W odpowiedzi na Twoje pismo <c...@p...h64e8866e.invalid> z
dnia Mon, 21 Jun 2004 10:17:26 +0200:

Dobry.

> Nooo, cieszę sie, że jakiś przedstawiciel zawodu się włącza. Może
> uda się z Twoja pomocą "wygrać więcej"? (wiem, wiem - Ty tylko
> skromny student. Dodam - skromny, ale waleczny ;)).

A to łechtanie mojej próżności to po co?

[...]
> Mnie to u Ciebie nie dziwi. Młody pewnie jesteś, seplenisz ;))) -
> skąd masz

Wydawało mi się że starasz sie nie być wtórny...

> zatem wiedzieć, jak działa PLONK. Dawałeś komuś plonka? Ja nie
> słyszałem, a plonk ma to do siebie, że słyszeć go MUSZĄ wszyscy

Widać nie dość głośno Ci go dałem.

[...]
>> IMHO jesteś hipokryta. Szukałeś, szukałeś jak by tu obleźć swoje
>> deklaracje dotyczące PLONKA by dojść do splonkowania bez plonkowania
>
> Z taką logiką to daleko nie dopłyniesz... Najpierw robisz błędne
> założenie (oparte o niepoprawną definicję plonka) a potem dorabiasz

No tak zapomniałem, że Ty jesteś strażnikiem poprawnych definicji i
klucznikiem skarbaca poprawnego rozumienia.

> do tego wyobrażenie o moich wysiłkach. Niczego żeglarzu nie szukałem
> - nazwałem to, co większość na psp po prostu robi z niechcianymi
> postami - bez głośnego krzyczenia "plonk" Tyle, ze nie jest to już
> plonk, ale PJONK.

Nazwałeś by sobie poużywać plonka ubranego w cywilizowane ciuszki :)
Hipokryta.

[...]
> plonkuję tylko PJONKUJĘ i nie "tyle", ale jednego popaprańca o

Zmiana etykietki Ci nic nie da :)

> osiemnastu, jak na dzień wczorajszy, głowach? Poza tym, nie zmieniam
> Netykiety, ale proponuję ją poszerzyć - ucywilizować. Cieszę się,
> że pragniesz mi w tym pomóc :)).

Jesteś pewien, że mam chęć do bycia częścią Twego, zbożnego
zapewne, dzieła?

> Poza tym, od PJONKOWANIA sumienie nie boli. PJONK to humanitarna (i
> uzasadniona psychologicznie) odmiana plonka.

W Twoim rozumieniu zapewne tak. Może zaproponujesz swój pomysł na
innych trzech losowo wybranych grupach pl. ?

> No ale teraz poważnie.
> Jesteś Zioło, jak wiedzą niektórzy, dobrym studentem psychologii.

Nie jestem.

[...]
> Nie wykręcaj się teraz więc i zamiast bajdurzyć o Twoim stosunku do
> plonka czy nawet pjonka, zajmij stanowisko w o wiele ważniejszej
> sprawie.

Tak miszczu czekam na wskazanie ISTOTNIEJSZYCH spraw.

[...]

> Tak więc proszę Cię, zastanów się i spróbuj podejść fachowo do
> zagadnienia. Osoba ta z pewnością potrzebuje pomocy - jej

Moje podejście do tej sprawy ma się zapewne nijak do fachowości.
Prześledziłeś jego karierę na prz? Ja go tam już nie widzę. Jakieś
wnioski?

[...]
> Jako początkujący psycholog i znawca literatury masz więc okazję
> wykazać się w pełni.

Ładne zagranie.

> Aby innym zilustrować zjawisko, wystarczy wspomnieć dwa przykłady z
> wczorajszego dnia - tu, na tej grupie. Pierwszy - gdy jedna głowa hydry
> - "poetka" inicjuje rozmowę w wątku "Do redaktora Naczelnego", a druga
> głowa hydry "ksRobak" kontynuuje tę rozmowę w z góry zaplanowanym
> kierunku. Drugi przykład w tym samym wątku, to reakcja hydry na moje
> wyliczenie 17 głów-adresów, zacytowaniem (w swej obronie ale
> _bez_związku_), słów 18 głowy hydry - "filozofa_nauk".

Czy ten akapit był potrzebny? Zastanowuiłeś się czasem czy nie
potrafisz zawrzeć swojej myśli w krótszym wywodzie?

> Osoba ta - przeze mniepjonkowana - będzie zapewne zadowolona z tej

Bingo!

> próby ustalenia przyczyn jej zaburzeń percepcyjnych i nadania tymże
> jakiejś konkretnej symboliki DSM, gdyż cieszy się zawsze, gdy jest o
> niej mowa.

Ty już masz swoją diagnozę. I zdaje się przywiazałeś się do niej.

> Zapraszam więc.

A ja zapraszam do zapoznania się z procesem diagnozowania i
obowiązującymi klasyfikacjami.

[...]
> I baw się dobrze

Teraz sobie szkolną stronkę dziubdziam i rozmyślam nad rejsem. A
rozmyślnie od pływania różni się znacznie. Więc jeśli pozwolisz
posmucę się. "cudne "Bieszczady" i cudny dzień. I nikt nie liczy dni.
Tam w portach wieczny bal i zieleń bananowców..." Requiem

--
Paweł Zioło
/|\ http://fotozielsko.prv.pl
/ | \ http://psphome.dhtml.pl/linki.html
\___|