Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Re: Re: magnolia parasolowaa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Re: magnolia parasolowaa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-09-18 11:55:05

Temat: Re: Re: magnolia parasolowaa
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora


> > Ja ostatnio zaprzedałem duszę diabłu (tzn.rzuciłem robotę i obowiązki w
> > diabły), przejechałem szmat kraju, ale wysępiłem kilka judaszowców
> > kanadyjskich.
>
> Zle zrobiles, nic nie jest warte zaprzedania duszy. Mnie juz przeszla pasja
> kolekcjonerska ze 2 lata temu.
> Jednym z powodow (nie najwazniejszym) bylo uswiadomienie sobie, ze rocznie
> pojawia sie conajmniej kilkadziesiat (tak blizej setki) nowych odmian i ze
> nigdy nie zdobede ich wszystkich.


Niekoniecznie jak bys bardzo chcial to bys je zdobyl tylko po co??
Nikt juz nie rozrozni odmian z gatunku Picea abies nawet szkolkarze nie sa w stanie
zapamietac i czesto przekrecaja nazwy.
Wszystko to tylko po to by szokowac klienta i tworzyc wspolzawodnictwo.
Wiekszosc z tych karlowatych po kilku latach rosna w olbrzymie drzewa.
Tak ze rozsadek zawsze powinien brac gore nad emocjami tym bardziej ze nie sa to
znaczki ktore mozemy zamknac w klaserze.

Wiele z tych nowych odmian okazuje sie po
> latach niewiele warte. Nowe odmiany sa czesto iluzorycznie rozne od
> starszych i niemozliwe do rozroznienia.

Zgadzam sie z Toba calkowicie.

Byl czas, ze moje roslinki
> byly wazniejsze niz studia, praca, moze nawet rodzina. I w koncu sie
> wyzwolilem, choc nie nalezalem do Klubu Anonimowych Kolekcjonerow Drzew.
> Teraz nawet gdyby ogien strawil moja kolekcje nie uronilbym ani jednej lzy,
> choc bylo by mi smutno ("wszystko plynie").

Nieprawda!
Prawdopodobnie bys zaczal wszystko od poczatku .
Umilowania do przyrody sa w naszych genach .

>
> > W szkółkach nie wszystko jest "na sprzedaż".
>
> To prawda, czasem nic. Za nic uwazam tu masowke zupelnie nie interesujaca
> kolekcjonerow.

Ale ilu tak naprawde tych kolekcjonerow jest w Polsce ?
Szkolkarz nie moze czekac az kolekcjoner przyjedzie do niego po jedna roslinke a
koszty utrzymania sa wysokie.
>
> Pozdrawiam
> Andrzej Opejda
> Pozdrowienia
Botan Botanicus :)
>
>
>
>
>


--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-09-18 22:19:39

Temat: Re: magnolia parasolowaa
Od: "Piotr Siciarski" <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Szkolkarz nie moze czekac az kolekcjoner przyjedzie do niego po jedna
roslinke a koszty utrzymania sa wysokie.

Nie wiem jakie znasz szkółki, ale te które ja znam rozmnażają "niepospolite"
rośliny po kilka sztuk, rośliny te nie służą zarabianiu na nich pieniędzy,
ale właśnie wymianie. Wiadomo, że w sezonie sprzedadzą 2000 "Smaragda", a
sosną "Pendula" nikt się nie zainteresuje przez kilka lat, bo w naszym kraju
jeszcze nie ten poziom.
Przy kilkunastu tysiącach doniczek z roślinami, te 5 sosenek "Pendula" z
boku wcale nie robi większej różnicy w kosztach.
Są rośliny, które szkółkarze mają tylko na mateczniku, można je "zamówić"
(oczywiście jeśli szkółkarz jest kolekcjonerem, ma matecznik, nie mówię tu o
"szkółkarzach"-handlarzach).

Pozdrowienia
p...@r...pl





--
Wielki konkurs Serwisu RUBIKON! Sprawdz, mozna wygrac: http://konkurs.rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kołatkowate, Anobiidae jak tepic?
Re: Re: Skierniwickie ŚwiętoKwiatów
Zimowanie
Kasztanowce c.d.
pine!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »