Strona główna Grupy pl.rec.uroda schrzaniony baleyage-co robić?

Grupy

Szukaj w grupach

 

schrzaniony baleyage-co robić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-12-10 00:25:08

Temat: schrzaniony baleyage-co robić?
Od: "Katrin" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

mam problem....
byłam wczoraj u fryzjera w salonie Lovely Look
po powrocie do domu przeżyłam koszmar,
bo w normalnym świetle na mojej głowie zobaczyłam
jakieś rudawo-złociste a nie blond pasemka i na dodatek
nie wiem skąd się wzięły jakieś fioletowe refleksy na grzywce...
jestem w szoku, bo w świetle w salonie nie było tego widać,
w salonie jest sztuczne i bardzo jaskrawe światło,
które nie odzwierciedla koloru.

Z uwagi, że bardzo się śpieszyłam i nie miałam czasu
zapłaciłam i wyszłam, ale usługa wykonana była tragicznie
i w tym kolorze wstyd wyjść na dwór i pokazać się ludziom...

jestem załamana, w poniedziałek do pracy
co doradzicie?

katrin






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-12-10 08:43:39

Temat: Re: schrzaniony baleyage-co robić?
Od: Beth Winter <b...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Katrin wrote:
>
> Witam
>
> mam problem....
> byłam wczoraj u fryzjera w salonie Lovely Look
> po powrocie do domu przeżyłam koszmar,
> bo w normalnym świetle na mojej głowie zobaczyłam
> jakieś rudawo-złociste a nie blond pasemka i na dodatek
> nie wiem skšd się wzięły jakieś fioletowe refleksy na grzywce...
> jestem w szoku, bo w świetle w salonie nie było tego widać,
> w salonie jest sztuczne i bardzo jaskrawe światło,
> które nie odzwierciedla koloru.

Albo wracasz tam, jesli sa dzisiaj czynni, i wyklocasz sie o poprawke,
albo podzwon po kolezankach, ktora ma sprawdzona fryzjerke dobra w
farbach i z salonem otwartym w niedziele :) Brzmi jak schrzanione
rozjasnianie (rudy odcien szczegolnie), i pewnie skonczy sie na farbie
polozonej na cale wlosy, ale koniecznie u fryzjera, bo te drogeryjne
zlapia nierowno.

--
Beth Winter
Extenuation Collective <http://www.extenuation.net/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-12-10 09:01:43

Temat: Re: schrzaniony baleyage-co robić?
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katrin" <k...@w...pl> napisał w wiadomości

> Z uwagi, że bardzo się śpieszyłam i nie miałam czasu
> zapłaciłam i wyszłam, ale usługa wykonana była tragicznie
> i w tym kolorze wstyd wyjść na dwór i pokazać się ludziom...
>
> jestem załamana, w poniedziałek do pracy
> co doradzicie?

Masz prawo do reklamacji usługi. Kiedyś o tym było w "Świecie Kobiety", ale
nie wiem kiedy i teraz nie chce mi się szukać :). W każdym razie jeśli nie
będą chcieli uznać reklamacji, możesz złożyć skargę do Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów czy coś w tym rodzaju. Oczywiście, poinformować
panią, że skoro nie chce poprawić, to złożysz skargę do w/w urzędu.
Zazwyczaj działa :).
Mój ojciec miał nieprzyjemną sytuację w Leclercu - policzono mu dwa razy za
jedną rzecz (najpierw zapłacił za kresełko w stoisku wędkarskim, a potem
przy kasie, a w zamieszaniu tego nie zauważył). Panie w informacji
stwierdziły, że nic nie mogą zrobić, bo nie wiadomo, może kupił dwa? No to
ojciec napisał reklamację, złożył do wiadomości kierownictwa i urzędu
ochrony konsumentów. _Migusiem_, bo chyba po dwóch godzinach, pani z
Leclerca zadzwoniła i powiedziała, że pieniądze są do odbioru :).

Jest jakaś infolinia konsumencka (0 800 800 008), gdzie zapewne uzyskasz
poradę, ale dopiero w dzień powszedni od 9 do 17. Na Twoim miejscu poszłabym
sie kłócić, a jeśli nie będą chcieli uznać, poszłabym do innego fryzjera na
poprawkę, zachowała paragon, a potem pisała skargę do urzędu.

Powodzenia w walce o swoje,
Maja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-12-10 09:55:14

Temat: Re: schrzaniony baleyage-co robić?
Od: "murziczek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> > >
> Z uwagi, że bardzo się śpieszyłam i nie miałam czasu
> zapłaciłam i wyszłam, ale usługa wykonana była tragicznie
> i w tym kolorze wstyd wyjść na dwór i pokazać się ludziom...
>
> jestem załamana, w poniedziałek do pracy
> co doradzicie?
>
> katrin
>
>
> Witam,
mialam kiedys schrzanione scięcie,sprawa złego farbowania włosow jest
trudniejsza chyba do odkręcenia.
W kazdym razie zadzwoniłabym do zakladu i poprosiła o rozmowę z kierownikiem
lub włacicielem,wyjasniła w czym rzecz i zobaczyła co powiedzą.
Jezeli nie zaproszą na natychmaistową poprawkę,wtedy pozostają salony
otwarte w niedzielę czyli pewnie w większosci w centrach handlowych,troszkę
ryzykowne ;-).no a potem skarga na salon.
ja telefonicznie wyjasnilam w czym rzecz,oddzwonil do mne
własciciel,przeprosił,zaproponowal darmową poprawkę u innej fyzjerki lub
zwrot pieniędzy,poza tym dostałam jakies darmowe produkty typ probki
szmaponow i takie inne.
Na poprawkę poszłam tam,ale od tamtej pory chodzę juz gdzie indziej.
Współczuję Ci,bo u Ciebie wazny jest czas,poniedziałek niedługo.
zyczę powodzenia i pozdrawiam
Iwona
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-12-10 11:48:35

Temat: Re: schrzaniony baleyage-co robić?
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Katrin wrote:
> jestem załamana, w poniedziałek do pracy
> co doradzicie?

To co znalazlam na stronie
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=230

"W sytuacji, gdy nie jesteśmy zadowoleni z wykonanej usługi wówczas mamy
prawo do:
1.żądania wykonania poprawki (na koszt usługodawcy) - wyznaczamy w tym celu
odpowiedni termin, w którym usługodawca zobowiązuje się dokonać niezbędnych
poprawek (jednak za podstawową usługę musimy zapłacić. Termin poprawki może
być najbliższy z możliwych - nawet za pięć minut!);
2. możemy od umowy odstąpić, jeżeli wady są istotne. To jednak trudno
wyegzekwować.
W sytuacji gdy wady nie są istotne możemy zażądać obniżenia wynagrodzenia w
odpowiednim stosunku. "

http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=268

" Reklamacja usługi fryzjerskiej
Wizyta u fryzjera miała poprawić Ci nastrój. Nie tylko nie poprawiała, to
dodatkowo masz problem. Okazało się że, że fryzjer za długo trzymał farbę na
włosach i włosy łamią się oraz wypadają. Innym razem " wyszedł" po malowaniu
nie taki kolor, jaki sobie życzyłaś.

W takiej sytuacji, masz prawo złożyć reklamację do wykonawcy usługi. W
piśmie reklamcyjnym należy zażądać poprawienia usługi i wyznaczyć odpowiedni
termin na dokonanie tej czynności. Jeżeli fryzjer nie dokona poprawek w
wyznaczonym terminie albo w ogóle nie jest możliwe usunięcie wad masz prawo
odstąpić od umowy ( jeżeli wady są istotne) i zażądać zwrotu zapłaconej ceny
za usługę. Dodatkowo możesz domagać się odszkodowania, jeżeli musiałaś kupić
specjalne odżywki bądź skorzystać z dodatkowych zabiegów w innym zakładzie.
Konieczne są rachunki, aby udowodnić poniesioną szkodę i wystąpić o
odszkodowanie. Jeżeli wady są nieistotne możemy domagać się obniżenia ceny
za wykonaną usługę.

Podstawa prawna: Kodeks cywilny - art. 637 i nast. Odszkodowanie - 471 k.c."

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-12-10 12:00:46

Temat: Re: schrzaniony baleyage-co robić?
Od: "Skakanka" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zazula" <z...@W...pl> napisał w wiadomości
news:elgs6c$1va$1@inews.gazeta.pl...

> Konieczne są rachunki, aby udowodnić poniesioną szkodę i wystąpić o
> odszkodowanie.

Jak żyję nie dostałam paragonu u fryzjera. Teraz będę się upominać.

Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-12-10 15:36:56

Temat: Re: schrzaniony baleyage-co robić?
Od: "Hania " <v...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Katrin <k...@w...pl> napisał(a):

> Witam
>
> mam problem....
> byłam wczoraj u fryzjera w salonie Lovely Look
> po powrocie do domu przeżyłam koszmar,

do porad innych Pań dodam: zrób teraz zdjęcie, jak będą pyskować, powiedz, że
umieścisz w internecie na portalu kosmetycznym, cy cuś ;-)

h.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-12-10 18:10:19

Temat: Re: Re: schrzaniony baleyage-co robić?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 10 Dec 2006 15:36:56 +0000, Hania sącząc kawkę,
wyklepał(a)::

> do porad innych Pań dodam: zrób teraz zdjęcie, jak będą pyskować, powiedz, że
> umieścisz w internecie na portalu kosmetycznym, cy cuś ;-)

Z tym zdjęciem to jak ze światłem u fryzjera. Musi być porządne
oświetlenie, porządnie ustawiony balans bieli i porządny monitor, żeby
zdjęcie w komputerze dokładnie odzwierciedlało stan rzeczywisty. Ale
fakt, takie postraszenie może być skuteczne :)

Krusz.

--
Kruszyna
ręcznie robione co nieco - http://manufakturka.pl
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-12-10 21:10:39

Temat: Re: Re: schrzaniony baleyage-co robić?
Od: "Hania " <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):

> Dnia Sun, 10 Dec 2006 15:36:56 +0000, Hania sącząc kawkę,
> wyklepał(a)::
>
> > do porad innych Pań dodam: zrób teraz zdjęcie, jak będą pyskować, powiedz, że
> > umieścisz w internecie na portalu kosmetycznym, cy cuś ;-)
>
> Z tym zdjęciem to jak ze światłem u fryzjera. Musi być porządne
> oświetlenie, porządnie ustawiony balans bieli i porządny monitor, żeby
> zdjęcie w komputerze dokładnie odzwierciedlało stan rzeczywisty. Ale
> fakt, takie postraszenie może być skuteczne :)

to kilka zdjęć ;-]] serio, sama kiedyś nadziałam się na fryzjerkę -
lenio-łachmytę, ale "casy były panocku insze" i mi to do głowy nie przyszło.

Teraz, jak mi fachman-naciągacz skiepścił meble, nagłośniłam sprawę na grupie
lokalnej. Mam nadzieję, że choć jednego klienta stracił.

h.
>
> Krusz.
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-12-10 22:16:09

Temat: Re: schrzaniony baleyage-co robić?
Od: "Katrin" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam

dzięki za wszelkie rady i słowa otuchy
dzisiaj z rana zadzwoniłam do tego fryzjera
i rozmawaiałam z jedną miłą Panią, która znała temat,
fryzjerka, która mnie obsługiwała już jedną poprawkę mi robiła
była taka sytuacja, że z jednej strony głowy były plamy 2cm od
głowy ciemny kolor naturalny a potem reszta w kolorze pseudo
blond pasemek, kazałam tej fryzjerce to poprawić...
ta sytuacja widać było, że ją wkurzyła, że zażądałam naprawy...
naprawiła tylko jedno pasemko..ale jak się okazało w domu na całej koronie
na czubku głowy i pod spodem miałam takie ciemne plamy..koszmar

w salonie były inne kobiety i się patrzyły na mnie jak na kosmitkę...
że domagam się naprawy - chyba kobiety boją się walczyć o swoje -
ale co tam...? jak fryzjerka spartoliła, to trzeba walczyć o swoje
poprawiła mi to, ale po powrocie do domu to co ujrzałam wprawiło mnie w
obłęd.....

dzisiaj jak dzwoniłam, to miła Pani mi powiedziała od razu, że bardzo jej
przykro,
że poprawią mi to, tylko, że albo dzisiaj ta Pani co mi narobiła bigosu
(odmówiłam oczywiście) albo dopiero w środę, więc czekam do środy
i poprawiać mnie będzize ta miła Pani z którą rozmawiałam przez telefon...

dzisiaj miałam uroczystość rodzinną...
włosy nakręciłąm na wałki i mega potargane upięłam
na szczęście nie było widać ciemnych plam od złego pofarbowania
i tak do środy muszę przetrwać m.in. w pracy...
a w środę rano lecę na poprawkę...
a co dalej to opiszę w środę jak będę po...

pozdrawiam
katrin


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Smiley - ma ktoś?
Poszukuje pewnego urzadzenia...
kwasy owocowe
Fajny zestaw do makijazu
zabieg usuwania popękanych naczynek - gdzie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »