chorujesz na coś przewlekle,
>
> Tak, raz lekarze mówią, że to nietypowe SM, raz, że choroba Fridreicha
> (piszę nazwę z pamieci). Ogólnie nic nie wiadomo. Jest zdiagnozowany zanik
> n. wzrokowego obustronny, częściowy, postępujący, zaniki korowe w części
> czołowej, neuralgia n. trójdzielnego.
> Mam częste zawroty głowy, migreny. Ogólnie czuję się bylejako, wiecznie
> osłabiona- ciśnienie najczęściej 90/80 ( raz mi podskoczyło w szpitalu na
> idiotyczną wartość 110/105).
> Do tego stale wysoka prolaktyna.
>
>>czy przyjmujesz na stałe jakiekolwiek leki (antykoncepcja doustna)?
>
> Nie, staram się niczym nie truć. Od czasu do czasu jakieś witaminy
> (szczególnie rutinoscorbin- bo potwornie trzaskają mi naczynka, całe nogi w
> sińcach). Ziółka- nagietek, bratek...
> Nawet na bóle głowy unikam leków, nieraz tylko dihydroergotaminę. Nawet
> antybiotyków nie biorę np. przy anginie, wolę się czosnkiem leczyć...
> Antykoncepcja nie jest mi potrzebna, nie mam męża itp ;)
>
>> jak z sercem,
>
> bo ja wiem... Raz mi mówią, że niedokrwienie innym razem, że ok. Gdy miałam
> 16 lat i poszłam do kardiologa bo w EKG wyszły jakieś zmiany, powiedział
> tylko- gdybyś była 40- letnim mężczyzną powiedziałbym, że to stan
> przedzawałowy ale tak, to ci nic nie powiem.
> W szpitalu też robili mi EKG pare razy na dzień... bo się neurolog serca
> mojego czepiał, ale nic nie powiedzieli ani w wypisie nie napisali.
>
>
> czy nie zdarza się, że po
>> skaleczeniu krwawisz dłużej, niż inni, niż "normalnie"?
>
> Raczej nie, ale mam problemy z kruchością naczyń, same pękają na nogach,
> kiedyś w oczach. Nie mówiąc już o naciśnięciu czy uderzeniu.
> Płytki przy tym mam ok- dolna granica normy, ale już norma.
>
> czy
>> kiedykolwiek byłaś operowana?
>
> 15 lat temu- torbiele jajników, endometrioza.
>
>>czy kiedykolwiek miałaś przetaczaną
>> krew?
>
> Nigdy.
>
> czy w przeszłości nadużywałaś alkohol?
>
> Nigdy, przez całe życie może pól kieliszka wina, jedna w sumie szklanka piwa
> i trochę cukierków z alkoholem,no i jeśli coś dodali do leków np. tanakan...
>
> czy masz nadwagę?
>
> 58kg/ 167cm
> Dla mnie to już dużo, mam drobną strasznie budowę. Do niedawna ważyłam 40kg
> i wyglądałam normalnie.
>
> czy
>> wśród Twoich krewnych zdarzały się podobne do twoich problemy zdrowotne?
>
> Tata miał żółtaczkę typu A, kamień żólciowy.
> Mama- kamienie nerkowe, serce, migreny.
>
>> czy kiedykolwiek zdarzyło sie, że Twój mocz był ciemny a stolec jasny?
>
> Nie.
>
>> (to typowe dla obecności kamienia blokującego odpływ żółci). czy
>> nikt nigdy nie zauważył, że jesteś podżółcona?
>
> Sina- tak, ale żółta- nie.
>
>>
>> sprawą trzeba się zająć, zwłaszcza że odczuwasz dolegliwości.
>> czekam na informacje, pozdrawiam,
>
> Dużo informacji podałam, chyba za dużo, jednak faktycznie dolegliwości mam i
> nie wiem co robić. Dlatego jestem wdzięczna za pomoc choć tą drogą.
>
> Aha dodam, że zawsze wyglądałam na anemiczkę, ale morfologię mam bardzo
> dobrą.
>
> Dziękuję za poświęcony czas i pomoc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2005-02-09 05:49:32

Temat: Re: wskaźniki wątrobowe!?
Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "maranta1" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cub0qc$c44$1@korweta.task.gda.pl...

> Od kilku lat pobolewa mnie wątróbka, nie mocno, ale często.

czy to na pewno watroba? ja slyszalam, ze watroba nie boli...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2005-02-09 05:50:40

Temat: Re: wskaźniki wątrobowe!?
Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ula" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cu8iur$cus$1@atlantis.news.tpi.pl...
> właśnie odebrałam wyniki , proszę powiedzcie mi czy na podstawie
zrobionych
> badań mozna u mnie wykluczyć wirusowe zapalenie wątroby typu b? z góry
> dziękuję!

zeby wykluczyc wirusy a, b i c, trzeba zrobic oddzielne badanie, oddzielne
dla kazdego wirusa:(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2005-02-09 10:05:30

Temat: Re: wskaźniki wątrobowe!?
Od: kesser <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

D
>
> postaraj się o skierowanie na dobre usg brzucha - myślę, że możesz
> cierpieć z powodu kamicy żółciowej. pozdrawiam,
>
> piotr
I zmień lekarza odnoszę wrażenie że nadajecie na dwóch różnych
falach(pomijam kwestje podejścia do podwyższonych wyników bo znamy
tylko twoją wersję). Ja ufam lekarzom bezgranicznie ale jak pierwszy
kontakt mnie zrazi to staram się unikać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2005-02-09 13:26:59

Temat: Re: Re: Re: Re: wskaźniki wątrobowe!?
Od: piotrtr <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> (...)
> Dużo informacji podałam, chyba za dużo, jednak faktycznie dolegliwości mam i
> nie wiem co robić.
> (...)

Sprawa wygląda na dość zagmatwaną. Moim zdaniem konieczne jest
wykonanie dodatkowych badań laboratoryjnych (fosfataza zasadowa i
bilirubina nieszczęsne!, układ krzepnięcia - nie tylko płytki!) oraz
serologiczna diagnostyka w kierunku wirusowego zapalenia wątroby typu B i
C. Po wykonaniu tych badań powinnaś zostać przekazana pod opiekę
specjaliście (gastroenterolog lub zakaźnik) i masz pełne prawo
stanowczo się o to upominać.

Oddzielnym problemem są nerki - Twoje kamienie mogą być źródłem
nawracających zakażeń i niepotrzebnego bólu, szczególnie martwi
poszerzenie układu kielichowo-miedniczkowego jednej z nerek - tutaj
zadanie dla urologa i to właśnie on powinien się na ten temat
wypowiedzieć - upominaj się.

Jeśli chodzi o sprawy neurologiczne - wierzę, że jesteś pod stałą
opieką rozsądnego neurologa. Jesteś, prawda?

Lekarza pierwszego kontaktu można zmienić, można też próbować
negocjacji - spisz na kartce Swoje odpowiedzi na moje pytania - to pozwoli
na pewną systematyzację zespołu objawów, z którego, bez dodatkowych
badań, nic tak na prawdę nie wynika. Walcz, myślę że się uda.

Pozdrawiam i życzę powodzenia,

piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2005-02-09 15:56:10

Temat: Re: Re: Re: Re: wskaźniki wątrobowe!?
Od: "maranta1" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "piotrtr" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:pan.2005.02.09.13.26.56.716427@poczta.fm...

> Sprawa wygląda na dość zagmatwaną. Moim zdaniem konieczne jest
> wykonanie dodatkowych badań laboratoryjnych (fosfataza zasadowa i
> bilirubina nieszczęsne!, układ krzepnięcia - nie tylko płytki!) oraz
> serologiczna diagnostyka w kierunku wirusowego zapalenia wątroby typu B i
> C. Po wykonaniu tych badań powinnaś zostać przekazana pod opiekę
> specjaliście (gastroenterolog lub zakaźnik) i masz pełne prawo
> stanowczo się o to upominać.

Porozmawiam z moją lekarką, poproszę o te badania, choć nie jest przyjemne
dyktować lekarzowi co ma robić :(
W każdym razie dziękuję bardzo za podpowiedź jakie badania powinnam zrobić.

> Oddzielnym problemem są nerki - Twoje kamienie mogą być źródłem
> nawracających zakażeń i niepotrzebnego bólu, szczególnie martwi
> poszerzenie układu kielichowo-miedniczkowego jednej z nerek - tutaj
> zadanie dla urologa i to właśnie on powinien się na ten temat
> wypowiedzieć - upominaj się.

Jakoś do tej pory nie przyjmowałam tych kamieni do wiadomości- są, to niech
sobie są...
Mam się i tym martwić?
Pójdę do urologa, tylko zaraz będzie chciał urografię robić, nie wiem jak
teraz z kontrastem jest, jestem uczulona na uropolinę i związki jodu. Nawet
rezonans głowy miałam bez kontrastu. Może mają już coś innego.
Jednak chyba nie muszę się z tą wizytą spieszyć tak bardzo? Myślałam
najpierw o jakimś ginekologu, żeby sprawdzić co tym razem wyszło na tym USG.
Teraz już nie wiem co ważniejsze.
A może wezmę się za kołnierz i zaniosę do szpitala i powiem macie mnie i
róbta co chceta ;)

> Jeśli chodzi o sprawy neurologiczne - wierzę, że jesteś pod stałą
> opieką rozsądnego neurologa. Jesteś, prawda?

Byłam, jedna moja neurolog zmarła, druga jest już na emeryturze i zerwałam
kontakt z tą dziedziną medycyny. W szpitalu radzili, żebym polubiła tę moją
chorobę ;) Faktycznie wiele zdziałać nie mogli.
Właśnie ostatnio moja lekarka wpisała mi stałe skierowanie do neurologa,
więc wybiorę się i zobaczymy...

> Lekarza pierwszego kontaktu można zmienić, można też próbować
> negocjacji - spisz na kartce Swoje odpowiedzi na moje pytania - to pozwoli
> na pewną systematyzację zespołu objawów, z którego, bez dodatkowych
> badań, nic tak na prawdę nie wynika. Walcz, myślę że się uda.

Dziękuję bardzo za wszystkie rady. Spróbuję powalczyć, choć nieraz sił już
człowiekowi brakuje (nie w przenośni, dosłownie). I tak sobie wtedy myślę-
może taka już moja uroda...

--
Pozdrawiam, Ania
http://www.maranta.neostrada.pl/
http://www.freewebtown.com/maranta/