Marek Krużel <h...@g...pl> napisał(a):

> Thu, 16 Oct 2003 17:57:44 +0000, "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
> <bmmm6o$ktq$1@inews.gazeta.pl>:

> >> >> Nie muszę wszystkiego rozumieć, nie mam ambicji być 'alfą i amebą'.
> >> >> Istnieją ciekawsze dla mnie sprawy.
> >> >
> >> > Wszystkiego też nie muszę, ale zasadniczy zasób pytań powinnien
otrzymać
> >> > wiarygodne odpowiedzi. Jakoś głupio by było zejść z tego świata,
całkiem
> > się
> >> > nie orientując, co się zostawia.
> >> > Oka cyklonu nie odnajdzie się, jeśli się nie wie, czym jest cyklon i
> > jakimi
> >> > prawami się rządzi.
> >>
> >> Skoro masz taką potrzebę...
> >
> > To ŻEŚMY się świetnie zrozumieli.
> > Ana
>
> Tak? Ale dlaczego masz taką potrzebę? A właściwie dlaczego cyklon?
>
> Marek

Potrzeba rozumienia jest tak stara jak człowiek; jeszcze starsza,podobnie
zachowują się przecież zwierzęta.
Myślę, że poznanie daje poczucie bezpieczeństwa. To pewnie po to wbijano w
środku wioski pal oznaczający środek świata. Trochę się ten świat rozszerzył
i nieco skomplikował, ale potrzeba rozumienia pozostała niezmienna.
Rozumienie to zastąpienie chaosu porządkiem, choćby wypracowane reguły miały
szalenie ogólny charakter. Chodziłoby tu o wyznaczenie swego miejsca we
wszystkim, co otacza człowieka. Tu znów posługuję się rozległym ogólnikiem.
Oczywiście daleka jestem od wyczerpania tematu. Jeszcze tylko jedno:
zwyczajna ciekawość, która gnała ludzi poprzez kontynenty, pominąwszy kasę.

Cyklon to amplituda, przeciwstawne bieguny, znów nasuwa się wiele znaczeń; w
tym uniwersalne. Oko cyklonu to constans. Niewątpliwie jest potrzebne w
jakiejś mierze, w jakimś kształcie, by nie być liściem kołującym w rytm trąby
powietrznej. To najwęższe znaczenie, przy tym zbyt osobiste, żeby rozwijać je
tutaj, na grupie.
Pozdrawiam
Ana


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/